Miau.PL

Witam

Poszukuję małej koteczki do odbioru około 21 lipca. Najchętniej by miała wtedy około 10 tygodni. W końcu udało się nam przekonać teściów do zakocenia

Kicia powinna być małym kociakiem, bo musi się zaprzyjaźnić z naszym zwierzyńcem- kotką i świnką. Będą się często spotykać

Mieszkam w Warszawie. Wszelkie pytania, uwagi, zdjęcia

(niech mają możliwość wyboru kociaka

) proszę kierować na maila gitam@wp.pl
Pozdrawiam

Świetna sperawa figo – a dopóki nie ma zgłoszeń, przejrzyj może wątki o kociakach do wydania – był bodaj i taki o przyszłych kociakach. Poza tym – do lipca sporo czasu, wtedy też na pewno będzie wiele ofert.

Axel trafił do nas, jak miał 10 tygodni i cztery dni :lol:

A dlaczego dopiero 21 lipca, i dlaczego właśnie taka data?

alahari pisze:A dlaczego dopiero 21 lipca, i dlaczego właśnie taka data?

"21 lipiec. Xilonen. Święto bogini młodej kukurydzy; święto trwające osiem dni; kobiety noszą włosy luźno opadające, jako znak magiczny; złożenie w ofierze dziewczyny - niewolnicy uosobiającej boginię; po spełnieniu ofiary ludność może spożywać nową kukurydzę"

:twisted:

A w kalendarzu liturgicznym to "tylko"

"21 lipiec: Św. Wawrzyńca z Brindisi, kapłana i doktora Kościoła "

Dobre, ale ja znam kociaczki które JUŻ potrzebują domków...
Maja po 7 tygodni, czarna panienka i bury chłopczyk- cudne

vitez pisze:"21 lipiec. Xilonen. Święto bogini młodej kukurydzy; święto trwające osiem dni; kobiety noszą włosy luźno opadające, jako znak magiczny; złożenie w ofierze dziewczyny - niewolnicy uosobiającej boginię; po spełnieniu ofiary ludność może spożywać nową kukurydzę"

No no, mam nadzieję, że nikt tu nie myśli o kociej dziewczynce :twisted:

. Co prawda ogonki noszą raczej uniesione, uszki też na sztorc, więc nic im włochatego luźno nie opada i chyba są bezpieczne :roll:

.

Dlaczego 21 lipca?
Dlatego, że teść ma wtedy urodziny

I już mu od roku mówimy że dostanie kotkę

(w końcu to zaakceptował

) Wcześniej nie możemy dać, gdyż teściowie mają teraz urwanie głowy, a lepiej by mieli dla kociaka czas. Zresztą teściowa czeka już na kota tyle, że i 2 miesiące jeszcze zaczeka.
Wiem że w wakacje będzie dużo nowych kociąt do rozdania.... Ale piszę już teraz, bo może ktoś z Was właśnie został "uszczęśliwiony" maleńkimi kociakami. I pewnie już powoli szuka domku dla nich.

Cóż... chyba od razu mogę powiedzieć, że w lipcu będę miała maluchy do oddania - gdybyś do tego czasu nie miała żadnego na oku... Transport zawsze można zorganizować.

Chociaż szczerze mówiąc sądzę, że w lipcu conajmniej kilku forumowiczów z Wawy będzie szukało domów dla kociąt...
A może skontaktuj się z panią Ireną z Azylu w Konstancinie i już teraz umów się z nią, że w lipcu odbierzesz takiego słodziaczka. Na pewno p. Irena się ucieszy, a jakaś bardzo potrzebująca domu sierotka będzie wniebowzięta.

A jaki jest kontakt do pani Ireny? Może rzeczywiście od razu tam zostawię na siebie namiary. Pewnie jakieś maleństwo się w lipcu znajdzie

Pewnie nie tylko jedno maleństwo się znajdzie, ale całe stadko maleństw.

Co do kontaktu z panią Ireną - zmień tytuł wątku np. szukam małej kotki -Konstancin. Na pewno warszawiacy podpowiedzą.