Strona 1 z 3

Malutka kotka ZUZIA po wypadku samochodowym. Za TM ['] ;((((

PostNapisane: Śro sie 15, 2007 16:06
przez natur11
Niech narazie kotek zostanie bezimienny, poniewaz nie znam jego plci...
Nie chcialam go meczyc, bo uraz po wypadku byl dla niego bolesny..
Ale od poczatku... w ub sobote pojechalam do schronu po 5 kociakow, ktore zabieralam na tymczas do Bytomia. W schroniskowej kuchni, osobno, pomiedzy szczeniakami lezal maly kotek, na oko 3-4 miesieczny, ponoc ktos z ulicy go przyniosl gdzie przelezal na poboczu jakis czas, zanim ktos sie nad nim zlitowal..

Bez namyslu zabralam kociaka i umiescilam w klinice na zdiagnozowanie i leczenie. Od razu wykonano mu porzebne badania, rtg wykazal poprzeczne zlamanie kosci udowej, miednica jest cala, kregoslup tez (ufff!)
lekarze zaproponowali zalozenie drutu/gwozdzia, ktory polaczy zlamane fragmenty. Zgodzilam sie na zabieg. Operacja byla wczoraj.
Ponizej zdjecia kociaka zrobione wczoraj rano, jeszcze sprzed operacji.
Kotek miauczal do mnie by go poglaskac, by mu jakos pomoc, bo sam nie wstawal, odwracal tylko glowke za mna..

oto kitek:

Obrazek Obrazek

miauczal do mnie, chcial na raczki, ale pewnie tez byl glodny, bo do operacji musial byc na czczo... jest mizisaty

Obrazek

sam wstawal tylko do kuwety i by cos zjesc

Obrazek

tutaj widac tylnia lapke, ktora ma wyciagnieta przed siebie, zwykle wlasnie siedzac lapki ma bezwladne na bok ulozone lub do przodu

Obrazek Obrazek

troszke slabo widac, ale jak sie przygladniecie, to widac miejsce w ktore najprawdopodobniej zostal uderzony, to miejsce na czarnej latce, otoczone dwoma bialymi cienkimi "paskami" siersci, w srodku czarnej latki jest rozlozona na boki siersc, to to miejsce, ktore jest obolale, wloski sklejone...

Obrazek Obrazek

Maluch przeszedl wczoraj operacje zalozenia drutu, wczoraj i dzisiaj telefonowalam zapytac jak sie kotek czuje, lekarze mowia, ze wszystko dobrze poszlo, kotek slicznie sie wybudzil, czuje sie dobrze. Dzisiaj rano ladnie zjadl, pil i nawet mial kupke, ktore grzecznie zrobil do kuwety, sam pokustykal na trzech lapkach! :D
Jak tylko znajde chwilke, jutro lub w pt, pojade do niego i obfoce malucha i dowiem sie tez czy to chlopczyk czy dziewczynka. Do tego czasu wstrzymajmy sie z nadaniem imienia.

Poniewaz mam oprocz tego kociaka jeszcze 4ry inne w klinice, poprosilam o wsparcie finansowe AFN, dzisiaj dostalam odpowiedz ze pomoga mi sfinansowac leczenie malucha! :D za co ogromnie dziekuje!
Sfinansuja tez sterylke kotki, ktora widuje na budowie, kotka jest juz w ciazy..
Niezaleznie od deklaracji AFN prosze o wsparcie dla malucha i tym samym dla innych naszych kociakow, z gory dziekuje za pomoc w organizacji bazarkow oraz za dobrowolne wplaty, ktore prosze wplacac na konto fundacji AFN do skarpety "Żywieckie koty":

Numer konta:
78213000042001038801430001
VWBank

ALARMOWY FUNDUSZ NADZIEI NA ŻYCIE
UL.JAGIEŁŁY 5 M 19
14-100 OSTRÓDA
z dopiskiem: "Żywieckie koty"


Dziekuje

Kotek ma rownolegly watek na dogomanii.

PostNapisane: Śro sie 15, 2007 16:26
przez alessandra
śliczne maleństwo, trzymamy łapki za zdrówko i poszukamy, czy w skarpecie naszej Dużej jeszcze parę groszy zostało, to sie dorzucimy :wink:

PostNapisane: Śro sie 15, 2007 16:46
przez natur11
dziekuje :)

PostNapisane: Śro sie 15, 2007 18:20
przez graszka-gn
Był bannerek - niestety nie pomógł :placz:
Obrazek

...pozostało tylko to pożegnanie.

PostNapisane: Śro sie 15, 2007 18:43
przez natur11
dziekuje graszka_gn :)

PostNapisane: Śro sie 15, 2007 19:46
przez Kattys
Jakie śliczne kocię :1luvu:

Jak będę miała parę groszy przy duszy to wpłacę na słodziaka :)

PostNapisane: Śro sie 15, 2007 19:56
przez natur11
dzieki Kattys :), wsparcie potrzebne

PostNapisane: Czw sie 16, 2007 9:54
przez natur11
wieczorem zadzwonie do kliniki zapytac o zdrowie malucha/maluszki ;)

wiesci zaraz tutaj przemyce

PostNapisane: Czw sie 16, 2007 10:04
przez alessandra
parę groszy poszło, czekamy na wieści o koteczku :ok:

PostNapisane: Czw sie 16, 2007 20:48
przez Lemoniada
Ech, Jolu, Ty to masz tam balety cały czas, non stop :( Dobrze, że ta kotka zostanie ciachnięta... A za maluszka dużo kciuków trzymam, bo nic więcej obecnie nie mogę :(

PostNapisane: Czw sie 16, 2007 23:12
przez wibryska
przepiękny maluszek prosi o dom

PostNapisane: Pt sie 17, 2007 7:54
przez graszka-gn
j.w.

PostNapisane: Pt sie 17, 2007 8:27
przez natur11
maluch ma aukcje a allegro

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=226493682

zapraszam do wsparcia kruszyny

ja dzisiaj odwiedze malucha
zrobie fotki porozmiawiam o jego zdrowiu

a wczoraj dostalam telefon ze sa kolejne kociaki w zywieckim schronisku :(

najpierw przyniesiono 6 maluchow ok 2m-ych ktore znaleziono pod sklepem w kartonie na ktorym byla kartka "dobry czlowieku zaopiekuj sie nami" :evil:
pozniej przyniesiono trzy poldzikie slodkie maluchy :cry:

prosze o pomoc, musiy dzialac szybko inaczej znow zacznaumierac jeden po drugim :cry:

PostNapisane: Pt sie 17, 2007 20:19
przez natur11
u naszej koteczki (bo to panienka!) wszystko dobrze :D
mam zdjecia kotusi, zaraz je zmniejsze i wkleje tutaj


w schronisku tez bylam, jest 13 nowych kociat, w tym dwa 3tyg, podlozyli je kotce schroniskowej ktora miala male kotki ale jej umarly

relacja z dzisiaj :)

PostNapisane: Pt sie 17, 2007 21:14
przez natur11
oto kicia, musimy jej nadac jakies imie :)

u kici dobrze, ale niechetnie staje na lapke, tylko gdy musi podejsc do jedzenia lub do kuwety

jest zaczepialska, chce sie glaskac, szuka czlowieka

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek