Strona 1 z 4

11 kot w łazience i staszliwe wyyyyycie!!!

PostNapisane: Nie kwi 27, 2003 21:59
przez pini1
dzisiaj podczas wyłpywania małych kociaków z piwnicy na jednym z powórek w Katowicach, zobaczyłem ją starszą zaciążoną biało-szara kotkę z wystającym języczkiem.Wygladała strasznie prawie ciągnąc brzuchem po ziemi.Porzuciłem wiec łapanie małych kociaków poszedłem po klatke-pułapkę i złapałem ją.Jutro pojedzie na sterylizacjo-aborcję.
Lecz tutaj pojawił sie problem nie mam jej gdzie pzrechować zuypełnie, U mnie w domu 11 łącznie z Rudolfem tylko czeka :(
no cóz nie mając wyboru pzryniosłem ja do łazienki i tutaj sie zaczęło bidulka w tej swojej ogromnej ciąży w ypuszczona z klatki skakała po wszystkich półkach miucząc w niebogłosy!!!!1
Wszystkie 11 zgromadzio sie pod łazienką i tez zaczeło miauczeć ale jak jakby ich ktoś zarzynał :D
wszedłem do niej do łazienki siedział w wannie a raczej skakła po wannie, wszedłem do wanny i siedzielismy tam oboje iii pzrytuliła sie do mnie iweszła na kolana :D
super ona jest oswojona :D
włożyłem ją do otwartej klatki i cichutko tam leży
jutro sterylka a potem wypuszczę ją do tej bramy.
jest tam karmicielka która je karmi a oprócz tego aktorzy z teatru zawsze cos dają, podobno mieszka tam juz 3 lata, ma sowje okinko piwniczne a teraz już nie bedzie musiała rodzić
tzrymajcie z ania bo jutro czeka ją operacja :D

PostNapisane: Nie kwi 27, 2003 22:01
przez ani
Trzymamy :!:
:ok:
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

PostNapisane: Nie kwi 27, 2003 22:02
przez zuza
Trzymam z calej sily!

PostNapisane: Nie kwi 27, 2003 22:05
przez Falka
Wszystkie kciuki zaciśnięte!

PostNapisane: Nie kwi 27, 2003 22:08
przez LimLim
Trzymam :D

PostNapisane: Nie kwi 27, 2003 22:12
przez amidala
Ja też trzymam!

PostNapisane: Nie kwi 27, 2003 22:42
przez Kasia D.
Bedzie dobrze!
Zeby tylko nie urodziła zanim dojedzie do weta.

P.S.
jak ma na imie ten cudny burasek w podpisie, ten z zółtymi ślepkami 2 od prawej na dole(duże zdjęcie)

PostNapisane: Nie kwi 27, 2003 23:25
przez ipsi
:ok:


ja nadale nie moge uwierzyc ..11???boshhh...no chyba nei w bloku? 8O

PostNapisane: Nie kwi 27, 2003 23:29
przez ryśka
ipsi pisze:boshhh...no chyba nei w bloku? 8O

W bloku, w bloku :lol:

Trzymam mocno! 8) Będzie dobrze, byle nie urodziła do rana. Za to też trzymam kciuki!

PostNapisane: Nie kwi 27, 2003 23:32
przez ipsi
w bloku...11 kotow... :strach: bocian tak wyglada jakmu to powiedzialam
o matyldo!!!! podziwiam :!: :1luvu:

kot

PostNapisane: Pon kwi 28, 2003 8:21
przez pini1
Kasiu to jest mała Misia
pozdrawiam
własnie jedziemy do weta :D

PostNapisane: Pon kwi 28, 2003 8:33
przez Kasia D.
ipsi pisze:w bloku...11 kotow... :strach: bocian tak wyglada jakmu to powiedzialam
o matyldo!!!! podziwiam :!: :1luvu:


Trzymaj teraz mocno bociana!
Moja znajoma ma 43 koty!!! W bloku.
Na stałe!!! To jej własne kotuchy!!!
Nic nie smierdzi, czyściutko. Jak by co , to służę adresem.
A kobieta jest prawnikiem. Młoda, ładna, zadbana...

PostNapisane: Pon kwi 28, 2003 8:38
przez Katy
Trzymam mocno kciuki!

kot

PostNapisane: Pon kwi 28, 2003 10:07
przez pini1
A więc stało się juz po :D
operacja przebiegła bardzo szybko juz jestesmy w domu :D
Miała 3 duże kociaki w brzuchu :(
rodziłaby niechybnie za 2 dni tak powiedział wet :(
ale ma sie dobrze żebów nie ma prawie wcale :(
wypadły
ale dobra wiadomośc swierzbowca tez nie ma :D
dostała zastrzyki wzamcniające, ma wyczyszczone uszy, malutki szewek
i zostanie u mnie do wieczora, a potem pojedzie na przechowanie do środy do aktorki teatru, która ja dokarmia :D
potem wróci na swoje miejce ale o niebo lżejsza i szczesliwsza :D

PostNapisane: Pon kwi 28, 2003 10:23
przez ryśka
:ok: