Zaburzenia błędnika-miesięczny Zyzio.PROSZĘ o porady ...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 23, 2007 8:14

Zyzio wczoraj walczył z pluszowym pieskiem - prężył się, robił koci grzbiet i oczywiście... wywracał się :).
To bardzo żywiołowy kotek - on chyba również nie zdaje sobie sprawy, że jest niepełnosprawny. Ale to co - kochany jest :). A ta jego betoniarka... :D

ghanda

 
Posty: 37
Od: Wto lip 24, 2007 0:17
Lokalizacja: Głogów

Post » Sob mar 24, 2018 7:14 Re: Zaburzenia błędnika-miesięczny Zyzio.PROSZĘ o porady ...

A czy taki uraz błędnika może wyjść po czasie? Moja kotka ma 6 miesięcy i z dnia na dzień jak pijana. Dziwnie skacze zatacza się i ciągle mruczy.
Byliśmy u weterynarza i milion badań i jedyne co wyszło to że amoniak 5x ponad stan.
Taka nasza kruszonka A co chwilę coś

tysszek

 
Posty: 10
Od: Nie sty 28, 2018 13:40

Post » Sob mar 24, 2018 16:05 Re: Zaburzenia błędnika-miesięczny Zyzio.PROSZĘ o porady ...

Ja mam koteczkę, która urodziła się z przekrzywioną główką.
Przez pierwszy okres miała takie fazy, kilka dni przekrzywiona, kilka dni prosta.
Od zawsze troszkę nieporadna w poruszaniu się, ale po podłodze normalnie biega, nigdy się nie przewracała. Nie wskakuje ani nie zeskakuje np z biurka, ale bardzo sprawnie wchodzi po stołku, tapczanie...umie sobie pomóc.
Jest zdecydowanie "głupiutka" w porównaniu z innymi kotami. Ma zaburzenia apetytu.
W miarę upływu czasu przestała się bać podnoszenia i noszenia.
Bardzo dobrze sobie radzi i nie przeszkadza jej ten błędnik (o ile to błędnik). Zdiagnozować dokładnie się nie udało (a też i jakoś bardzo się nie starałam, bo i tak leczenia nie ma, a kotka w żaden sposób nie cierpi z tego powodu). Jest bardzo pogodna, wesoła, przytulaśna.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13742
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 24, 2018 16:29 Re: Zaburzenia błędnika-miesięczny Zyzio.PROSZĘ o porady ...

Kciuki za malego Zyzia, rosnij chlopaku i nie przejmuj sie tym, ze jestes ciagle "pijany". :201478 Bedzie dobrze malutki :201461 :201481
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4796
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob mar 24, 2018 18:06 Re: Zaburzenia błędnika-miesięczny Zyzio.PROSZĘ o porady ...

tysszek pisze: Moja kotka ma 6 miesięcy i z dnia na dzień jak pijana. Dziwnie skacze zatacza się i ciągle mruczy.
Byliśmy u weterynarza i milion badań i jedyne co wyszło to że amoniak 5x ponad stan.
Taka nasza kruszonka A co chwilę coś


Na pewno amoniak?
Rzadko się go bada, ale objawy faktycznie pasują do hiperamonemii :(
Jeśli wet go zbadał - to wykazał się dużą intuicją.
To bardzo poważny stan i nie ma nic wspólnego z chorobą błędnika.
Pozostałe wyniki są ok?
Nerkowe, wątrobowe?
Częstą przyczyną podwyższonego poziomu amoniaku są bardzo poważne uszkodzenia wątroby i zaburzenia w jej pracy (to w niej zachodzi przemiana amoniaku w mocznik), niewydolność nerek, bywa też objawem zaburzeń metabolicznych - niedoboru lub braku enzymów koniecznych do przekształcenia amoniaku w mocznik.
Objawy u Twojej kotki mogą wskazywać na zatrucie organizmu amoniakiem. To stan zagrożenia życia.

Blue

 
Posty: 23531
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob mar 24, 2018 18:50 Re: Zaburzenia błędnika-miesięczny Zyzio.PROSZĘ o porady ...

:ok: :ok: :ok:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3719
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Śro mar 28, 2018 19:55 Re: Zaburzenia błędnika-miesięczny Zyzio.PROSZĘ o porady ...

Blue pisze:
tysszek pisze: Moja kotka ma 6 miesięcy i z dnia na dzień jak pijana. Dziwnie skacze zatacza się i ciągle mruczy.
Byliśmy u weterynarza i milion badań i jedyne co wyszło to że amoniak 5x ponad stan.
Taka nasza kruszonka A co chwilę coś


Na pewno amoniak?
Rzadko się go bada, ale objawy faktycznie pasują do hiperamonemii :(
Jeśli wet go zbadał - to wykazał się dużą intuicją.
To bardzo poważny stan i nie ma nic wspólnego z chorobą błędnika.
Pozostałe wyniki są ok?
Nerkowe, wątrobowe?
Częstą przyczyną podwyższonego poziomu amoniaku są bardzo poważne uszkodzenia wątroby i zaburzenia w jej pracy (to w niej zachodzi przemiana amoniaku w mocznik), niewydolność nerek, bywa też objawem zaburzeń metabolicznych - niedoboru lub braku enzymów koniecznych do przekształcenia amoniaku w mocznik.
Objawy u Twojej kotki mogą wskazywać na zatrucie organizmu amoniakiem. To stan zagrożenia życia.


Szukała wszystkiego i został tylko amoniak.
Wszystkie wyniki pozostałe są bardzo dobre. Mówiła, że są powiększone miedniczki nerek. Kot przestał jeść. Byliśmy u weterynarza i podała przez sąde. Na drugi dzień trochę pojadła i zaś od dwóch dni nic nie je. Brakuje już nam pomysłów co robić. Na amoniak dostaje antybiotyk.
Kotek gaśnie A my nic nie możemy zrobić. Jak nie ostre zapalenie płuc i tydzień pod tlenem to teraz to.
Unika nas i śpi w miejscach gdzie nigdy nie spała. Mało się rusza. Spada z mebli i idzie jak by była pijana. Nawet miauczeć przestała. Karmę mokrą zmieniamy na okrągło aby była nowa, chyba że w pracy jesteśmy. Ale nie ubywa nic albo taka ilość że nie widzimy.
Już nawet myśleliśmy o zmianie weterynarza Ale do poleconego tu mamy 200km.
Ręce opadają.

tysszek

 
Posty: 10
Od: Nie sty 28, 2018 13:40

Post » Czw mar 29, 2018 6:22 Re: Zaburzenia błędnika-miesięczny Zyzio.PROSZĘ o porady ...

Na podwyższony poziom amoniaku nie pomaga antybiotyk :(
Trzeba podawać glukozę dożylnie, leki zmniejszające wchłanianie amoniaku z jelit (np. Duphalac) oraz obniżające jego poziom we krwi.
Jeśli mocznik jest w normie to nerki nie odpowiadają za poziom amoniaku.
Ważna jest dieta - musi być niskobiałkowa i wysokokaloryczna. Przy braku apetytu - kot musi być żywiony kroplówkami, ale z ograniczeniem (nie zupełnym oczywiście!) podawania białek.
Trzeba koniecznie zbadać dokładnie wątrobę - bo po wadach metabolicznych - to najczęstsza przyczyna takich problemów. Jeśli jest rozwalona, marska, nie działa zupełnie - to pozamiatane :(
Ale może jest to coś do wyprowadzenia, tyle że trzeba zdiagnozować szybko, bardzo szybko problem i zacząć leczenie.

Amoniak przenika barierę krew-mózg, gromadzi się w mózgu i powoduje charakterystyczne zaburzenia, takie jak u Twojej koteczki :(
Niestety - po pewnym czasie są to już zmiany nieodwracalne, więc trzeba się bardzo spieszyć.

Blue

 
Posty: 23531
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 203 gości