Strona 1 z 6

FFA-SWIERZB SKÓRNY--ma nowy domek w Zabrzu!!!

PostNapisane: Nie paź 28, 2007 17:52
przez pini1
Obrazek Obrazek Obrazek

kociaczek znaleziony w piwnicy przez jedna z karmicielek , stan jak widac, je bardzo ładnie.
moze cos poradzicie ???
prawie nic nie widzi przez te zmiany :(
stwierdzono swierzbowiec skórny.

PostNapisane: Nie paź 28, 2007 18:16
przez Kazia
Ivermectyna?
W zastrzykach.

PostNapisane: Nie paź 28, 2007 18:35
przez myszaq
stronghold

PostNapisane: Nie paź 28, 2007 18:40
przez Patsi
Proponuję Stronghold, po ivomecu maluch ostatnio dostał u mnie wstrząsu i umarł... :cry:

PostNapisane: Nie paź 28, 2007 18:58
przez Blue
Zrobcie mu tez wymaz z tych zmian bo ma polamane wasy, to moze wskazywac rowniez na gzrybice - prawdopodobnie jako powiklanie.
Swierzbowiec skorny zostal znaleziony w badaniu?

Mozna sprobowac najpierw z Strongholdem (bo z tego co widze zajeta jest tylko glowa?) i kapielami zmiekczajaco/przeciwpasozytniczymi.
Dobrze by bylo tez smarowac ta biedna skore czyms pielegnujacym, lagodzacym i zmiekczajacym.
Ten kot sie drapie?
Przy swierzbowcu skornym wystepuje bardzo silny swiad. Trzeba by mu wtedy zalozyc kolnierz, zeby nie rozdrapywal ran, nie nadkazal ich, nie roznosil infekcji.
Trzeba takze zadbac o odrobaczenie (robaki bardzo oslabiaja odpornosc, czesto silne zarobaczenie jest przyczyna zaatakowania kota przez swierzbowca) oraz o podawanie preparatow zwiekszajacych regeneracje skory oraz podnoszacych odpornosc.
Zrobilabym tez kotu test na wirusowki.

Gdyby po kilku dniach leczenia lagodnego nie bylo wyraznego efektu - wtedy trzeba siegnac po silniejsze srodki...

No i uwaga - bo swierzbowiec skorny jest bardzo zakazny dla czlowieka...

kot

PostNapisane: Nie paź 28, 2007 19:53
przez pini1
tak Swierzbowiec wyszedł w badaniu.
jutro zrobimy mu wymaz zeby wykluczyc co grzybice.
dostaje invermecktyne na razie.
dzisiaj dotykałam go w rekawiczkach.
dzieki za rady jutro podziałam,

kot

PostNapisane: Pon paź 29, 2007 13:38
przez pini1
wycinki wyslalismy kurierem do Laboclinu do Warszawy, zeby bylo syzbciej bo zmiany sa rozległe i nie mamy czasu czekac na hodownie grzyba do 2 -3 tygodni

PostNapisane: Wto paź 30, 2007 0:28
przez Patr77
o boże.. biedny mały...

kot

PostNapisane: Wto paź 30, 2007 15:43
przez pini1
dzisija byłam u niego juz otwiera oczy przynajmniej
ma umyty pyszczek ale wyglada to nadal nieciekawie.
prosimy o kciuki dla niego

PostNapisane: Wto paź 30, 2007 20:11
przez Aleksandra59
:ok: :ok: :ok: :ok: - trzymaj się kocinko :ok:

PostNapisane: Czw lis 01, 2007 16:39
przez Dorota
Aleksandra59 pisze::ok: :ok: :ok: :ok: - trzymaj się kocinko :ok:


:placz: :placz: :placz:

Aleksandra59 - Aniol we wcieleniu -
wybrala TO jako
dowolnego kota!

Z aukcji na bazarku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2592189#2592189

Ja nie mam sily sie cieszyc...
Szczesliwam :oops:

kot

PostNapisane: Pt lis 02, 2007 18:19
przez pini1
baaardo dziekujemy
wynikow na razie nie ma.
koteczek ma biegunke i wymiotuje juz 3 dzien :(

PostNapisane: Pt lis 02, 2007 18:25
przez Dorota
Biedactwo...

:ok::ok:
:ok::ok:

PostNapisane: Sob lis 03, 2007 13:38
przez Kasia89
Ojej.. bidulek :cry:

PostNapisane: Pon lis 05, 2007 2:06
przez Patr77
co u koteczka..?