Strona 1 z 105

Smoczek zaginęła:Kraków 10.1.07-cz.2 (zamknieta;-->3, 4)

PostNapisane: Śro paź 17, 2007 11:19
przez Zowisia
Czesc 1 wątku Smoczka - link:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=54 ... sc&start=0
czesc 2 - link: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67 ... sc&start=0
Czesc 3 od s.1 - link: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2965468#2965468
Ponizej pierwsza wiadomosc jaka wpisalam zaraz po zaginieciu ...
minelo juz 9 miesiecy, watek I doszedl do 214 stron i trzeba zaczac
druga czesc, bo Smoczek nadal daleko ... i nadal ... jutro bedzie 14 miesiecy....
zo


Witam,
ma 4 lata, na imie Smoczek, reaguje (?) na cmokanie
i moze wolanie po imieniu ... cala czarna, oczy zoltozielone
bialy podszerstek, siwe brzezki uszu i konce palcow;
dzis uciekla mi z rak i wysmyknela z ciasnej uprzezy,
w ogrodzie wewnetrznym blisko ul. Domeyki
i petli tramwajowej w Cichym Kaciku, Krakow.

Chodzilam za nia od 17.00 (wtedy uciekla) do 19.00
po Cichym Kaciku, w poblizu kwartalu domow
w ktorym mogla byc; zawiozlam ja na wizyte do Rodzicow
i wyszlam z nia do ogrodu (na szeleczkach)
- wyrwala sie z rak i szelek w pol sekundy !!!
a taka byla zawsze slamazarna i powolna ...
ogrod okratowany, ale przesliznela sie, caly kwartal obeszlam 3 razy
kot czarny i noc czarna. Wszedzie psy i samochody, ale tez duzo zarosli
i zakamarow. Boje sie nocy i mrozu. Nigdy nie wychodzila na zewnatrz.

Bardzo prosze osoby, ktore zobacza sploszona niewysoka i dosc okragla
czarna kotke w okolicach ulic jw., Blon przy C.Kaciku,
Parku Jordana, okolicach stadionu przy Cichym Kaciku,
miasteczku studenckim ... o kontakt na mail zowisia@poczta.onet.pl lub tel. 887 030 951
Przykrosc ogromna, jestem ukarana az za bardzo...
Bedzie nagroda jesli wlasciwy :)) kot sie znajdzie.
dzieki za kazda pomoc zowisia

PostNapisane: Śro paź 17, 2007 11:29
przez Adrianapl
Zo,

melduje sie z kciukami i cieplymi myslami w nowym watku :ok:

moze to wlasnie ten watek bedzie szczesliwy i pomoze odnalezc Smoczka..... :ok:

PostNapisane: Śro paź 17, 2007 11:36
przez kalair
Zowisiu, śledzę czasem Twój wątek-i baaaaardzo mocno trzymam kciuki!!! :ok: :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Śro paź 17, 2007 11:38
przez Zowisia
Dzieki - jak szybko .,,,
mam nadzieje, ze linki beda prawidlowe
strasznie sie spiesze
praca jak zwykle
zasypuje
zo

PostNapisane: Śro paź 17, 2007 11:40
przez Aia
Ja również sie melduję w drugiej części :)
cieszę sie że założyłaś
bo jeszcze sie nie poddajemy
i nadal czekamy na wielki powrót Smoczka :ok:

ściski
Aia

PostNapisane: Śro paź 17, 2007 11:54
przez sibia
Tutaj tez trzymam kciuki.

Zosiu, wierzę, że się znajdziecie.

PostNapisane: Śro paź 17, 2007 12:05
przez Dorota
I ja jestem w drugiej czesci :D

Linki dzialaja OK.

Za powrot Smoka

:ok::ok:
:ok::ok:

PostNapisane: Śro paź 17, 2007 13:05
przez Monisek
I ja jestem - dawno nie pisałam, ale czuwam, czytam, cały czas trzymam kciuki i wierzę w szczęśliwy powrót Smoczynki.

PostNapisane: Śro paź 17, 2007 13:45
przez mahob
Kciuki sa w drugiej części :ok:

PostNapisane: Śro paź 17, 2007 13:54
przez ewung
Kciuki dla Smoczka i dla Ciebie

PostNapisane: Śro paź 17, 2007 14:16
przez ewa74
Jesteśmy. I niezmiennie trzymamy kciuki :ok: :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Śro paź 17, 2007 14:20
przez Marcellina
I ja się melduję, choć głównie wątek czytam, a mało piszę :wink:
Para kciuków i dwie pary rudych łap :kotek: za odnalezienie się Smoczka !

PostNapisane: Śro paź 17, 2007 14:36
przez Bungo
Melduję się, Zosiu :)

PostNapisane: Śro paź 17, 2007 17:30
przez Zowisia
wrocilam ze zlecenia ...miala byc godzinka, polecialam bez sniadania,
no i prosze, oczywiscie trwalo 3 godziny, juz znow jest wieczor, i ledwo doszlam do domu - ale juz cos zjadlam na miescie, bo bym sie nie dowlokla.
Koty cos tez dostaly na zab, i rozgladaja sie za ciagiem dalszym .,.,.,
zaraz musze im dac kopertki z whiskasow na wage, te zolte, bo je
uwielbiaja, a miesa dzis bylo za malo.

Dziekuje Wam bardzo za tak liczne odwiedziny ...
oby sie kiedys mozna bylo spotkac w rzeczywistosci, i cieszyc z powrotu
Smoczka - bardzo bym chciala. Ale teraz juz z tego chcenia mnie zatyka
i slow brakuje ...
Kupilam dzis antyramy i kartony, w sumie calkiem ciezki ladunek bo szkla cale kilogramy - bede wieszac fotki Smoczka i inne.

Na razie tyle, wypijam kawe i lece na mikroobchod bo juz drugi dzien
mnie tam nie bylo ..
serdeczne pozdrowienia, futrzaste sie dolaczaja :) wojna przechodzi
powolutku w stacjonarne walki w okopach - Fuma wciaz sie bunkruje.
zo

PostNapisane: Śro paź 17, 2007 17:30
przez edda
:ok: :ok: :ok: w drugiej części też!