ARES i... Rysio i Imbirek.....Ares[*] byłeś moim słońcem

Witam wszystkim
Nazywam się Ares i mam 16 lat z kawałkiem, gdyż urodziłem się w kwietniu.
I footerko mam całe czarne, znaczy już nie całe bo przybyło siwych włosów i kilka wąsów tez mam siwych
No ale o mnie to tak potem przy okazji, a teraz....
no własnie .... wczoraj w domu jakaś rewolucja nastała, ale po kolei...
Najpierw Duża przytargała drapak.... trochę dziwne nie uważacie, całe życie drapię sobie kanapy i sofy i materace no i drzewa bo byłem kiedys kotem wychodzącym, a Ta mi tu z drapakiem.... aaa jeszcze dywan bardzo lubie podrapać, ale to u sąsiadki tylko, bo ta moja Duża wyrzuciła mój dywanik..... taki ładny miałem okragły, mówiła że specjalnie dla mnie..... no... dobra... no trochę dziurawy był.... ale się jeszcze nadawał
A wracając do tematu... wczoraj przybyły dwie kocie budki ......i to w ogóle jest bez sensu bo za małe dla mnie....więc po co????? zresztą i tak nigdy w budkach żadnych nie spałem....
Potem było przemeblowanie , nawet firanki zostały zmienione na takie co się ja na nich uwieszałem..... mam skakac po firankach czy co
I widziałem zabawki..... no przeciez ja za poważny jestem na zabawki... powiedzcie czy moja Duża nie zwariowała przypadkiem.... bo ja nic nie rozumiem....
Zdziwiony Ares
[/i]
Nazywam się Ares i mam 16 lat z kawałkiem, gdyż urodziłem się w kwietniu.
I footerko mam całe czarne, znaczy już nie całe bo przybyło siwych włosów i kilka wąsów tez mam siwych

No ale o mnie to tak potem przy okazji, a teraz....
no własnie .... wczoraj w domu jakaś rewolucja nastała, ale po kolei...
Najpierw Duża przytargała drapak.... trochę dziwne nie uważacie, całe życie drapię sobie kanapy i sofy i materace no i drzewa bo byłem kiedys kotem wychodzącym, a Ta mi tu z drapakiem.... aaa jeszcze dywan bardzo lubie podrapać, ale to u sąsiadki tylko, bo ta moja Duża wyrzuciła mój dywanik..... taki ładny miałem okragły, mówiła że specjalnie dla mnie..... no... dobra... no trochę dziurawy był.... ale się jeszcze nadawał

A wracając do tematu... wczoraj przybyły dwie kocie budki ......i to w ogóle jest bez sensu bo za małe dla mnie....więc po co????? zresztą i tak nigdy w budkach żadnych nie spałem....
Potem było przemeblowanie , nawet firanki zostały zmienione na takie co się ja na nich uwieszałem..... mam skakac po firankach czy co

I widziałem zabawki..... no przeciez ja za poważny jestem na zabawki... powiedzcie czy moja Duża nie zwariowała przypadkiem.... bo ja nic nie rozumiem....
Zdziwiony Ares
[/i]
