Miau.PL

Dużymi krokami zbliżają się wakacje i nasuwa się pytanie co z kotami??

My w tym roku będziemy musieli oddać koty na przechowanie na cały sierpień, ponieważ moi rodzice przyjeżdżają z zagranicy, ale nie mogą zostawić swojego kota samego ani pod opieką kogoś innego (musi być ktoś z rodziny ) - dla ciekawych dlaczego, bo kot został niemiłosiernie rozpuszczony do granic możliwości Dlatego tak wcześnie piszę o tym, żebyśmy mieli czas na ewentualne szukanie innych opcji (koty nie mogą zostać w domu u nas, bo moi rodzice nie będą mieli czasu się nimi opiekować a poza tym potem wyjeżdżają na działkę i też jest to dla nich dodatkowy obowiązek, a nie chcę im tego robić, szczególnie po tym jak wywalczyliśmy wzięcie kotów do nas...)

PYTANIE DLA FORUMOWICZÓW (najlepiej z okolic Wwy)

Czy ktoś byłby tak miły i wziął do siebie dwa urocze tygryski vel. terroryści do siebie na okres sierpień br. Oczywiście całe zapotrzebowanie na dwa maluchy będzie oraz finanse na utrzymanie.

Czy ktoś przyjmuje wyzwanie??

Z góry dziękujemy za odpowiedzi (jakie one by nie były)

Pozdrawiam

Gdyby w W-wie nikt sie nie znalazł, to mówi sie trudno, wezme do siebie...
Ale może ktoś się zlituje.

A może by tak ułozyc wakacyjny harmonogram forumowy: kto kiedy jedzie i kto komu zostawia koty?

Oczywiście nie musi to być osoba z Wwy, ale ponieważ nie mamy samochodu jest nam trudno się z kotami gdziekolwiek poruszać. Miejmy nadzieje, że ktoś się nad nami ulituje i weźmie kociaki.

Naprawdę jest to pilna sprawa!!!

POMÓŻCIE

Nnnnnooo....... do sierpnia jeszcze troche czasu...

Ja na sierpien sama planuje wyjazd... Ale moge pomoc innym (najchetniej, zeby nie brac kotow do siebie do domu, bo moje moglyby tego nie przezyc ) w pozostalym okresie, w miare mozliwosci oczywiscie.

Hej Kasiu. Czy chodzi o calutki sierpień?? Bo jeżeli poratowałoby Cię jakoś połowa to spoko przywoź. Na poczatku sierpnia bedę miała jeszcze dwa diabełki koleżanki, ale postaram się jeszcze jakoś potwierdzić ten termin ( mówiła coś o poczatku m-c). Ale jak coś się zmieni lub odpowiada Ci połowa m-c i lokalizacja to zapraszam.

Jeżeli nie uda nam się oddać na cały sierpień to zgłosimy się do Ciebie Basiu, ale w takim razie będziemy musieli poszukać 2 osób ( 1 połowa sierpnia jedna, i 2 połowa druga). Może takie wyjście będzie lepsze...

A to, że do sierpnia jeszcze trochę czasu, to wiem, ale nie chcemy się obudzić z ręką w kuwecie

Ja się cieszę, przynajmniej Junior bedzie miał młode towarzystwo. A pozatym i tak pewnie nigdzie ni jedziemy, a fajnie mieć tyle diabełków

hymm sierpien...to da sie zalatwic.moge zalozyc ze nei wyjade na bank w drugiej polowie nigdzie..albo w pierwszej..i wtedy mozna sie z basia dogadac.a jakby co to moze byc i caly sierpien..wszystko mozna ulozyc.
a jak takie przeprowadzki zniosa koty?

Kasiku, a czy nie da sie nic zrobić żeby kicie zostały w domu? Tzn. żeby ktoś do nich zaglądał? Przenoszenie kota w inne miejsce, do nieznanych ludzi, a tym bardziej kotów to dla kotów olbrzymi stres. Zarówno kotów przenoszonych jak i rezydentów, na teren których przybywa ktoś nowy...
Może ktoś z Warszawy mógłby do nich zaglądać, jest nas trochę, jakoś bysmy sobie poradzili. Ja, w chwili obecnej nie wiem jak będzie wyglądał sierpień, ale na pewno przez jakąs jego część w Warszawie będe więc mogłabym zaglądać... Pomysl nad tym.

Jak już napisałam wcześniej koty nie mogą zostać w domu, bo będą moi rodzice, a oni nie będą mieli czasu się nimi zajmować, a też by nie chcieli aby ktoś kogo nie znają kręcił się po domu. Dlatego proszę o pomoc, bo gdyby moi rodzice się zgodzili na opiekę nad kotami, to nie byłoby problemu. Ale oni nie mogą się nimi zająć, więc potrzebuję kogoś kto je będzie mógł wziąć.

Nie wiem jak zareagują na przeprowadzkę, ale tak naprawdę ani my ani one nie mamy wyboru. Musimy się do tego przyzwyczaić.

Aha, i jeszcze jedno, chyba zrobimy tak, że będziemy potrzebować 2 osoby do opieki, na 2 połowy sierpnia. Tak chyba będzie najlepiej, bo cały miesiąc to może być uciążliwe dla jednej osoby.ALE JAKBY SIĘ TAKA OSOBA ZNALAZŁA TO BĘDZIEMY PO PROSTU

ja ponawiam swoja propozycje.obojetne ktora polowa sierpnia.tylko ze ja to poznan.pozdrawiam

Aha, Kasiku, to ok. Wygląda na to, że nie przeczytałam dokładnie. Sorki

ipsi pisze:ja ponawiam swoja propozycje.obojetne ktora polowa sierpnia.tylko ze ja to poznan.pozdrawiam

ok, jeżeli ktoś się zgłosi też na 2 tygodnie to się będziemy umawiać. A z dojazdem coś poradzimy:))

No to Kasia masz po problemie. Ipsi bierze na dwa pierwsze tygodnie sierpnia ( może tak być Ipsi?? ) , a ja potem. Przynajmniej nie będziesz musiała kotuszków wozić po całej Polsce , tylko zostaną na m-c w Pyrlandii.