Strona 1 z 2

wa-wa wola, szaro-bura mloda kotka, ma już domek!!

PostNapisane: Pon sie 27, 2007 9:29
przez chaneczka
Porzucona szaro-bura kicia potrzebuje domu tymczasowego i stalego:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2425471

Obrazek Obrazek Obrazek
inne zdjecia sa TU

Kicia 28-ego sierpnia została wysterylizowana, tymczasowo mieszka u nas i pilnie potrzebny domek, bo wystawienie na podwórko tak bardzo oswojonego kota nie byłoby rozsądne....
tel. 503 063 049

PostNapisane: Pon sie 27, 2007 12:26
przez Kattys
Podrzucam...

PostNapisane: Pon sie 27, 2007 21:11
przez chaneczka
koteczka dzis odpchlona, spokojna, w naszym mieszkaniu, jutro sterylizacja, w srode rekonwalescencja, w czwartek antybiotyk i...
wtedy dobrze, żeby ktoś wtedy kicie przygarnął.....
jest grzeczna, spokojna, nie mam pojęcia, dlaczego ktoś ją wystawil za drzwi.... :(

PostNapisane: Pon sie 27, 2007 22:17
przez Marcelibu
Wiem o pewnej pani, która chce szaro-burą dziewczynke, ale ... małą. Zostawiłam swój numer telefonu w lecznicy, w razie gdyby znów pytała o kotka, to mają dać jej mój numer i mam nadzieję zadzwoni. Może by wzięła większa pannicę? Ale to marne szanse... Jutro zapytam u weta, jak to wygląda.

PostNapisane: Wto sie 28, 2007 6:46
przez chaneczka
Byloby swietnie, kotka jest mloda, ale juz nie mala. Za to po dzisiejszej nocy stwierdzam autorytaywnie, ze w 100% kuwetkowa :)
Biedna, trudny dzien przed nia.....
Zobaczcie, jaka ładna z niej kicia:
Obrazek Obrazek

PostNapisane: Wto sie 28, 2007 8:05
przez Marcelibu
chaneczka pisze:Byloby swietnie, kotka jest mloda, ale juz nie mala. Za to po dzisiejszej nocy stwierdzam autorytaywnie, ze w 100% kuwetkowa :)
Biedna, trudny dzien przed nia.....
Zobaczcie, jaka ładna z niej kicia:
Obrazek Obrazek

Śliczna dziewczynka :love: . Wpadne dziś do lecznicy i jeszcze się przypomnę w sprawie tej chętnej pani na burasię.

PostNapisane: Wto sie 28, 2007 10:24
przez chaneczka
up! no jak Wam się koteczka podoba?? :)

PostNapisane: Śro sie 29, 2007 8:57
przez chaneczka
Koteczkę wczoraj wieczorem odebralismy z lecznicy, bardzo dobrze zniosla sterylizacje, po wypuszczeniu w naszym mieszkaniu zataczajac sie pomaszerowala najpierw do kuwety 8O, a potem to bylo godzinne glaskanie. Wogole sie nie obrazila i czaly czas chciala miec z nami kontakt. Rano wygladała już jak zupełnie zdrowy kotek, który wcale nie miał wczoraj zabiegu. Głodna jak wilk (ale niestety po zabiegu nie mogliśmy jej za mocno skarmić).
Zupełnie nie wyobrażam sobie wystawienia jej na podwórko, to jest absolutnie domowa kotka, nie dość, że wszystko do kuwety, to kicia najchętniej non-stop siedziałaby na moich kolanach.
Ponieważ jednak nasza Kicia zgodnie z oczekiwaniami reaguje wyłacznie spazmami i wściekłością, bardzo potrzebny jest inny dom
może być z kotami i psami, bo kotka zdrowa i towarzyska

PostNapisane: Śro sie 29, 2007 12:08
przez Katy
Mocno trzymam kciuki za dobry dom!

PostNapisane: Śro sie 29, 2007 20:46
przez chaneczka
Dla tych, co nie zaglądają na Kociarnie dodam i tutaj nowe zdjęcia - wychodzi na to, że z koteczki zdrowiem wszystko dobrze (jutro rano jedziemy do weta), poki co dziewczyny nie chca się dogadać, w czasie gdy nasza Kicia poszła na balkon, nowa kotka pokazała, jaki to z niej "dziki kotek":
Obrazek
Obrazek
Czy ktoś już się w niej zakochał???
(aktualnie robi przebieżki przez klawiaturę i robi baranki w moją szyję ;) )

PostNapisane: Czw sie 30, 2007 0:32
przez Patr77
podniosę do góry, śliczna kicia :love:
nie wypuszczajcie jej... domek na pewno się znajdzie..

PostNapisane: Czw sie 30, 2007 9:11
przez chaneczka
Bylismy u weta, Nowa ma ok 2 lata, uszy czyste, ma książeczkę zdrowia, w którą wpisano wszystko, co deo tej pory udało nam się dla niej zrobić. Z odrobaczeniem i szczepieniem musimy chwilkę poczekać, żeby doszła zupełnie do siebie po sterylce.
Nowa jest spokojnym kotkiem (bez miauków i drapania przespała noc sama w zamkniętym pokoju). Niesamowicie spragniona jest kontaktu z człowiekiem nadstawia się do głaskania i pakuje się na kolana każdemu człowiekowi, nawet takiemu, który widzi ją od dwóch minut.
Czuje się bardzo swobodnie w każdym kolejno udostępnianym jej pomieszczeniu w naszym mieszkaniu. Dosyć cierpliwie znosi to, że nasza wściekła Kicia ją prześladuje i zaczepia (w końcu nerwy jej też puszczają, ale tylko na chwilę i ewidentnie to wina naszego domownika). Myślę, że jest idealna dla kogoś kto chce mieć młodego, ale już nie demolującego i hałasującego po nocy małego kota.

PostNapisane: Pt sie 31, 2007 22:30
przez chaneczka
No i udało się :) :ok:
Tak szybko i sprawnie, że aż miło. Zgłosił się bardzo dobry domek, który w planach ma podwójne zakocenie. Co więcej osoba adoptująca okazała się znajomą z widzenia z akademika sprzed lat :)
Nowa więc odsapnie od naszej terrorystki i w końcu będzie mogła spokojnie odpocząć po wrażeniach z tego tygodnia :) Czy wyobrażacie sobie jak się cieszę????
Jeszcze w poniedziałek wieczorem zabieraliśmy ją z podwórka i mieliśmy dylemat, czy dobrze, że tak szybko zapadła decyzja o sterylce.....
Trzymam kciuki za inne koty z forum :ok:
Dziekuję wszystkim tu obecnym za wsparcie :flowerkitty:
A domkowi za wielkie serce :) Na pewno jeszcze tu będzie zaglądał :)

re

PostNapisane: Sob wrz 01, 2007 11:44
przez meggi 2
super wiesci ze kitusia ma domek, własnie dobra decyzje podjełas o sterylce kotki bo ludzie chętniej biora wysterylizowane koty. Mysle co kocinka bedzie szczęsliwa w nowym i docelowym domku zyczymy tego z moja czworka kotków. :dance:

PostNapisane: Sob wrz 01, 2007 12:05
przez Jana
Brawo! Gratulacje! Ogromnie się cieszę (zwłaszcza jako namawiaczka na sterylkę :wink: ). :D