Entroferment dawałam, a teraz dostałam dla niego enterogelan. RC nie miałam. Teraz kupiłam hill'sa królika i pytałam czy mogę mu podawać, czy mam jakąś dietkę. Wet powiedział, że może to jeść, ale żebym już nie dawała nic innego. Dawanie kotom dobrego suchego, mokrego i do tego jeszcze mięsa prowadzi w prostej lini do otyłości i zaburzeń jeliowych. Wydawało mi się, że jedzenie powinno być urozmaicone, ale fakt jest taki, że nie potrafię teraz powiedzieć co kotom mogło zaszkodzić - jakaś paranoja. Chyba, że to są dwa różne przypadki /Maciek i Milo/ . Rano jedzonko zwróciła również Zuzia, ale u niej to normalne.
Na razie od momentu wizyty u weta M i M koopala nie zrobiły i nie wymiotywały. Teraz wszystkie koty czekają na mięsko, a ja udaję, że ich nie widzę.
Wczoraj byłam u koleżanki, której lekarz zalecił jedniodniowe głodówki raz na tydzień /dziewczyna chuda jak przecinek/. Głodówki mają być dla oczyszczenia organizmu. Ta ja sobie wymyśliłam, że też będę to stosować, a do tego koty tylko na suchym, może wkońcu się zaoszczędzę