Strona 1 z 1

Manicure

PostNapisane: Nie maja 04, 2003 13:06
przez BarbaraF
Dzisiaj nad ranem... spałam sobie, a Sasza jak zwykle próbował mnie obudzić o jakiejś nieludzkiej porze i jak zwykle w weekend zrezygnowany ułożył się na mojej piersi-brzuchu, więc ja przysnęłąm zadowolona, nagle poczułam, że ktoś/coś obgryza mi paznokieć, podnoszę dłoń i patrzę - Sasza odgryzł mi kawałek paznokcia!
Chciał mi pomóc w pozbyciu sie w niepotrzebnego i martwego jego zdaniem paznokcia :conf:

PostNapisane: Nie maja 04, 2003 16:12
przez moni_citroni
:lol:

PostNapisane: Nie maja 04, 2003 19:39
przez set
A swoje cwaniak też tak obgryza?

PostNapisane: Nie maja 04, 2003 19:49
przez BarbaraF
tak, tak sobie usuwa martwe pazury! chciał mi sprawic przyjemnosć, mam wrażenie :lol:

PostNapisane: Nie maja 04, 2003 22:26
przez Aniusia
mój Pulpet też mnie budzi zazwyczaj o 3, 4 lub 5. miauczu mi do ucha :)
moja siostra sie kiedyś obudziła a on jej lizał nos 8O

PostNapisane: Pon maja 05, 2003 0:53
przez ryśka
Barbaro - on Cię musi bardzo kochać! :D :lol:

PostNapisane: Pon maja 05, 2003 10:21
przez Liv
To dowód prawdziwej kociej miłości!!!
Ja zazwyczaj jestem tylko myta.

PostNapisane: Pon maja 05, 2003 10:59
przez Kesi
Liv, mycie twarzy z pilingiem? :lol: Też to mam :) Ale na manicure widocznie jeszcze nie zasłużyłam :wink: .

PostNapisane: Pon maja 05, 2003 11:43
przez BarbaraF
fakt, poczułam sie potraktowana jak kot; Sasza pewnie myśli, że jestem niechlujna i nie odgryzam sobie martwych paznokci :lol:
lizana bywam przez Charlotte 8)

PostNapisane: Pon maja 05, 2003 12:48
przez Oberhexe
Echm gdyby nie koty, to starch pomyśleć, jak by człowiek wyglądał: zapuszczony, nieumyty, z długimi paznokciami... Ja na pewno miałabym nogi umorusane, bo Hacker mniema, że tylko on jest w stanie dopatrzeć toalety moich stóp. A to tak łaskocze...

PostNapisane: Wto maja 06, 2003 13:28
przez Aniusia
:ryk:
Pulpeciak jak był mały to czasami na kolanach tak łapkami przebierał jakby ssał mleczko od mamusi