Zagubiony Radek, czyli czas płynie zbyt szybko

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 13, 2007 18:57

u mojej Fionki jest tak ze jak tylko dostaje cos innego do jedzenia niz np kurczak to od razu sie z niej leje. Doszlo do tego ze musimy trzymac dyscypline w jej zywieniu i jest tylko trovet LRD i miamor czysty kurczak lub Feline Porta kurczak z ryzem lub poprostu gotowana piers. Przed kazda tabletka dostaje wielka strzykawe tych glutow z siemienia lnianego i koniecznie duzo i regularnie lakcid.
Ostatnio dostala vitapet i znow zaczely sie sensacje.

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Sob paź 13, 2007 21:21

Ech, jego zdecydowanie boli tez ten kregosłup/lub nerki.
Jak dzis sie mały na nim uwiesił zeby sie bawic Dante zaczał tak przerazliwie piszczec ze az sie przestraszyłam.

Zastanawiam sie czy ich nie odseparowac , ale wtedy bedzie obustronny lemnt :roll: :?

Teraz spia. Dante nie wymiotował dzis nic z tego co zjadł ( wieczorem sam upolował mieso na stole - wołowinke i zjadła jakies 100g).Ale nadal jest apatyczny, "dziwnie" lezy i nie chce nic jesc(oprcz rzeczonej wołowinki)
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 13, 2007 22:09

Czytam, czytam i nie wiem jak pomóc chociaż bardzo bym chciała :?
Wydaje mi sie, że dzielenie nie byłoby najlepszym rozwiązaniem. Gdyby Dante chciał być sam - chowałby się w jakieś zakamarki. Z tego co piszesz panowie dobrze czują się razem i tak trzymać.
Coś z tymi wynikami nie tak - ja na tym się nie znam, ale skok straszliwy. W tak krótkim czasie to aż niemozliwe.
Co lecznica na takie zmiany w wynikach??? Nawet jak inny wet to musi mieć wgląd w poprzednie wyniki. Jak to uzasadniają ?
Trzymam mocno kciuki za zdrówko :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob paź 13, 2007 22:30

na razie nie uzasadniaja...W pon bede dokladnie wiedziala co jest.
Hmm wiesz... Dante ucieka od Małego, opedza sie od niego, probuje wskkiwac na parapet, ale nie ma siły. Wiec sie kładzie. Wtedy Mały mniej go atakuje...On nie chce mu robic krzywdy , wiec tylko miauczy :(

A mały, mały nie rozumie. Staram sie go wtedy sama zajmowac - kulki z papieru, piorka, nawet czasem Dan na sekudeczke sie zainteresuje.

Ale nadal mimo tego dziwnie mi sie mysli o rozdzielaniu ich,.Dante jest spokojniejszy i epwniejszy przy Rademenesie.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 13, 2007 22:30

ja trzymam mocno, tez niewiele poradze :(
Bajka miala leukocyty na poczatku na poziomie prawie 80 000, zeszly do (nadal ponad normy) 28 000 po poltora roku...

u dr. Marcinskiego nie bylo zadnych zmian w watrobie a wyniki watrobowe przekroczone 5-krotnie, sam byl zadziwiony
widac sa koty "dziwne" :wink:

kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob paź 13, 2007 22:40

Ech kupa jaks taka bardziej "stała"ale wiecej w niej krwi:/
Zauwazylam tez ze Dan podczas robienia kupy jedniczesnie sika? nie moglam "złapac " tego moczu tez teraz.
Biadula siedzi na podlodze skulony, i aptrzy sie na mnie tylko:(
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 13, 2007 23:45

dziekuje wszystkim za kciuki. Przydadza sie.
teraz ide spac, "dyzur" nad Dantem obejmuje TŻt.

Dan nie spi , tylko miauczy. Boje sie, bije sie z myslami co dalej robic.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 14, 2007 7:43

:(

Madie, jak dzisiaj?

aż się boję pytać...
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Nie paź 14, 2007 7:56

jakos przespał te noc, choc w tej jeden swojej dziwnej pozycji. Na parapecie zeby Mały czasem go nie molestował.


Teraz juz wstał. Widac ze jest głodny ale jesc nie chce.
W kuwecie rano znalazłam taki krwawy skrzep to miała byc (chyba?) kupa...

Ale nie zwymiotował wczoraj nic z tego co zjadł - inna sprawa ze nie było tego wiele. Dzis dałam mu szyneczki takiej drobiowej bo nic innego nie chciał. Weta pewnie mnie opitoli jak jej powiem ale uwazam, ze lepiej zeby zjadł to nic kompletnie nic. Zaraz pewnie ugotuje mu jajka dam biało chociaz.

Wygada fatalnie. Rude z duze futerko z mnostwem kostek. Jakg go podnosze to jest taki leciutki. Siuskow nie udało mi sie złapac:? choc czatowalismy na niego w nocy. TŻ powiedział, ze zobil tyle co nic i to razem z kupa...

teraz biedak siedzi i patrzy. a ja nie wiem co mam robic. do weta dopiero na wieczor i to tylko na antybiotyk. Moja wetka dopiero jutro bedzie:/
Za to dzis poznam wyniki jonogramu.


Ech co do spraw psychicznych Dante boi sie juz trasporterka. I mnie tez:/ Wieje jak mnie widzi, nie chce dawac sie głaskac, nic. :(:(:(
Nie dziwie mu sie . Ma zal ze go codziennie , a czasem nawet dwa razy dziennie zabieram do weta. Ciagam przez pol miasta, i jeszcze pomogam lekarzowi robic MU "krzywde".Wetka twierdzi , ze Dante ma wielka przeczulice skorna. Zanim sie jeszcze go dotknie w gabinecie, to juz faluje mu grzebit i miauczy. A na dodatek wczoraj przy pobieraniu krwi, zrobili mu gigantycznego krwiaka na łapie i łapka tez go boli.

Tylko jak czeka na jedzenie jest w miare spokojny. Potem sie chowa.
Przestał zagrzebywac to co jest w kuwecie, myje sie od wielkiego dzwonu, wiec obie czynnosci robi za niego Mały.
Myje go nawet w uszach.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 14, 2007 8:28

Madie, wiem jaką masz sytuację, ale jeżeli nie dowiesz się niczego konkretnego w poniedziałek, spróbuj na białobrzeskiej. chociaż spróbuj. tam też mogą nie dojść do tego co mu jest, ale warto spróbować. dla dobra Dantego. martwię się bardzo o niego...
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Nie paź 14, 2007 8:39

Spróbuje. W poniedziałek powinnam miec juz srodki jakies,choc to nic pewnego. Ale dopiero wieczorem:/

Poza tym chce by go jutro tez obejrzała moja wetka. Na wszelki wypadek juz dzis wezme cała "karte leczenia" , wyniki badan-poza tymi wczorajszymi-krwi, usg, rentgenow mam u siebie w domu.

ja tez sie bardzo nie niego boje. budze sie kilka razy w nocy i sprawdzam czy oddycha :(
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 14, 2007 8:55

Madie, trzymajcie się, bądzcie dzielni.
Nie umiem nic poradzić, a chciałabym, uwierz.
Trzymam kciuki za maluszka, taki śliczny rudzielec.
Zaglądam tu co chwilę,Boże, żeby wszystko było dobrze.

przesyłam baranki dla Dantego i Małego, i dla Was uściski

Kasia

KaasiakN

 
Posty: 590
Od: Pt mar 09, 2007 19:36

Post » Nie paź 14, 2007 8:57

Kasiu, dziekujemy.

Nie wiem czy dobrze robie. Ale nie widze wyjscia. Ubieram sie i jade z Dantem na Białobrzeska. Swojej wetce jakos sie "wytłumacze" dzis teleofnicznie i i tak do niej pojde jutro.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4540
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 14, 2007 9:13

ojej :( niepotrafie nic pomoc ani doradzic w takiej sytuacji :(
Tu tylko pomoze trafna diagnoza, albo chociaz troszke trafna :(
Trzymam kciuki za Dantusia i pisz jak on sie czuje. :ok:

sfinks

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 10, 2006 20:12
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie paź 14, 2007 10:36

Trzymam mocno kciuki. :ok:
Białobrzeska to naprawdę bardzo dobra lecznica, wiele osób na forum poleca ją jako jedną z najlepszych w Warszawie.
ObrazekObrazek

Belastian

 
Posty: 220
Od: Sob lut 17, 2007 23:15

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 255 gości