Strona 1 z 1

stefenek bez pomponików - posmutniał

PostNapisane: Śro maja 21, 2003 17:40
przez kasiap&smok_telesfor
no i stało się ......Stefanek już bez pomponków od wczora wieczora ..ale taki smutny się zrobił i tak z wyrzutem na nas patrzy ....a Rudolf ...patzy na niego z mina " wiem stary sam to przeżyłem " echhh ależ mam wyrzuty :(

pozdrawiamy
koty dwa , krolik i my

PostNapisane: Śro maja 21, 2003 17:50
przez ipsi
8) bedzie odbrze! pewno go troche boli...pozdrowienia i zyczenia szybkiego zapomnienia o tym drobnym :wink: zabiegu od bezjajecznego chocia

PostNapisane: Śro maja 21, 2003 18:52
przez kasiap&smok_telesfor
chyba mi juz wybaczyl, bo własnie leży na kolnkach i traktorzy ostro , aż Rudolf przyleciał zobaczyc, czy żarcia jakiegoś nie daja :)
ale wczoraj to było ...brrr jak sobie przypomne..... a Pawełek ( TŻ) to całą noc ze Stefankiem w łózku ( tylko kocykiem okryty - bo spiworek ja zwędziłam) przeleżał - czuwając " na wypadek wszelki"
póki co .... jest dobrze:)

PostNapisane: Śro maja 21, 2003 22:54
przez Aniutella
Już niedługo będzie brykał jak wcześniej :lol:
Pamiętam, że Imbirek kilka dni był jakiś taki nieswój, a potem wszystko wróciło do normy.
Mizianki dla kolejnego bezjajecznego :P

PostNapisane: Śro maja 21, 2003 23:06
przez Anja
Uszy do gory :lol: . Kazdy kot nabiera lekkiej rezerwy po takich zabiegach, ale jak kocha to wybacza. Dotychczas nie slyszalam o obrazalskich do konca zycia :wink: . Pewnie tez troszke gorzej sie czuje, wiec cierpliowosci dla pacjenta i wszystko wroci do stanu poprzedniego.
Trzymajcie sie, pozdrowienia od moich eks-facetow :lol: