OT - pies

Przepraszam, ze znow nie o kotach, ale sprawa dosc powazna...
Znalazlam dzis takie oto ogloszenie:
"nie wiem czy zaglada tu kos kto szuka pieska, ale moze.....
Czy ktos chce przygarnac pieska - 6 mies. Byl bity i teraz bardzo sie
wszystkich boi. Potrzebuje duzo milosci i na pewno sie odwdzieczy wiernoscia
i oddaniem.
Ja go przygarnac nie moge niestety, a znajomi maja pieski.
AAA jestem z Rybnika , a piesek jest taki ciut przed kolana, nie urosnie juz
wiecej, wczoraj go zaszczepilismy. Jest czarno-biały. Ma lepek jak
niedzwiadek
gg 703151"
ZaGGadalam wiec do dziewczyny i dowiedzialam sie, ze wziela psiaka ze schroniska dla kogos kto chcial psa ale po zobaczeniu szczeniaka rozmyslil sie
- nie wiem, moze mu sie nie podobal, albo nie chcial kundelka, trudno powiedziec...Autorka ogloszenia nie moze wziac psa do siebie, bo jej mama nie lubi zwierzat (podobno nawet jej brat nie moze do nich do domu przychodzic z psem
) no i psiakowi grozi ponowny powrot do schroniska. Nie wiem jak jej pomoc, moze ktos z Was zna kogos kto chcialby go przygarnac? Poradzilam jej, zeby dala ogloszenia na roznych zwierzecych stronach i do wyborczej, dziewczyna wszystkie regionalne fora ma juz "obskoczone". Co dalej? 
Znalazlam dzis takie oto ogloszenie:
"nie wiem czy zaglada tu kos kto szuka pieska, ale moze.....
Czy ktos chce przygarnac pieska - 6 mies. Byl bity i teraz bardzo sie
wszystkich boi. Potrzebuje duzo milosci i na pewno sie odwdzieczy wiernoscia
i oddaniem.
Ja go przygarnac nie moge niestety, a znajomi maja pieski.
AAA jestem z Rybnika , a piesek jest taki ciut przed kolana, nie urosnie juz
wiecej, wczoraj go zaszczepilismy. Jest czarno-biały. Ma lepek jak
niedzwiadek

gg 703151"
ZaGGadalam wiec do dziewczyny i dowiedzialam sie, ze wziela psiaka ze schroniska dla kogos kto chcial psa ale po zobaczeniu szczeniaka rozmyslil sie


