z tego co wiem od sąsiadów to:
1. byli właściciele mieszkanie sprzedali i zwierzyniec wystawili na dwór (3 koty i pies)
2. Nasze okręgowe TOZ wyłapało dorosłe koty a ona im zwała.
3. błąkała się conajmiej 3 miesiące
Pierwszego dnia była tak głodna że myślałem że spodek połknie razem z karmą...
po nocy trochę jakby się uspokoiła ale dalej je łapczywie i rzuca się wręcz na wszystko co może być potencjalną kiełbasą
Dziś u weta odbyło się odpchlenie, odrobaczenie itd. szanownej damy
Niestety mamy 2 problemy
Pierwszy wet określił jako drobny
to jest efekt działalności pcheł
drugi natomiast to coś znacznie gorszego
wet coś wspomniał iż podejrzewa martwice ale tym zajmie się dopiero w poniedziałek po serii kąpieli które nam zlecił... modle się by okazała się ona fanką wody