Strona 63 z 66

Re: Jest kosmicznie || Leja szuka domu...

PostNapisane: Wto sty 12, 2021 0:43
przez madrugada
Madie pisze:U nas zadziwiająco dobrze :) Nie dzieje się absolutnie nic niepokojącego z nikim.

Nasz mały trójkąt dramatyczny jest przedziwny. Najpierw się leją i wrzeszczą a potem śpią razem...

Obrazek

Radek się zaktywizował i domaga się uwagi. Schudł trochę, ostatnie badania miał 6 miesięcy temu, więc wypadałoby się wybrać.

Obrazek

A jeśli o badaniach mowa - dziś swoje zaliczył Ursusek. Oddycha ciągle gorzej niż lord Vader. Płuca czyste, popłuczyny u dr. Niziołka czyste. Więc poszlimy do dr Gójskiej. Badania krwi ma ksiażkowe, ale charczy jak nie wiem. Dostał silny antybiotyk, krople do nosa ( nigdy, nigdy nie dawała kotu kropli w nos...) i ma się inhalować. Jeśli to nie pomoże czeka go usg gardła/zatok.

No i po dłuuugiej dyskusji z moim TŻ postanowiliśmy przygarnać maluchy jednak Jutro już będą. Przyda się trochę życia w tym domu. Zakładam, że Kulka i Rysiek znajdą kompanów do zabawy i dadzą spokój Lejce.


Ooo, stado Wam się rozrasta. Może chcecie zapas żwirku? :wink:

Re: Jest kosmicznie || Leja szuka domu...

PostNapisane: Wto sty 12, 2021 0:45
przez Madie
madrugada pisze:
Madie pisze:U nas zadziwiająco dobrze :) Nie dzieje się absolutnie nic niepokojącego z nikim.

Nasz mały trójkąt dramatyczny jest przedziwny. Najpierw się leją i wrzeszczą a potem śpią razem...

Obrazek

Radek się zaktywizował i domaga się uwagi. Schudł trochę, ostatnie badania miał 6 miesięcy temu, więc wypadałoby się wybrać.

Obrazek

A jeśli o badaniach mowa - dziś swoje zaliczył Ursusek. Oddycha ciągle gorzej niż lord Vader. Płuca czyste, popłuczyny u dr. Niziołka czyste. Więc poszlimy do dr Gójskiej. Badania krwi ma ksiażkowe, ale charczy jak nie wiem. Dostał silny antybiotyk, krople do nosa ( nigdy, nigdy nie dawała kotu kropli w nos...) i ma się inhalować. Jeśli to nie pomoże czeka go usg gardła/zatok.

No i po dłuuugiej dyskusji z moim TŻ postanowiliśmy przygarnać maluchy jednak Jutro już będą. Przyda się trochę życia w tym domu. Zakładam, że Kulka i Rysiek znajdą kompanów do zabawy i dadzą spokój Lejce.


Ooo, stado Wam się rozrasta. Może chcecie zapas żwirku? :wink:


Na ten żwirek mam inny plan :) Odezwę się jutro

Re: Jest kosmicznie || Leja szuka domu...

PostNapisane: Wto sty 12, 2021 0:45
przez madrugada
OK.

Re: Jest kosmicznie || Leja szuka domu...

PostNapisane: Wto sty 12, 2021 8:30
przez tabo10
Madie pisze:(...)

A jeśli o badaniach mowa - dziś swoje zaliczył Ursusek. Oddycha ciągle gorzej niż lord Vader. Płuca czyste, popłuczyny u dr. Niziołka czyste. Więc poszlimy do dr Gójskiej. Badania krwi ma ksiażkowe, ale charczy jak nie wiem. Dostał silny antybiotyk, krople do nosa ( nigdy, nigdy nie dawała kotu kropli w nos...) i ma się inhalować. Jeśli to nie pomoże czeka go usg gardła/zatok.



Spróbuj zdobyć i podać Cykloferon- u mnie pomógł b.ciężko leczącej się z kk/calici i ciężko oddychającej (właśnie jak lord Vader) kotce zgarniętej z ulicy.
http://firmasiersciuchowo.blogspot.com/ ... ge_25.html

Co do kolejnych kotów, maluchów i problemów behawioralnychw Twoim stadzie, to oczywiście nie moja spawa,ale... :strach:

Madie pisze:Mamy od dziś na tymczasie 15 letnia kotkę ważącą 1,98 kg, skóra i kości ale słodziak nad słodziaki <3 bardzo kochana. Jutro tez pełną diagnostykę robimy :)


A jakie są losy tej koteczki,chyba przegapiłam,a bardzo mi zapadła w serce ta dramatyczna waga:( czy ona żyje?

Re: Jest kosmicznie || Leja szuka domu...

PostNapisane: Wto sty 12, 2021 9:39
przez Madie
Ruda ma swój własny wątek tu: viewtopic.php?p=12441318#p12441318

Dziewczynka czuje się słabo już, ale i tak jest lepiej niż jak do nas trafiła

Re: Jest kosmicznie || Leja szuka domu...

PostNapisane: Wto sty 12, 2021 10:02
przez tabo10
dziękuję,przewijał mi się ten tytuł watku,ale nie wchodziłam z obaw "rokowań watpliwych"
i nie skojarzyłam,że to o tej kotuni,biedulce :cry:
głaski tysiąckrotne posyłam laleczce :201461

Re: Jest kosmicznie || Leja szuka domu...

PostNapisane: Śro sty 13, 2021 0:25
przez Madie
dzieciaki są - i sa supersłodkie ( jak to małe kotki) ale trochę oniesmielone wiec juz dzis im dalam spokoj. Mają do dyspozycji własną łazienkę i sypialnie. jutro jakies foty wstawie

Re: Jest kosmicznie || Leja szuka domu...

PostNapisane: Śro sty 13, 2021 0:56
przez maczkowa
Madie, ale to te MCoony*, które chciałaś, czy jakies inne kociaki?
* chwilę wyżej pisałaś o "przygarnięciu", więc tak nie do końca brzmiało, jak wzięcie kociaków z hodowli :)

Re: Jest kosmicznie || Leja szuka domu...

PostNapisane: Śro sty 13, 2021 1:15
przez Madie
A to niefortunne użycie słow - to mainecoony :)

Re: Jest kosmicznie || Leja szuka domu...

PostNapisane: Czw sty 14, 2021 23:33
przez Madie
Jutro mamy kastrację Kuleczki, trzymajcie kciuki. Zamówiliśmy też dziś obroże dla całego towarzystwa na zapoznanie się stada. Mainecoonki coraz bardziej odważne, ale naprawdę wielkie 8O nawet jako takie maluchy

Re: Jest kosmicznie || Leja szuka domu...

PostNapisane: Czw sty 14, 2021 23:39
przez Madie
Aki:

Obrazek

Obrazek

Ame

Obrazek

Obrazek

Re: Jest kosmicznie || Leja szuka domu...

PostNapisane: Czw sty 14, 2021 23:52
przez maczkowa
śliczne :)) i te minki maincoonowe :D
odróżniasz je :))?

Re: Jest kosmicznie || Leja szuka domu...

PostNapisane: Czw sty 14, 2021 23:56
przez Madie
nie widac tego na zdjęciach ale AKI jest dziewczynką, jest delikatnie kremowa. Ame to chlop, 50% większy i cięższy. No i rudy prążkowany ;)

Re: Jest kosmicznie || Leja szuka domu...

PostNapisane: Pt sty 15, 2021 10:34
przez jolabuk5
Śliczne i duuuże :1luvu: :D

Re: Jest kosmicznie || Leja szuka domu...

PostNapisane: Pt sty 15, 2021 11:03
przez Madie
No jak na 5 miesiecy to są całkiem spore i ciężkie :)