Surowica z krwi kota ozdrowieńca lub regularnie szczepionego

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 05, 2007 18:16

Podnoszę. Tak mało jest kotów, którym udało się wygrać z tą paskudną chorobą? :(

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw wrz 06, 2007 8:09

Jana pisze:Dziś Foka pierwszy raz dała krew. Była bardzo dzielna, mruczała przez cały czas :)


Jana, a jak czuje się koteczka, którą ratowała Foczka?
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18679
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw wrz 06, 2007 8:20

ariel pisze:
Jana pisze:Dziś Foka pierwszy raz dała krew. Była bardzo dzielna, mruczała przez cały czas :)


Jana, a jak czuje się koteczka, którą ratowała Foczka?


Na razie dziewczyna raz do mnie zadzwoniła i zameldowała poprawę :) Poprosiłam za kilka dni o wiadomość.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw wrz 06, 2007 10:40

My potrzebujemy krewki... :oops:
Mała Bacardi na panleukopenie... :x

Ewa74 - a jakbym zaplacila za testy? Sprawa jest dość pilna...
Obrazek

czakirta

 
Posty: 511
Od: Sob sie 05, 2006 0:12
Lokalizacja: Warszawa - Szmulki

Post » Czw wrz 06, 2007 10:57

Foczka na razie nie może :( :( :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw wrz 06, 2007 11:09

czakirta, masz pw 8)

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 06, 2007 11:45

Majka,duża ,zdrowa kotka przechorowała w 2005.Ona jedna wyszła z tego.Dzieciaki odeszły.Polecam.

jolab

 
Posty: 1824
Od: Pon sie 06, 2007 15:53
Lokalizacja: Płock

Post » Pt wrz 07, 2007 9:02

Klub zaczął działalność - Rozalka dała krew Bacardi :)

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt wrz 07, 2007 16:51

Mam nadzieję, że za jakiś czas to krew Bacardi uratuje życie jakiemuś kociakowi... :)
Obrazek

czakirta

 
Posty: 511
Od: Sob sie 05, 2006 0:12
Lokalizacja: Warszawa - Szmulki

Post » Pt wrz 07, 2007 17:05

Jana, w ten wątek jest już zgłoszony do kociego abc?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro paź 10, 2007 8:22

Podnoszę.

Czy mamy ozdrowieńca w Krakowie?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro paź 10, 2007 8:30

Ale ze mnie gapa! Nie wpisałam tu mojego kota.

Zgłaszam CZORTA, przeszedł pp w lipcu 2006r, choroba potwierdzona była pozytywnym wynikiem testu na parwo.
Obrazek

Ayane

 
Posty: 1381
Od: Pon lis 27, 2006 20:14
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro paź 10, 2007 8:34

Jana pisze:Podnoszę.

Czy mamy ozdrowieńca w Krakowie?


w krakowie mieszka Kajtek i Maksio-koty z grupy które w tamtym roku u mnie walczyły z p...najprawdoppodobniej...niestety nie było testów robionych, wiec pewności chyba nie ma...

że u mnie to była p. wskazywały nastepujące fakty:
1. naraz zachorowały wszytskie kocieta
2. Umarła Masza (leukocyty 3 tys) Ufi i Miki (nie miały badań krwi)
3. objawy: osowiałość, wymioty, bigunka (ale bez krwi)
4. Kajtek miał też tylko 3 tys leukocytów.
5. Miki (malutki 4 tygodniowy kotek, brat Maksia) miał robiona sekcję, wykazala powiekszony jakis gruczoł na kresce który moze wskazywać na p.
6. Po podaniu leków na odporności i surowicy reszta kociaków (6) przezyła.


nie wiem czy na podstawie tego mozna byc pewnym ze te kociaki są ozdrowiencami. Oba obecnie maja juz ponad rok, mieszkają w forumowych domach w krakowie.
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Śro paź 10, 2007 8:41

Ja też nie wiem :( Trzeba by z wetem skonsultować...
berni, napisz do anny09, Maciuś u niej choruje teraz...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro paź 10, 2007 8:52

Jana pisze:Ja też nie wiem :( Trzeba by z wetem skonsultować...
berni, napisz do anny09, Maciuś u niej choruje teraz...


napisalam..

ja tak bardzo żałuję ze wtedy weci stwierdzili że nie ma sensu robienia testów :( mialabym pewność....
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 296 gości