Hej, hej
Mam nadzieję, że Falkoty się podobały. Szkoda wielka, że taki pechowy ten wyjazd
Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia córki.
I Ty się pozbieraj szybciutko, bo widzę, że i Twoje samopoczucie chyba nienajlepsze
Z logowaniem to masz takie same kłopoty jak ja. Muszę wielokrotnie się logować, żeby w końcu załapało. Poustawiałam już wszystko co mogłam w tym explorerze i i tak nie jest dobrze
Ale nie poddaje się, a jak już się zaloguję, to się nie wylogowuje, bo u mnie i tak komputer jest ciągle włączony