Miau.PL

Piko już raz szukał domu i go znalazł. Mieszkał w nim ze swoją siostrą Pepą od 11 lutego do 20 sierpnia tego roku. Koty wróciły do mnie z powodu alergii dziecka. Piko ma teraz rok i zawsze był zdrowym kotem. Jest dwukrotnie zaszczepiony, odrobaczony i wykastrowany. Ma cudowny charakter i uwielbia przytulać się do człowieka.

...i na dodatek lubi pozować
Szybkiego znalezienia Domu życzę

Jeszcze kilka zdjęć Piko solo jak i z siostrą Pepą.



Pepa także szuka domu, ale jest słabszego zdrowia niż Piko i nie jest jeszcze kastrowana.

piękny młodzieniec:)

Ale cudo ,a czy ktoś widział taki imponujący ogon

Piko jest niesamowitej urody- tylko marzyc o tak przystojnym chrzesniaku- Mirko, proszę zapisac mnie od listopada jako opiekuna wirtualnego

Alessandra bardzo chętnie wpiszę Ciebie jako wirtualną opiekunkę, ale to by była bardzo krótka adopcja. Piko ma iść do nowego domu 13 listopada. Jeśli nic z tego nie wyjdzie to się przypomnimy.

Dzisiaj spotkałam się z ludźmi, do których miał iść Piko. Po rozmowie zdecydowałam, że do tego domu Piko nie pójdzie. Być może Diego ponownie spróbuje szczęścia o ile moi dzisiejsi goście nadal będą chcieli wziąć do domu kota.
Aleksandra wpisać Ciebie jako wirtualną opiekunkę Piko?

mirka_t pisze:Dzisiaj spotkałam się z ludźmi, do których miał iść Piko. Po rozmowie zdecydowałam, że do tego domu Piko nie pójdzie. Być może Diego ponownie spróbuje szczęścia o ile moi dzisiejsi goście nadal będą chcieli wziąć do domu kota.
Aleksandra wpisać Ciebie jako wirtualną opiekunkę Piko?

Trzymam kciuki, żeby szczęście uśmiechnęło się do pięknego Piko !!!

mirka_t pisze: Aleksandra wpisać Ciebie jako wirtualną opiekunkę Piko?

alez oczywiście

trzymamy

Piko znowu przeżywa stres związany ze zmianą domu. Trafił do miłych ludzi, ale czy z nimi zostanie w dużej mierze zależy od 6 letniej kotki rezydentki, której prawdziwe imię brzmi Ebola. Imię adekwatne do usposobienia. Gdyby koty się dogadały to będzie z nich piękna para klasycznie pręgowanych kotów o odmiennej barwie. Kotka pieszczotliwie zwana Bola jest w odcieniach szarości.

miejmy nadzieję,że kotka przyjmie dobrze tak pieknego kawalera i że domek cierpliwy i da trochę czasu kotom do oswojenia sie

No to tylko pozazdrościć takiej cudnej pary Trzymamy kciuki i pazurki za przyjaźń i powodzenie w nowym domku

Mirko, są jakies wieści? jak pierwsze wrażenia z nowego domu?