Koty się kochają :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 17, 2003 23:54 Koty się kochają :)

Wiecie... patrzę czasem na te moje Falkoty i tak sobie myślę, że decyzja o tym, żeby Sasza dołączył do Falki była hmm... najlepszą decyzją jaką mogłam podjąć 8) Na początku było ciężko - Falka Saszeńkę ustawiała po kątach a on maluch - bał się i płakał. Sierść też czasem leciała. Ale w sumie polubiły się bardzo szybko i teraz są przyjaciółmi.

Uwielbiam patrzeć, jak się bawią, ganiają, śpią przytulone do siebie, biegną do kuchni boczek w boczek, siedzą tuż obok siebie na parapecie. Cudownie jest obserwować jak dogadują się między sobą, uczą się od siebie, jak się o siebie martwią i sprawdzają czy wszystko w porządku po powrocie od weta.

A oto słodkie Falkoty (po kliknięciu na miniaturę załaduje się większe zdjecie):
<a href="http://koty.rokcafe.pl/upload/falkotyrazem.jpg" target="_blank"><img src="http://koty.rokcafe.pl/upload/falkotyrazem_mm.jpg"></img></a> <a href="http://koty.rokcafe.pl/upload/falkotymyja.jpg" target=_blank><img src="http://koty.rokcafe.pl/upload/falkotymyja_m.jpg"></img></a> <a href="http://koty.rokcafe.pl/upload/falkotyokno.jpg" target=_blank><img src="http://koty.rokcafe.pl/upload/falkotyokno_m.jpg"></img></a>

A Wasze koty? 8)

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Sob maja 17, 2003 23:56

Slodziaszki :)

A ja ciagle molestuje TZ o brata/siostre dla Pupsi :roll: :lol:

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Nie maja 18, 2003 1:08

"Jak się o siebie martwią i sprawdzają czy wszystko w porządku, .....śpią przytulone.." t
Tak Falko, to są naprawdę wręcz wzruszające sceny :)

Dobrze pamietam, jak Abusia która bała się jeszcze naszych rąk jak ognia, w momencie gdy Nikita "za stołu operacyjnego " (kuchennego)
miałczał jakby go ze skóry obdzierali a nie leczyli mu uszy, wdrapała się pierwszy raz na stół z niesamwitą determinacją, niemal przepchnęła się przez moje ręce - co było dla mnie zaskoczeniem nie do opisania - i zaczęła mu lizać uszko.

Zawsze tak robili jak się pocieszali. Tak mnie niesamowicie wzruszyła wtedy...
No i jak spali przytuleni, to też był widok na który można było patrzeć i patrzeć.. i te całuski i lizanki przedtem..

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 18, 2003 8:58

Misiaczek kocha swojego wujka Facecika i śpią razem w kontenerku. Gdyby mała nie miała białych dodatków trudno byloby je rozróżnić :wink:
Ale to nasze babsko potrafiło też wychować wujka Kociewicza i książe nawet pozwoli jej czasem koło siebie się położyć 8)
A też się strasznie bałam co to będzie.
Istnieją dwa sposoby ucieczki od prozy życia: muzyka i koty. (Albert Schweitzer)

Witch

 
Posty: 13789
Od: Pon lut 04, 2002 15:53
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie maja 18, 2003 10:04 Re: Koty się kochają :)

Falka pisze:A Wasze koty? 8)
bimisie tez juz bez siebie zyc nie moga. prawie zawsze spia razem. w dzien najczesciej na parapecie chociaz tam jest miejsce max na 1,5 kota, a nocy z nami ale zawsze przytulone do siebie. myja sie nawzajem. bawia sie w berka. najpierw bimis goni bimisie, a potem ona jego. jak sie na chwile straca sie z widoku to natychmiast nawoluja sie takim pytajacym gruchaniem. ostatnio jak poszlam z bimisiem do weta to tezet nie mogl uspokoic bimisi. caly czas stala pod drzwiami i mialczala.
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie maja 18, 2003 11:27

Piękne to jest :D
Falkotów nie da się oddzielić - tak żeby rozdzilały je dzrzwi. Falka wtedy robi bardzo energicznie podkop pod drzwiami a Sasza płacze - uła uła uła.

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Nie maja 18, 2003 12:00

Falka pisze:Piękne to jest :D
Falkotów nie da się oddzielić - tak żeby rozdzilały je dzrzwi. Falka wtedy robi bardzo energicznie podkop pod drzwiami a Sasza płacze - uła uła uła.

:lol: moje cwaniaki nauczyly sie otwierac drzwi zespolowym wysilkiem. sa jeszcze za lekkie zeby wiszac w pojedynke na klamce otworzyc drzwi wiec bimisia jako bardziej wysportowana siada na klamce, a bimis skacze na klamke z drugiej strony drzwi :twisted:
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie maja 18, 2003 12:16

O mamo - ale te Twoje Bimisie są sprytne 8O 8)

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Nie maja 18, 2003 12:41

Z mojego doświadczenia (co prawda króciutkiego, ale za to jakże intensywnego) wynika że, mieszkanie z zaledwie 1 kotem jest nieporozumieniem. :lol:
Obrazek

Goga Kinii

 
Posty: 1105
Od: Pt sty 24, 2003 14:36
Lokalizacja: Kraków - miasto kociej magii

Post » Nie maja 18, 2003 12:46

Goga Kinii pisze:Z mojego doświadczenia wynika że, mieszkanie z zaledwie 1 kotem jest nieporozumieniem. :lol:


A mieszkanie z jednym kotem i jednym psem "wyglada trochę lepiej :?: " :wink:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 18, 2003 12:51

Pod warunkiem, że pies nauczy się mówić po kociemu ;)

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Nie maja 18, 2003 13:04

Już dawno przecież nauczył się tego :wink:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 18, 2003 13:05

Inteligentny pies 8)

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Nie maja 18, 2003 13:20

Nie bez przyczyny u mnie w domu funkcjonuje okreslenie Pirackie Trio, stado po prostu trzyma sie razem. Brucek chetnie sie nimi opiekuje, ale rowniez wymga posluchu jak to Wodz, razem zwiedzaja rozne zakamrki, psoca, poluja na ptaki za oknem i pchaja sie na przytulanki. Sypiaja zazwyczaj Brucek z Rysiem na mnie, a Hrupka na Senserze. Jak jedno wrzasnie reszta przybiega w te pedy, aby sprawdzic co sie dzieje.
Przemieszczaja sie we trojke, ew. we dwojke (w dowolnym ukladzie :wink: ). Dobrym pomyslem bylo przybycie Rysia, bo Brucek w koncu zyskal partenera do meskich twardych zabaw, HrupTak jak to baba czesto miala dosyc dostawania w skore, panowie za to chetnie sie siluja dla sportu.
Lubie patrzec jak sie razem trzymaja i widze, ze one rowniez czuja sie szczesliwe majac swoje towarzystwo. :lol:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Nie maja 18, 2003 15:43

Właśnie patrzę na moje kotuchy - Niedobrusia myje Mefiśka :D Kochaja się. Chociaż ostatnio często zdarza się, że Fisio zarobi w buizuńkę jak wącha ja pod ogonkiem...
Decyzja o wzięciu Fiśka była, tak jak u Ciebie Falko, najlepszą decyzją 8)
Nie potrafię sobie już wyobrazić życia bez któregoś z nich :D
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 83 gości