Strona 1 z 1

Kocie eskapady na dach

PostNapisane: Śro maja 07, 2003 11:39
przez Konsti
W wakacje mieszkałam na działce, pokój miałam ze spadzistym dachem, więc było też takie okno. Kiedyś, gdy mój kotek był mały otworzyłam okno i wyszłam na chwile z pokoju. Gdy przyszłam kotka nie było! Zaczęłam go wołać a on po chwili wychylił się zza okna i powiedział "miau..."
Stwierdziłam, że fajnie to sobie wymyślił. Teraz wypuszczam go na dach w szelkach i na lince, bo boję się, aby nie spadł i z szoku nie uciekł. Długością linki nie pozwalam mu nawet dojść do krawędzi dachu.
On ma przy tym dobrą zabawę i ja wiem, że nic mu się nie stanie :)
A wasze kotki, lubią dachowe spacerki ?

PostNapisane: Śro maja 07, 2003 21:27
przez Konsti
W sumie to nie tylko Rudy, ale także mojej siostry kocur: Łatek też :)