Miau.PL

Wlos sie na glowie jezy ze to sie dzieje w Europie...
http://www.rmf.fm/wiadomosci/index.html?id=53611

Brak słów Do czego ten świat zmierza ?

Brrrr... az mi sie wierzyc nie chce strrraszne

To straszny proceder-fakt.
Ale teraz może "wsadzę kij w mrowisko"
Dla mnie (osobiście) nie ma różnicy, czy to futro z psa, kota, czy z norek.
Tak samo godne potępienia.
To, że nas bardziej (być może) oburzają te koty niż np. lisy, wynika wg. mnie z innego spojrzenia na psy i koty w krajach Europy.
W Chinach i Korei np. zjadanie psów, uważane jest za coś naturalnego. Mało tego, zwierzęta te zabijane są w potworny sposób .
My jadamy świnie, co jest nie do pomyślenia w krajach arabskich.

Agni - na ale to akurat dzieje się w naszej kulturze. Tutaj oburzać sie możemy. Szkoda tylko, że oprócz tego oburzenia niewiele można zrobić. No bo co można?

Zgadzam sie z Agni.
Dlatego nie posiadam nawet najmniejszego kolnierzyka z oryginalnego futra.

Wlasnie w ostatnim sezonie jesien/zima bardzo modne byly wszelakie male futrzane dodatki w konfekcji odziezowej i galanterii.
Spodziewam sie, ze wielu z was ma jakas torebke z futerkiem, dodatek przy butach, czy "stylowy" kolnierz.
Futerka te sprowadzane sa m.in. z Chin.
Kiedy zapytasz w sklepie, dostaniesz odpowiedz zgodna z tym, co powiedzial dostawca, czyli, ze to futro krolika ( )

A niedawno czytalam artykul, w ktorym opisywano afere, kiedy wydalo sie, ze te "kroliki" to czesto wlasnie bezdomne koty

Nie chce nikogo straszyc, ale czesto nie mozemy byc pewni, co, lub raczej, kogo, na sobie nosimy

Ogólnie w sprawie futer też się zgadzam. Nie mam i nie chcę mieć.

Ja też się podpisuję pod Falką. nigdy sobie nie kupię.

Okruciestwo
Słyszałam o tym w wiadomościach...taki facet w radiu powiedział tak'futra z kotów nie są raczej w modzie' i 'futra z kotów najlepiej na kotach wyglądają'
I słyszałm też, że zakładają specjalne hodowle(w Belgii chyba), gdzie hodują psy i koty na futra... to jest okropne!

W zyciu nie kupie futra...
Mialam kiedys mozliwosc pomacania futerka z norki - czegos takiego delikatnego i cudownego nigdy nie dotykalam...I dlatego najlepiej wyglada na norce !

biedne zwierzaki...

Ja też futer żadnych nie kupuję...przerażające rzeczy się dzieją

Na jeden glupi ludzki kaprys ginie kilkanascie lub wiecej norek, zeby jakas pancia mogla pochodzic sobie w futerku po ulicach i wzbudzic podziw znajomych :-/

Nie mowiac o tym, ze po jednym lub paru sezonach futro, dla ktorego cale stadko dajmy na to norek oddalo zycie, pojdzie do szafy, bo stanie sie juz niemodne

Norce sluzyloby dluzej... i z lepszym skutkiem...

A podobno Europa jest CYWILIZOWANA...

Futerka nie mam żadenego. I nie będę mieć