Jaka śliczna na ostatnim zdjęciu, po prostu rozczulająca...
Blue, ogromnie mi przykro
Ale skoro Skierka sama dawała do zrozumienia, że woli już TAM, że ta ziemska wędrówka się skończyła bo tu było Jej coraz trudniej, to...
Ja myślę, że Skierkę zapewne przeprowadziły przez Tęczowy Most zaprzyjaźnione koty, Twoje, te które już odeszły. A TAM, na górze, łapkę podał Pasio...
Już dobrze, już nic nie boli, jest przyjemnie i wszystkie koty są szczęśliwe.
Bardzo mocno przytulamy.