Strona 4 z 5
Mała czarno-biała kicia znaleziona w Sosnowcu
Napisane:
Pt paź 30, 2009 12:21
przez fili
Znalazłam czarno-biała koteczkę około 4-5miesieczną w Sosnowcu, podejrzewam że domowa bo jeszcze czyściutka i raczej bez pcheł. Może ktoś szuka?
Re: Mała czarno-biała kicia znaleziona w Sosnowcu
Napisane:
Pt paź 30, 2009 13:49
przez Fredziolina
fili pisze:Znalazłam czarno-biała koteczkę około 4-5miesieczną w Sosnowcu, podejrzewam że domowa bo jeszcze czyściutka i raczej bez pcheł. Może ktoś szuka?
Może ktoś ją po prostu na dwór wystawił
jak "naszą" Zuzię
Re: Mała czarno-biała kicia znaleziona w Sosnowcu (str.4)
Napisane:
Śro lis 04, 2009 9:46
przez fili
Pewnie tak, Fredziolino
Natomiast także w Sosnowcu zaginęła i jest poszukiwana młoda około 5 miesięczna bura koteczka z małą białą plamką na piersi. Okolice ul. Braci Mieroszewskich.
Re: Zaginęła w Sosnowcu młoda bura koteczka (str.4)
Napisane:
Śro lis 04, 2009 10:45
przez Fredziolina
Biedna bura koteczka
Re: Zaginęła w Sosnowcu młoda bura koteczka (str.4)
Napisane:
Czw lis 05, 2009 10:15
przez fili
Podnoszę.
Re: Mała czarno-biała kicia znaleziona w Sosnowcu
Napisane:
Pon lis 09, 2009 14:28
przez Fredziolina
fili pisze:Znalazłam czarno-biała koteczkę około 4-5miesieczną w Sosnowcu, podejrzewam że domowa bo jeszcze czyściutka i raczej bez pcheł. Może ktoś szuka?
Beata Jolanta pisze:Umieszczam ogłoszenie na prośbę koleżanki, Ani.
W ubiegłą sobotę, w godzinach wieczornych, na obszarze osiedla akademickiego (Sosnowiec-Pogoń), zaginęła drobna, dzikawa, czteromiesięczna kotka, chora na białaczkę. Została przywieziona do adopcji z kliniki w Mikołowie. Niedoszła właścicielka sprawiała wrażenie bardzo zainteresowanej adopcją kota. Niestety, na miejscu okazało się, że kotka jest już "za duża" Kotka wyrwała się z rąk i uciekła. Wspomniana "pańcia", zamiast gonić kota, pisała SMS-y!
Nie ma żadnych zdjęć kotki, ale jest dosyć charakterystyczna: drobna, czarna, z białym "krawatem" i białymi skarpetkami na wszystkich łapkach.
W sprawie kotki kontaktowałam się już z Małą1 i terenią1.
Będę wdzięczna za każdą informację w sprawie kotki. Podaję dane koleżanki, Anna, tel. 0 507 980 342, e-mail:
kizia090@wp.pl
Re: Zaginęła w Sosnowcu młoda bura koteczka (str.4)
Napisane:
Pt lis 20, 2009 8:47
przez fili
Moje kolejne "znalezisko": czarny kocur niekastrowany, ma wyłysiałą tylna łapkę i troche brzuszka, powiększone węzły podżuchwowe, braki w uzebieniu. Na poczatku wystraszony, przy bliższym poznaniu czarujący i miziasty. Koczował od tygodnia W Sosnowcu Pogoni przy kupie uschnietych liści, probował się chronić na klatce schodowej.
Re: Znaleziono w Sosnowcu czarnego kocura (str.4)
Napisane:
Pt lis 20, 2009 9:14
przez Fredziolina
Biedactwo
Pewnie to wiekowy kocurek.
Miał szczęscie, że natnkął sie na Ciebie
fili
Re: Znaleziono w Sosnowcu czarnego kocura (str.4)
Napisane:
Pt lis 20, 2009 10:42
przez Iweta
W środe będę w Sosnowcu. Mam dla Ciebie worek polaru, jak go sobie odbierzesz?
Re: Znaleziono w Sosnowcu czarnego kocura (str.4)
Napisane:
Śro lis 25, 2009 8:48
przez fili
Biało-czarna kicia szczęśliwie już znalazła dom.
Te łysiny u czarnego kocurka to podgojone rany, na brzuszku musiała być głęboka bo są zrosty i nie można mu "obmacać" narządów, na całym ciele ma pełno drobniejszych strupków, brakuje mu też części dolnej wargi. Wet orzekł, że kicio miał jakiś wypadek. Zrobił mu badania krwi - na szczęście wyszły dobrze.Dostał antybiotyk. Dzisiaj będzie miał robione porządki w paszczy i będzie kastrowany. Dostał na imię Gucio
Zapomniałam jeszcze dodać, że Gucio ma wszoły
Re: Znaleziono w Sosnowcu czarnego kocura (str.4)
Napisane:
Czw kwi 22, 2010 10:40
przez fili
Zaginął czarny dorosły kocur - adoptowany od nas rok temu - w Katowicach Zarzeczu, okolice ul. Kamieńskiej.
Re: Zaginął czarny kocur - KATOWICE ZARZECZE :( (str.4)
Napisane:
Pt kwi 23, 2010 10:55
przez fili
Zdjęcie zaginionego na Zarzeczu Behemota
Uploaded with
ImageShack.usI jeszcze zdjęcia z domu tymczasowego:
Re: Zaginął czarny kocur - KATOWICE ZARZECZE :( (str.4)
Napisane:
Czw kwi 29, 2010 8:16
przez fili
Uffff. Behemot się znalazł. Intensywna akcja plakatowania dała efekt w postaci telefonu od pani, która zauważyła na sąsiedniej posesji (z psem biegającym luzem) kota siedzącego na drzewie. Biedny, ciekawe jak długo tam siedział.
Re: Czarny kocur odnaleziony - KATOWICE ZARZECZE :( (str.4)
Napisane:
Pon paź 25, 2010 19:03
przez fili
Od zeszłego czwartku na przystanku koło szpitala górniczego w Sosnowcu koczuje czarny kot, najprawdopodobniej kocur, ale na pewno nie wiadomo. Oswojony, . Siedzi bida i marznie. Znajoma karmicielka go dokarmia ale nie ma go gdzie wziąć:(
Może komuś sie zgubił?
Re: Czarny oswojony kot koło szpitala górniczego SOSNOWIEC
Napisane:
Nie cze 28, 2020 15:16
przez fili
Tym razem na szczęście nigogo nie znalazłam ani nie jest poszukiwany żaden kot. Chciałabym prosić o pomoc w poszukiwaniu filmiku do którego link zamieścił ktoś tutaj na miau. Było na nim stado krow za ogrodzeniem, a przed nim chodzil, przebiegal piękny koń raczej z tych ras ciężkich pociagowych. Zwierzęta były sobą nawzajem zafascynowane i przygladaly się sobie.
Może komuś się kojarzy w jakim wątku był ten filmik albo kto go zamieścił?
Chcialabym go komuś pokazać.