Strona 1 z 8

Witam was :) ja i moje ogony

PostNapisane: Wto paź 16, 2007 16:29
przez Ewa_Anna
Dziś, po wielu przemyśleniach zalogowałam się na Miau. Jestem właścicielką 4, a właściwie 5 kotów :kotek: :cat3: :catmilk: :kitty: :kotek: i jednego psa.
Ech, jeszcze nie umiem się dobrze po forum poruszać, nie wiem, czy gdzieś istnieje wątek powitalny. Przez wyszukiwarkę nie udało mi się znaleźć :?
Ale 1 post juz będę miała :D

PostNapisane: Wto paź 16, 2007 16:49
przez Estraven
Cześć, osobnego wątku nie ma, kto odczuje taką potrzebę zakłada własny :)

A ten przenoszę ze Spotkań na Koty, licząc na to, że opowiesz więcej o swoich kociastych 8)

PostNapisane: Wto paź 16, 2007 16:51
przez Fraszka
Witaj :D
Napisz coś o swoich futerkach :kotek:

PostNapisane: Wto paź 16, 2007 16:52
przez magdar155
A dzień dobry:)
A dlaczego napisałaś "cztery, a właściwie pięć"... ?:)
Pewnie jakaś ciekawa historia:)
Pisz, pisz!!!

PostNapisane: Wto paź 16, 2007 16:53
przez miszelina
Drabik i Felutek witają nową forumowiczkę. Napisz coś o swoich kociambrach!

PostNapisane: Wto paź 16, 2007 16:55
przez kalair
Witaj Ewa_Anna! Pisz o kociakach! Wszystkich czterech, a nawet pięciu! :D

PostNapisane: Wto paź 16, 2007 16:59
przez Ania z Poznania
Witaj Ewa_Anna! :D
Też mam oprócz kociastych psa i to dużego.
Napisz coś więcej o swoich zwierzakach!

PostNapisane: Wto paź 16, 2007 20:04
przez Ewa_Anna
Ech...
W domu od prawie zawsze było coś żywego. Począwszy od rybek, potem chomiki. W końcu trafiły do nas psy. Przez pewien czas było ich trzy. Było to trochę uciążliwe - mieszkamy w bloku. Teraz jest jeden pies, i pewnie tak juz zostanie :lol:
Kot nie był planowany. Los zadecydował inaczej. Postawił na naszej drodze Zosieńkę
Zosia trafiła do naszego domu, gdy miała zaledwie parę dni. Ktoś ją wyrzucił - wystawił w pudełku. Była ślepym, zupełnie białym kociaczkiem. Ważyła zaledwie 12 deko. Okoliczne dzieci traktowały ją jak zabawkę - wyciągały z pudełka, ganiały, aby komuś pokazać. Parę razy tamtędy przechodziła moja mama i za którymś razem zdecydowała się zabrać kociaczka. Jeszcze tego samego dnia poszła do weterynarza po mleko dla kociąt. Pierwsze imię Zosi brzmiało Frodo (trudno było poznać płeć). Masowaliśmy Zosi brzuszek, aby mogła zrobić siusiu i kupkę. Nie bardzo wierzyliśmy, że uda nam się odchować tę 12-dekową kulkę. Ale udało się. Rezultat jest widoczny na zdjęciach (jak je wstawić :?: ). Zosia jest ładną niebieskooką koteczką (półsyjamką), która nasze domowe psy owinęła wokół ogona (czy pazura). Na początku byłam przeciwna, aby kotek pozostał w naszym domu - ze względu na dwa psy. Jednak psy polubiły koteczka. Czasem nawet przed nią uciekały - jak Zosia zbyt natarczywie je zaczepiała.

Potem przez nasz dom przewinęła się Miśka. Kicia błąkała się po śmietnikach. Daliśmy jej tymczas, tylko dlatego, że znalazł się dom w drugim końcu Polski. Miśka była u nas 2-3 tygodnie. Zosia przeżyła jej odejście, miauczała i szukała jej.

Między innymi dlatego wzięliśmt Franusię. Franusia była dzieckiem piwnicznej kotki. Była kotkiem z tzw. chowu wsobnego :cry: . Jej matka miała też przez część ciąży podawany Promon Vet :roll:
2 nieżywe maleństwa ktoś wystawił pod nasz boks w piwnicy. Franusię zabrałyśmy. Niestety, była ciężko chora i mimo długiego leczenia nie udało nam się uratować.

W piwnicy pojawił się kolejny miot. Udało nam się znaleźć domki dla większości koteczków (został 1 samczyk). My sami wzięliśmy Melkę.
Melka jest najmniejsza ze wszystkich naszych kotów, ale też najbardziej rogata :twisted:

Zajmujemy się też dokarmianiem ulicznych kotów. Parę kotek udało się nam ucapić do sterylki (3). Pyza została wzięta z rok temu na tymczas, dopóki jej brzuszek się po sterylce nie wygoi. Jej tymczas jeszcze się nie skończył :lol: .


W piwnicy pojawił się kolejny, tym razem ostatni :lol: miot (Złapaliśmy kocicę) :ok: :dance2: 2 kotki i 2 kocurki. Dla kocurków domki się znalazły. Dla jednej koteczki też. Niestety, w piwnicy została jeszcz jedna koteczka (mamusia była już po sterylce). Zbliżała się do niebezpiecznego wieku - 6 mcy. Postanowiliśmy ja złapać i ciachnąć (nigdy więcej kociąt w piwnicy). Tak do naszego domu zawitała Rysia.

Niestety, nie każdy lubi koty :cry: Jakiś czas temu ktoś pobił :conf: Biszkopcika. Zranił go w oczko. Biszkopcika wzięła jedna pani, też kociara :lol: .

Myśleliśmy że to koniec tych smutnych kocich historii. Niestety :( Jeden z burych koteczków przyszedł do nas z zaropiałym okiem. Wzięliśmy go do weta. okazało się, że ma przecięta rogówkę. Leczyliśmy go, ale oczka nie udało się uratować :cry: .
Aktualnie Pirat przebywa w naszym domu. Najchętniej oddalibyśmy go, gdyż nasze koteczki nie akceptują go. Idzie zima. Przecież szkoda wyrzucić półślepego kota. Kot został niemal od razu wykastrowany.
Nie wiemy jeszcze, jak potoczy się los Pirata :?:
Ech, było go na dworze zostawić. Najszczęśliwsi są chyba ci, którzy nic nie widzą.

PostNapisane: Wto paź 16, 2007 20:06
przez Lucky13
Witam :)
Podpisuje się pod prośbą,o informacje na temat wszystkich kotków :)
P.s:Ja mam 4 ;D

PostNapisane: Wto paź 16, 2007 20:23
przez pixie65
Witaj Ewa_Anna na miau :!: :D :D :D

PostNapisane: Wto paź 16, 2007 20:23
przez covu
kochane kotki...
moze wystaw pirata na kociarni, moze ktos sie zakocha i go wezmie, skoro inne koty go nie akceptuja

a wogole - witaj na forum :D

covu (tez Ewa Anna)
i koty 2 Lul i łacia (zwana Waciakiem)

PostNapisane: Wto paź 16, 2007 20:31
przez Lucky13
Spóźniłam się z prośbą o info o kotach :oops:
Jej Zosieńka była chyba strasznie mała... 12 deko :(

PostNapisane: Wto paź 16, 2007 20:35
przez cassidy
Witam na forum.. mam nadzieję, że zostaniesz z nami długo długo :D

PostNapisane: Wto paź 16, 2007 21:17
przez catawba
Witaj na forum! :D

i czekamy na zdjęcia futerek oraz dalsze opowieści :D

PostNapisane: Wto paź 16, 2007 21:25
przez Femka
Witam wraz z Bandą Kulawego :D
Twoja historia bardzo mi się spodobała, szczególnie ten trwający od roku tymczas :D