Napisane: Pt maja 02, 2003 20:43Jarku ale nie masz na co byc zly, bedzie dobrze zobaczysz 
dwa, trzy dni i Goga bedzie jak nowa 
dwa, trzy dni i Goga bedzie jak nowa 
To przejdzie 
Strona 1 z 4
Napisane: Pt maja 02, 2003 20:43Napisane: Pt maja 02, 2003 20:50Trzymajcie się To przejdzie
To przejdzie Napisane: Pt maja 02, 2003 21:01Jarku- Szeleczka tez tak miała. Chudzinka taka (jeszcze wtedy 
) i miałam wrażenie, ze ten brzuszek ma całkiem pusty. A na drugi dzień już biegała i szalała i wielkim głosem domagała się żarełka! Bedzie dobrze!
) i miałam wrażenie, ze ten brzuszek ma całkiem pusty. A na drugi dzień już biegała i szalała i wielkim głosem domagała się żarełka! Bedzie dobrze! Napisane: Pt maja 02, 2003 21:21Z Myszką tak samo było i wyglądała jak 7 nieszczęść. W ciągu jednego dnia zrobiła się z niej skórka i kosteczki, ale wszystko po 2-3 dniach wróciło do normy. 
Też w przerwach między posypianiem gdzieś chciała wędrować. Nie pamiętam już którego dnia po dostała kroplówkę na odwodnienie, a niedługo potem odzyskała apetyt.
Też w przerwach między posypianiem gdzieś chciała wędrować. Nie pamiętam już którego dnia po dostała kroplówkę na odwodnienie, a niedługo potem odzyskała apetyt.Napisane: Pt maja 02, 2003 22:55Wszystko bedzie dobrze Trzymam kciuki za kocinke!
Trzymam kciuki za kocinke!Re: Kotka Goga już po... i mieszane uczucia...
Napisane: Pt maja 02, 2003 23:27Moja Kitka biegała dopiero po tygodniu, bo przez tydzień więziłam ją w kubraczku. 
Jarku, czuwaj nad Gogą teraz, żeby było jej ciepło, przyglądaj się jej, a jeśli coś Cię bardziej niepokoi - dzwoń do wetki i pytaj. Z dnia na dzień będzie lepiej i po kilku dniach Twoje wyrzuty sumienia się zmniejszą. Trzymam kciuki za Was.
Jarku, czuwaj nad Gogą teraz, żeby było jej ciepło, przyglądaj się jej, a jeśli coś Cię bardziej niepokoi - dzwoń do wetki i pytaj. Z dnia na dzień będzie lepiej i po kilku dniach Twoje wyrzuty sumienia się zmniejszą. Trzymam kciuki za Was.
Napisane: Pt maja 02, 2003 23:43biedulka niech szybko dochodzi do siebie
nas to dopiero czeka, już niedługo
nas to dopiero czeka, już niedługo
Napisane: Sob maja 03, 2003 0:44Jarku, dzielny i cierpliwy badz .
HrupTak jest chudy, a po sterylce wygladala jak przecinek i pasikonik w kaftanie zarazem.
Juz jutro kiedy zejdzie narkoza Goga bedzie przytomna, moga ja troche bolec szwy, ale tylko na poczatku, za 3 dni powinna sie przyzwyczaic. To szybko sie goi, a po 3 tygodniach kotka znowu przybierze na wadze i bedzie skakac jak poprzednio .
.
HrupTak jest chudy, a po sterylce wygladala jak przecinek i pasikonik w kaftanie zarazem.
Juz jutro kiedy zejdzie narkoza Goga bedzie przytomna, moga ja troche bolec szwy, ale tylko na poczatku, za 3 dni powinna sie przyzwyczaic. To szybko sie goi, a po 3 tygodniach kotka znowu przybierze na wadze i bedzie skakac jak poprzednio
.Napisane: Sob maja 03, 2003 8:04Teraz sobie maleństwo śpi. Nie jest chyba źle, bo biega i nawet skacze (w stopniu umiarkowanym). Nawet suchego przegryzła pare ziarenek, ale nie pije. W nocy zwilżałam jej pysio wodą. Polizała zaledwie kilka kropelek. Boję się, że może sie odwodnić. Jeśli do 10 nie będzie pic jadę do weta na jakąś kroplówkę albo co ...
Napisane: Sob maja 03, 2003 8:17Dajcie Godze wody w strzykawce. Moja Benia ciężko przeszła sterylke i na drugi dzień wciąż nie wstawała i nie piła. Mama poradziła mi napoić ja na siłe. Kotka od razu wstala i dużo lepiej sie poczuła. Spróbujcie z tą strzykawką.
Napisane: Sob maja 03, 2003 8:40Zdrówka dla panienki
Napisane: Sob maja 03, 2003 8:49zdrowka
Napisane: Sob maja 03, 2003 14:25I jak Gogunia? Zaczela pic? 
Napisane: Sob maja 03, 2003 14:34Zdawajcie relacje. Przesylam moc dobrych fluidow!
Napisane: Sob maja 03, 2003 14:48Trzymam kciuki mocno za Gogę-biedulkę.