Cudaczek.Sch. K-ce.- szczęśliwy w nowym domu

Cudaczek jest cudny
.
Trafił do schroniska dzisiaj.
Prosto z domu. Zadbany, zdrowiutki, wesoły.
Długo nad nim debatowałyśmy.
W końcu zapadła decyzja, ze jedzie do szpitalika na obserwacje.
Jak nic nie wyjdzie szczepimy go i szukamy domu tymczasowego.
W szpitaliku może siedzieć 7-10 dni.
Jeśli tymczas lub dom stały sie nie znajdzie, po nabraniu odporności, będzie musiał wrócić do schroniska.
Nie bardzo to sobie wyobrażam
.
Pilnie szukamy dla niego domu.
Jest śliczny, wesoły, bardzo przytulasny.
Cała droge do lecznicy grzecznie sie przytulał i mruczał.
W lecznicy zaczął sie niepokoić i wyrywać.
Wsadziłam go do klatki, a biedny malec wparował do kuwety i zrobił ogrooomne siuuu.




Trafił do schroniska dzisiaj.
Prosto z domu. Zadbany, zdrowiutki, wesoły.
Długo nad nim debatowałyśmy.
W końcu zapadła decyzja, ze jedzie do szpitalika na obserwacje.
Jak nic nie wyjdzie szczepimy go i szukamy domu tymczasowego.
W szpitaliku może siedzieć 7-10 dni.
Jeśli tymczas lub dom stały sie nie znajdzie, po nabraniu odporności, będzie musiał wrócić do schroniska.
Nie bardzo to sobie wyobrażam

Pilnie szukamy dla niego domu.
Jest śliczny, wesoły, bardzo przytulasny.
Cała droge do lecznicy grzecznie sie przytulał i mruczał.
W lecznicy zaczął sie niepokoić i wyrywać.
Wsadziłam go do klatki, a biedny malec wparował do kuwety i zrobił ogrooomne siuuu.
