Strona 1 z 1

Kropka sie nam zepsula... :( NOWE ZDJĘCIA!!!

PostNapisane: Śro kwi 30, 2003 9:54
przez MiD
Kotka Kropka nam sie zepsula...
Poradzcie czy to normalne zachowanie u rocznego kota, ktorego nagle i niespodziewanie dla niego, uszczesliwiono dwojka brykajacych kociakow, probujacych wlezc jej na glowe i anektujacych teren? Kropka juz od pewnego czasu nie zachowywala sie jak maly kociaczek, byla spokojna i zrownowazona, ale teraz jakos sie nam wydaje, ze ona jest... SMUTNA... tak nostalgicznie sie wpatruje w przestrzen, znacznie mniej przychodzi na mizianie, zadrzylo sie, ze ugryzla mnie 2, 3 razy podczas glaskania, czego wczesniej nigdy nie robila... Co robic? Czy robic COS, czy tak zostawic, z nadzieja, ze przejdzie? Troche buuu

PostNapisane: Śro kwi 30, 2003 10:04
przez Aniutella
Ojej, bidna Kropeczka........ Zakochała się czy co :roll:
Mam nadzieję, że szybciutko wróci do formy.
Pozdrawiam

PostNapisane: Śro kwi 30, 2003 10:07
przez lady_in_blue
Budyń tak miał jakis miesiąc po zagoszczeniu BluMki w domu. Mimo że był bardziej dopieszczany. Po następnym miesiącu okazało się, że jest chory (problemy z wątrobą), ale żadnych innych objawów nie miał. Teraz staramy się naprawdę zapewnić im rozrywkę po równo i jakoś jest... Ba, całkiem dobrze jest.

PostNapisane: Śro kwi 30, 2003 10:30
przez Kasia D.
Miziac 3 razy więcej niz przed maluchami.

PostNapisane: Śro kwi 30, 2003 13:03
przez ipsi
starac sie ignorowac maluszki i wytrzasac sie milosnie nad kropka..czuje sie pewnei odrzucona..powinno jej przejsc..

PostNapisane: Śro kwi 30, 2003 13:21
przez Pink
Moj Jimmy sie tez obrazil jak do domu zawital maly szczeniak. I chociaz szczeniaka odrazu zaadoptowal, nawet do kuwety uczyl go robic :wink: do mnie zaczal przychodzic na glaski dopiero po dwoch-trzech miesiacach.
Tak ignowowal nas, byl jakby nieobecny, zamyslony. Tylko w momentach kiedy szczeniak nie spal odzywal, ale pozniej znowu zapadal w letarg.
Po tym okresie ni z tego ni z owego znowu zrobil sie naszym dobrym starym kotem :wink:

PostNapisane: Śro kwi 30, 2003 13:55
przez lakshmi
A może ją coś boli i dlatego gryzie przy głaskaniu i nie ma humoru?
Moja Bestia za przyniesienie Kawy nie dość, że się obraziła na prawie rok, to jeszcze sam ten fakt dość ciężko odchorowała.

PostNapisane: Czw maja 01, 2003 22:19
przez Aniusia
Kiedyś miałam kotkę Łapuciapkę(zaginęła :placz: ), kiedy skończyła około 1,5 roku też tak zaczęła gryść bez powodu przy głaskaniu(nawet kiedy mruczała). Co do twojej kotki to nie wiem może spodziewa się małychy albo co(ale jest chyba za młoda), możesz spróbować się z nią pobawić(np. sznurkiem).

PostNapisane: Czw maja 01, 2003 22:25
przez zuza
U mnie Czarna stracila humor na dosc dlugo jak Biala zawitala :-(
Do tej pory nie jest tak jak bylo dawniej... No teraz juz sie bawi itd, ale na poczatku przestala mruczesc, bawic sie i w ogole smutna byla straszliwie (watek "Sabinka Czarna jest nieszczesliwa").
Piesc ja szczegolnie czesto i podkreslaj jaka jest kochana. I niech jej to jak najszybciej przejdzie ;-)

PostNapisane: Pt maja 09, 2003 8:21
przez Aniutella
Marzenko,
jak się czuje Kropka i maleństwa?

PostNapisane: Pt maja 09, 2003 10:58
przez MiD
po fyrst - dziekujemy za troske :)
Otoz Kropka ma sie lepiej! przychodzi znow na kolana i na calego czlowieka jak ten np. lezy w lozku :) Jest znacznie bardziej zywiolowa (choc do Kreski jej daleko ;) )
Maluchy... wlasciwie pozostal mi jeden maluch tylko, bo Romek nagle maluchem byc przestal... Romek ma 4 miesiace a jest prawie 2 razy wiekszy od Kreski, ktora ma 3,5 miesiaca i jest prawie taki jak Kropka, ktora ma 1,3 lat... Czy to aby normalne??? Oczywiscie cieszymy sie, ze rosnie pieknie, ale czy aby to nie jest np. jakas szara odmiana tygrysa?!? ;)
pozdr.
marz

PostNapisane: Pt maja 09, 2003 11:02
przez Kasia D.
MiD pisze:Maluchy... wlasciwie pozostal mi jeden maluch tylko, bo Romek nagle maluchem byc przestal... Romek ma 4 miesiace a jest prawie 2 razy wiekszy od Kreski


Romek ma 5 miesięcy z małym haczykiem.
Kiedy go przywiozłam do W-wy (8 marca) miał już skończone 3.
Więc ma chłopak prawo byc duży.
Tylko patrzec jak Wam siknie :roll:

PostNapisane: Pt maja 09, 2003 11:03
przez ipsi
MiD to chyba norma z kocurami :roll: ja mam w domu kota ktory zapowiada sie na odmiane czarnej pantery!
glaski dla kociambrow :D

PostNapisane: Pt maja 09, 2003 11:47
przez MiD
Kasia D. pisze:Romek ma 5 miesięcy z małym haczykiem.
Kiedy go przywiozłam do W-wy (8 marca) miał już skończone 3.
Więc ma chłopak prawo byc duży.
Tylko patrzec jak Wam siknie :roll:


Ojej... a to mi sie jakos tak poprzestawialo datowo... no to wlasciwie wszystko sie zgdza... Choc to nie zmienia faktu, ze jest 2 razy aki jak Kreska, ktora jest od niego mlodsza o jakie 2-3 tygodnie... ale to przeciez dziewczynka ;)

Co do siknania to przerazilam sie troszkie i uzmyslowilo mnie to, ze juz koniecznie do veta w tej sprawie trzeba sie powoli wybierac...
pozdr

ZDJĘCIA!!!

PostNapisane: Pt maja 09, 2003 11:55
przez MiD
nareszcie sie doczekalam i w KOTerii wystapily nowe zdjecia maluchow zrobione w oklicach swiat wielkanocnych :) No jakie ja mam sliczne koty, to sie normalnie napatrzec nie mogie :wink: