Nie, o trzustce nie było mowy, opis usg jest taki, ze wszystko z nią ok.
Dante nie miał robionegortg z kontrstem ( tylko takie zwykłe
). Moze dlatego, ze nawet jak jest zrowy to wszystko co dostaje do pysia zaraz zwraca. Taki hmm wrazliwy? Nawet woda tak na niego działa.
Właśnie, mysle tak samo. Poki nie jest tragicznie, to nie chciałabym zeby był gdziekolwiek poza domem. Z reszta nie wiem co mogluby zrobic w szpitalu tego co my nie mozemy. Obserwujemy go z TZtem 24 h na dobe jak tylko jestesmy w domu, przez noc itd. Nie mamy wyjscia tylko w czasie kilku rannych godzin - praca szkoła. Ale i tak uwazam ze tu bedzie mu lepiej.
Dziekuje, za wszystkie kciuki. Dante przespał spokojnie cała noc. Nie wymiotował (moze przez zastrzyk przeciwymiotny?) Niestety od wczoraj popoludnia nie wysikał sie ( przeszkadza mu brak zwirku w kuwecie), wiec mam nadzieje ze wetka znajdzie jakis sposób by go odsikac i bedzie juz normalnie.
Teraz jedziemy na badania, wyniki maja byc po poludniu.