Strona 54 z 66

Re: Wieści z planety Saturn - Jesienne koty. Jest lepiej

PostNapisane: Sob lis 24, 2018 18:48
przez gatiko
:1luvu: :ok:

Re: Wieści z planety Saturn - Jesienne koty. Jest lepiej

PostNapisane: Sob lis 24, 2018 23:00
przez Madie
U nas się jakoś wszystko trzyma. Z Radziem dużo lepiej (tfu tfu tfu), Ursus ma nawrót zapalenia płuc (leczymy się), Młody zęby do kontroli ale dopiero po wizycie u dr Garcarz, Megi chyba na ściąganie kamienia, a Leja do kontroli dermatologicznej.

Nie mniej jest spokojnie i niczego więcej w tym temacie nie wymagam ;)

Re: Wieści z planety Saturn - Jesienne koty. Jest lepiej

PostNapisane: Nie lis 25, 2018 9:28
przez tabo10
Bardzo martwi mnie Ursus...Może antybiogram przed antybiotykami trzeba by było. Tak kolejny raz w ciemno,nerki mu wykończą :( Mam Fosprenil,jak chcesz mogę się podzielić,ale dawkę musiałąbyś ustalić z wetem.

Re: Wieści z planety Saturn - Jesienne koty. Jest lepiej

PostNapisane: Pt lis 30, 2018 18:30
przez tabo10
Madie,czy Ty lub ktoś z firmy bywa w Stanach? I mógłby kupić Azodyl. Tak zapytuję ,bo u weta koszmarnie drogi,może u źródła miałby znośniejszą cenę :?

Re: Wieści z planety Saturn - Jesienne koty. Jest lepiej

PostNapisane: Sob gru 01, 2018 21:10
przez Madie
Zapytam o Azodyl tylko nie wiem jak z wywożeniem leków ze Stanów...Ale się zobaczy.

Re: Wieści z planety Saturn - Jesienne koty. Jest lepiej

PostNapisane: Pon gru 31, 2018 23:41
przez Madie
Dziękuję wszystkim za ten rok, obecność i pomoc z moimi strachami i footrami :)
Ja spędzam Sylwestra w szpitalu ( coś mnie zakaziło w sobotę) ale nie mam z tym zupełnie problemu. Pies u mamy, koty bezpieczne w domu. Żal tylko tych zwierząt dzikich, bezdomnych, bojących się hałasu. Leżę na Wolskiej i tu jest kanonada od 21:00

Re: Wieści z planety Saturn - będzie dobrze w 2019 :)

PostNapisane: Wto sty 01, 2019 4:38
przez MalgWroclaw
Bezmózgi koło szpitala strzelają :evil:
zdrowiej, Madie

Prośba o interpretację wyników badań - Wieści z planety Sat

PostNapisane: Czw sty 10, 2019 23:16
przez Madie
Cześć Wszystkim.

Ja wróciłam do domu w ten weekend i miałam cały czas wolne ale nie naodpoczywałam się, bo koty się sypały po kolei. Ponieważ teraz z większością wszystko dobrze to pozwolę sobie tylko o Rambo napisać. MCH(mały chu&*$* dla niewtajemnicznych) miał usuwany kamień, którego była średnia ilość plus badanie w kierunku plazmocytarnego (niestety jest). Korzystając z okazji poprosiłam weta o zrobienie mu badania krwi. Wyniki przyszły, wet uznał, że nie są alarmujące. No ja trochę inaczej sądzę, ale właściwie nie mam się do czego dowalić, bo kotu oprócz dziąseł nic nie jest, ale podwyższone wyniki wątrobowe np. nie są pocieszające...

Panikuję?A może coś dodatkowego powinnam zrobić?

Obrazek

Obrazek

Re: Prośba o interpretację wyników - Wieści z planety Saturn

PostNapisane: Czw sty 10, 2019 23:34
przez Stomachari
A on brał ostatnio steryd? Na przykład na dziąsła?
Ostatnio to nawet miesiąc temu.
Wówczas wyniki wątroby będą zafałszowane.

Bardziej niepokoi mnie LDH.

To wprawdzie ze stron ludzkich, ale podejrzewam, że u kotów może znaczyć to samo:

A) Wzrost aktywności LDH może nastąpić w następujących sytuacjach:
udar mózgowy
leki: znieczulające, aspiryna, prokainamid, środki narkotyczne, alkohol
niedokrwistość hemolityczna
niedokrwistość złośliwa (megaloblastyczna)
mononukleoza zakaźna
zawał krezki, zator tętnicy płucnej (martwica tkanek)
choroby nerek
choroby wątroby
dystrofia mięśniowa
zapalenie trzustki
rak jądra, chłoniaki i niektóre inne nowotwory
http://www.labtestsonline.pl/tests/LDH.html?tab=3

B) Znaczny wzrost dehydrogenazy mleczanowej (LDH, LD) obserwuje się nawet do 10 dni po zawale serca. Poza tym, do wzrostu tego enzymu we krwi może się przyczynić:
wirusowe zapalenie wątroby
nowotwory wątroby
czerniaki
uszkodzenia mięśni
anemia
atrofia mięśni
zapalenie płuc
zapalenie nerek
ostre zapalenie trzustki
https://www.poradnikzdrowie.pl/sprawdz- ... -nAAK.html

Powtórzyłabym wątrobę i LDH za jakiś czas, bo oba mogą być związane albo z obecnym stanem, albo z czymś gorszym.

Re: Prośba o interpretację wyników - Wieści z planety Saturn

PostNapisane: Czw sty 10, 2019 23:42
przez Madie
Hej,

młody nie brał sterydów.Tzn brał ale 5 miesięcy temu. Teraz nie. Raz dostał 3 dni metacam, ale to też było ze 3 tygodnie temu. Żadnych innych leków nie przyjmuje, je głównie mięso wołowe i puszki, zagryza czasami karmą.

To na co wet zwrócił uwagę to, że dziąsła mimo że kamienia wiele nie było, pod naciskiem palca bardzo mocno krwawią. Na to samo 2 miesiące temu zwróciła uwagę stomatolog. Rambo ma niedługo kontrolne USG, echo (jego wada serca) i wizytę u okulisty. Więc za dwa tygodnie moge krew powtórzyć

Re: Prośba o interpretację wyników - Wieści z planety Saturn

PostNapisane: Pt mar 15, 2019 0:29
przez Madie
Rufi w roli głównej, opłacało się ciułać nadgodziny ;) Kotom się bardzo podoba, aż żałuję, że tak późno się zdecydowałam. Co prawda nie bawią się na tym (oprócz Ursusa), ale chociaż śpią. Domontuje dwie półeczki dla Rambo jeszcze, bo mimo wszystko brak dobrego wzroku sprawia że odległości między półeczkami są dla niego za wielkie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Megi w pudełku po skrzypcach

Obrazek

Symultaniczne spanie ;)

Obrazek

Ursus w wielu odsłonach:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Radek&Rambo

Obrazek

Obrazek

Re: Wieści z planety Saturn - Pozdrawiamy :)

PostNapisane: Pt mar 15, 2019 1:26
przez Stomachari
Zachwycające :)

Re: Wieści z planety Saturn - Pozdrawiamy :)

PostNapisane: Pt mar 15, 2019 8:45
przez luty-1
:1luvu:

Re: Wieści z planety Saturn - Pozdrawiamy :)

PostNapisane: Pt mar 15, 2019 9:01
przez fili
Koty super zadowolone :)
Czy te półki i legowiska na przymocowane na ścianie to też rufi?

Re: Wieści z planety Saturn - Pozdrawiamy :)

PostNapisane: Pt mar 15, 2019 9:45
przez Madie
Właśnie półki to tylko Rufi :) reszta drapakow to no name :)