Dyżurny kot :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 29, 2002 18:31 Dyżurny kot :-)

Od ponad miesiąca obserwuję następującą sytuację. Codziennie rano, gdy wstaję, jeden z moich kotów nie śpi (zwykle mama je nakarmi około 6.00 a potem śpią bardzo długo). Dziś dyżurował Luksus. Lalusia i Lucyfer spali w najlepsze, a Luksio chodził po domu, za mną krok w krok i sprawdzał co robię.
Wczoraj dyzurowała Lalusia, a w sobote Lucyfer. Zmieniają się regularnie. Po tym jak dostaną jeść, około 12.00 wszystkie idą spać dalej, oczywiście w ulubionych miejscach, albo szaleją po całym domu. Co dokładnie robia zalezy chyba od pogody :)
Obrazek
Obrazek

Keskese

 
Posty: 16010
Od: Pon lut 04, 2002 15:34
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon kwi 29, 2002 18:55

A może to kosmici w wstąpili w Twoje koty i badają na zmianę zachowania ludzkich istot :lol:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35110
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon kwi 29, 2002 19:16

LimLim pisze:A może to kosmici w wstąpili w Twoje koty i badają na zmianę zachowania ludzkich istot :lol:


Prędzej koci zbadają kosmitów, niż kosmita wstąpi w kota :wink: :lol:

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon kwi 29, 2002 19:36

No tak.. a Gapek, biedny jedynak, codziennie ma dyzur :wink:

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Pon kwi 29, 2002 19:44

Limek też musi sam dyżurować :( i pewnie dlatego od paru dni w okolicach 5 drze japę :evil: :lol:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35110
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon kwi 29, 2002 19:48

LimLim, uwierz badz nie, ale dzis mi sie Twoj kot snil 8O
Snilo mi sie, ze przyszedl do nas rudy kotek wielkiej urody i pomyslalam sobie od razu, ze to Twoj... Nie wiem, czy to dobrze, jak mi sie forum juz sni :oops: :twisted:

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Pon kwi 29, 2002 19:52

:lol: :lol: :lol:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35110
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon kwi 29, 2002 20:27

Daga pisze:Nie wiem, czy to dobrze, jak mi sie forum juz sni :oops: :twisted:

Ciekawe jaki bedzie nastepny etap... :wink: :twisted:

Hana

 
Posty: 10110
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pon kwi 29, 2002 20:34

Ekhem... moze nie bedzie? Mowie Wam, to "syndrom falkotowy" mnie dopadl. Stresuje sie i juz mi sie forum i koty snia nawet :twisted:
:lol:

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Pon kwi 29, 2002 20:37

no co ty Daga , wszystko będzie dobrze, a ile będziesz miała do opowiadania....... :lol:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35110
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon kwi 29, 2002 20:37

Falko, snia Ci sie Falkoty? Nie?? :wink:
Widzisz Dago, to nie syndrom falkotowy... Szukaj dalej... :roll: :twisted:

Hana

 
Posty: 10110
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pon kwi 29, 2002 22:59

Sugerujesz Hano, ze powinnam sobie "doadoptowac" jakiegos milego rudziaka? :wink:

Daga

 
Posty: 25458
Od: Pon lut 04, 2002 15:46
Lokalizacja: Mysiadło

Post » Pon kwi 29, 2002 23:14

Ja??? 8O :D Nic nie sugeruje, spij dzis Dago spokojnie i niech Ci sie koty snia... :D :twisted:

Hana

 
Posty: 10110
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Pon kwi 29, 2002 23:18

Falkoty mi sie nie snią ;)
Tylko raz Sasza wkroczył do moich snów. Skonczyło sie szramą na czole. On tylko pędził po łóżku a moje czoło znalazło się przez przypadek w miejscu, w którym chciał sie odbić ;)

Falka

 
Posty: 32591
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Wto kwi 30, 2002 11:49

A mnie sie dzis snila tchorzofretka... ale nie byla podobna do Koko, raczej do jakiegos persa skrzyzowanego z jamnikiem.... 8O
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84841
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 165 gości