Zagubiony Radek, czyli czas płynie zbyt szybko

[Madie]

(...)Tymczasy na pewno nie pomagają ale akurat sikanie zaczęło się u nas po prostu, bez udziału zwierząt czy ludzi 3cich...

To Twoja wersja...

Coż, mówię co widzę tylko. Nie siedzę w głowie kota

[Madie]

(...)Tymczasy na pewno nie pomagają ale akurat sikanie zaczęło się u nas po prostu, bez udziału zwierząt czy ludzi 3cich...

Jagna Kudła
https://jagnakudla.pl/ (korzystałam 2 razy w sprawie moich zwierząt, diagnoza u kota trafna,u psa dała tyle obostrzeń,że niemożliwe do spełnienia:(przyszła na wizytę domową,koszt ok.4lata temu 150zł)
Joanna Iracka https://vet.pol.pl/o-mnie (ponoć lepsza niż piewrszy adres,ale jak potrzebowałam nie chciała/nie mogła przyjść na wizytę domową,a tylko taka jest w stanie prawidłowo ocenć wszystko w otoczeniu itd.,kilka lat temu chyba 250zł za wizytę,choć dziś już niezbyt dokładnie pamiętam. W każdym razie b.drogo dla mnie).

Wielkie dzięki! Skorzystam!

[tabo10]

Aaaa..., i p.Kudła dość specyficzna w podejściu do zwierząt. Co mnie się akurat nie spodobało. Mianowicie nie pogłaskała żadnego ze zwierzaków będąc na obu wizytach,ani psów,które się do niej wdzięczyły,ani kota Słabe to było jak dla mnie i jak na weta dość dziwne Ale trzymajmy się tego,że najbardziej liczy się wiedza .

[Marzenia11]

Aaaa..., i p.Kudła dość specyficzna w podejściu do zwierząt. Co mnie się akurat nie spodobało. Mianowicie nie pogłaskała żadnego ze zwierzaków będąc na obu wizytach,ani psów,które się do niej wdzięczyły,ani kota Słabe to było jak dla mnie i jak na weta dość dziwne Ale trzymajmy się tego,że najbardziej liczy się wiedza .

Miałam z nią zajęcia. W ten sposób nie przenosi potencjalnych chorób miedzy zwierzętami, które odwiedza.

[Stomachari]

Tydzień temu znajomi byli u Irackiej z psem. Na wizytę przysługuje klientowi 90 minut, koszt 180 zł.

[tabo10]

(...)W ten sposób nie przenosi potencjalnych chorób miedzy zwierzętami, które odwiedza.

Bzdura jak dla mnie. Wystarczy umyć ręce na wejściu...
Moje koty szczepione,a i wątpię, że pasjami bywa na wizytach domowych ,gdzie szaleje pp
Wizyty behawiorysty to droga impreza,szczerze wątpię,że uboższe zakocone DT miewające pp,stać na Jej usługi.

Ponadto idąc tym tropem, żaden dyżurujący wet w zwykłej lecznicy,gdzie mogą trafić wszyscy (także z pp i grzybem) ,nie powinien dotykać pacjentów
Wet to nie myjnia bezdotykowa

Co do ceny Irackiej,to u Niej w gabinecie proponowana mi wówczas cena była niższa,w domu pacjenta wyższa- to jednak standard.

[Madie]

żeby nie było że tylko marudzę

[jolabuk5]

żeby nie było że tylko marudzę

Jakie słodkie Jakby nie stwarzały żadnych problemów

[Madie]

od góry:

Rzygi, sraczka, sikanie i kaszel ale teraz śpią

[aga66]

Nie marudzisz, potwierdzasz fakty po prostu. Swoją drogą nikt by nie pomyślał patrząc na nie, że dostarczają tylu emocjonujących wrażeń

[Blue]

Miałam z nią zajęcia. W ten sposób nie przenosi potencjalnych chorób miedzy zwierzętami, które odwiedza.

Ale to ona tak powiedziała?
Bo ja bym prędzej podejrzewała że zależy jej na obserwowaniu zachowania zwierzaków w domu, nie wchodząc z nimi w interakcję lub w sytuacji lekkiej niepewności - przychodzi gość i nie zachowuje się zgodnie z oczekiwaniami. Również reakcja zwierząt w takiej sytuacji może dać jakieś odpowiedzi.

Ale to tak naprawdę tylko ona może wyjaśnić

[Patmol]

Tydzień temu znajomi byli u Irackiej z psem. Na wizytę przysługuje klientowi 90 minut, koszt 180 zł.

i opowiadali jak wygląda taka wizyta? co im doradziła?

[Madie]

Niestety, obie polecone panie nie przyjmują podczas Covida, w sensie nie przyjeżdżają do domu, a u nas tylko to wchodzi w grę.

Kulka ma za to zapalenie jelit delikatne i ma anybiotyk a w poniedziałek USG, a Rysiek tzw spastyczny pęcherz, i jest na lekach neurologicznych co sprawa że sika (całe szczęście że sika!) pod siebie i wszędzie

[Fleur]

Madie, nam pomogła p. Magdalena Nykiel, bardzo dobra, polecana specjalistka. Przyjmuje on-line. Pozdrawiamy!

[SabaS]

żeby nie było że tylko marudzę

Zawsze kazdemu zazdroszczę takich widoków, ja jeszcze nie doświadczylam tej przyjemności. Cudowna fotka
Jak dzisiaj Ryszard i reszta stada? U mojej wrażliwej koty na niesikanie pod wplywem stresu pomógł Cystophan. Mocne kciuki za uspokojenie sytuacji i naprawienie się futrzaków.