tycie gromadki pozabiegowej i zmiana karmy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 05, 2003 10:04

Hmmm... Z tego co wiem, RC Sensible jest karmą o podwyższonej kaloryczności. Może zapodać im np. Indoora? Chyba, że w związku z problemami brzuszkowymi wet zaleca tylko Sensible... Wydaje mi się, że podawanie karmy przeznaczonej dla kastratów, bez uprzednich badań moczu, może nie okazać się dobre dla kociambrów.

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 05, 2003 10:11

Mnie wet poradził, żeby co pół roku przez jakiś czas (kilka tygodni) podawać kotce karmę specjalistyczną, nie zapamiętałam nazwy, ale jest do kupienia w gabinecie, więc jak przyjdzie pora to i tak się wybiorę do siły fachowej i poproszę o doradzenie :) Na co dzień dostaje różne suche + mięsko, nie ma większych problemów z tyciem, a kiedy zauważam, że tłuszczyk na brzusiu zaczyna się gromadzić, to po prostu przechodzimy na ścisłe dawkowanie karmy. I nie ma zmiłuj się. Mowa o prawie dwuletniej, ogólnie zdrowej jak rydz kotce, łakomej tylko czasami.
Obrazek

Kesi

Avatar użytkownika
 
Posty: 10195
Od: Wto lut 12, 2002 17:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 05, 2003 10:29

No właśnie w tym problem. Można przedobrzyć. Więc może rozwiązaniem byłoby, jak pisała Kesi, ścisłe dawkowanie suchej karmy i moze zmiana na mniej kaloryczną po prostu? Z mięsa bym nie rezygnowała jednak, może też trochę ograniczyć ilość?

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 05, 2003 10:30

Ja swoim futrzakom daje Iamsa light. Budyń była kastrowany w sierpniu, teraz waży tyle samo co w listopadzie (4,5 kg). BluMka jest bardziej niz szczupła, waży 3 kilo. Iamsa dostają w ilosci porcja dzienna jednego kota na oba plus rano tacka Animondy na poł i po południu jeszcze jakaś mokra plus jakies mięsko.
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Pon maja 05, 2003 10:47

Chyba można jakąś oliwkę od czasu do czasu... Nie ma co unieszczęśliwiać kota :wink:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 05, 2003 11:20

Mój Piękny jest ponad 3 lata po kastracji, je normalną suchą dla kotów dorosłych (czasem musi kurować się hills c/d bo tendencję do kamieni ma), a figurę ma znakomitą.
Tycie kota po kastracji w dużej mierze powodowane jest podawaniem zbyt dużej ilości kalorii w stosunku do zapotrzebowania (najczęściej się człowiek lituje nad "biednym, skrzywdzonym" koteczkiem).
Jeśli oba koty mają dużo ruchu, to wystarczy zwykły RC indoor, ewentualnie jakiś Iams adult.
Na moją piatkę (wszystko oprócz Bestii po zabiegu) 2 koty są chude - Piękny i Sauron, 2 pulchne, ale nie tłuste - Bestia i Corwin, i jedna tłuściutka Kawusia (ruszać się? a po co? tu mi dobrze).
Obrazek

lakshmi

 
Posty: 2870
Od: Pt mar 01, 2002 23:48
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon maja 05, 2003 11:25

lakshmi pisze:Jeśli oba koty mają dużo ruchu, to wystarczy zwykły RC indoor, ewentualnie jakiś Iams adult.


U mnie Iams light wyniknał z Budyniowych problemów z wątrobą - tam jest najmniej procentowo białka. A w RC indoor białka jest sporo, no i koci nie lubią. Teraz będzie zwykly Iams adult... Ew. mieszany z light i hairball control.
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Pon maja 05, 2003 11:34

ja tez mam dylemat zywieniowy. czym karmic pozabiegowego kota, ktory nie ma jeszcze roku? na razie pozabiegowa bimisia (11 miesieczna chudzinka) dostaje troche kitena i troche adulta. bimis (8 miesiecy) ktorego zabieg czeka za ok. miesiac dostaje glownie kitena. poza suchym dostaja dziennie ok 50gr miesa na lebka. jedzenie dostaja w 3/4 razy dziennie. czy dla doroslego kota to za duzo? bimisia wyraznie schudla po sterylizacji i troche stracila apetyt. poleccie mi jakas dobra karme dla roczniaka bez tendencji do tycia i dla mlodziutkiego kastrata zarloka.
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon maja 05, 2003 11:44

migaja pisze:poleccie mi jakas dobra karme dla roczniaka bez tendencji do tycia i dla mlodziutkiego kastrata zarloka.


Mój ośmiomiesięczny kastrat-żarłok Sauronem zwany żywi się tym, co i cała reszta, czyli Nutrą dla dorosłych z maleńką domieszką NutraGold kitten (cały czas zmniejszam ilośc kittena).
Myślę, że jakieś Iams adult mógłby być niezły dla nich (piątka na tym, to niestety dla mnie murowane bankructwo), pytanie, czy będą raczyły go jeść... A jak Bimiś się zacznie zaokraglać, to mu z lighta przyłóż i tyle (wyglada i pachnie tak samo jak adult, może się dadzą oszukać, ze jedzą to samo).
Obrazek

lakshmi

 
Posty: 2870
Od: Pt mar 01, 2002 23:48
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon maja 05, 2003 11:53

lakshmi pisze:A jak Bimiś się zacznie zaokraglać, to mu z lighta przyłóż i tyle (wyglada i pachnie tak samo jak adult, może się dadzą oszukać, ze jedzą to samo).

:lol: nie bede go musiala oszukiwac to jest kot wszystkozerny. moglabym go karmic chlebem z chrzanem i bylby szczesliwy (ostatnio nieleganie sie czyms takim poczestowal). bimisia natomiast nie schodzi ponizej pewnej granicy cenowej karmy :twisted: . zylastego mieska i podrobow tez nie tknie :roll: .
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pon maja 05, 2003 12:10

Migaju, mój kastarcik niespełna 10-miesięczny jedzie jeszcze na kittenie, tylko że już w staranniej wydzielanych porcyjkach. I jest ok.

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon maja 05, 2003 15:49

a ja jestem dyżurnym zachwalaczem białego (bo białe torebki ) RC dla
kastratów !!
W nowym programie produkcyjnym jest osobna karma dla kastratów dziewczynek i osobna dla chłopaków (ze względu na różnice w metabolizmie , szczególnie u młodych kotów ).
Ulotkę informacyjną ze wszelkimi danymi otrzymał Wódz z prośbą o przekazanie Rafałowi - :D
pewnie niebawem kącik informacyjny o karmach ulegnie poszerzeniu :D
Obrazek + Obrazek

basia

 
Posty: 2450
Od: Czw mar 21, 2002 13:38
Lokalizacja: katowice

Post » Wto maja 06, 2003 14:17

to jest Jarku, mówiąc fachowo, normalna karma bytowa a nie lecznicza.
A jeśli masz dwa młodziaki, to dawałabym karmę "dla chłopaków" (bo tu są ważniejsze sprawy np ryzyko problemów urologicznych ).
A ponieważ Goga jako dziewczynka zapewne jest ruchliwsza - dawałabym jej od czasu do czasu "spod lady" czyli cichaczem, coś bardziej treściwego
chociażby garstkę chrupek RC żółtego (tego na ładne futerko, w żółtych torebkach)
myślę, że to byłaby najrozsądniejsza koncepcja - przy okazji skonsultuj z
wetem.
Obrazek + Obrazek

basia

 
Posty: 2450
Od: Czw mar 21, 2002 13:38
Lokalizacja: katowice




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 90 gości