Strona 1 z 11

Piątek 13 -> Podrzutki - Trisia i Misia: szukamy domku

PostNapisane: Pt lip 13, 2007 19:38
przez Kociareczka
Około 19 wyszłam z domu na podwórko, bo obiecałam koleżance.
Patrze 8O... W reklamówce 3 kocięta przywiązanej do śmietnika ! 8O :? Myślałam, że się zabije... Co robić, co robić?!?!?! Gmara dzieciarni już się czaiła, nie mogłam ich zostawić!
Rodziców nie było w domu - dobra biorę je do siebie. :roll:
Teraz maluchy siedzą u mnie w kartonie, w łazience.
Dwa buraski i jeden buraskowo-biały..
Zdjęcia niebawem.
Pilnie poszukiwany dom tymczasowy, nalepiej stały!
Błagam o pomoc!

moka1 przepraszam Cię, ale musiałam im dać tego whiskasa z "paczuszki dla maluszka" :( nie zjadłyby puriny, więc musiałam. zostały 3 saszetki (z czterech), opakowanie juniora, niestety mleko też im dałam. sorry... resztę oddaje do Konstancina.

niewiem ile mają, ale są strasznie malutkie.. :(

7 kotów w domu - to już przesada.

masować im brzuszki? chyba jeszcze same się nie wykupciają..
nie mam mleka specjalnego, butelek, jedzenie stałego pokarmu stwarza im problem. co robić?

Pomocy :!:

PostNapisane: Pt lip 13, 2007 19:48
przez Zo.Zo.
:strach:
ja mogę trzymać tylko kciuki :ok: :ok: :ok:

Re: Piątek 13 -> Podrzutki - zabijcie mnie!

PostNapisane: Pt lip 13, 2007 19:52
przez *anika*
Kociareczka pisze:nie mam mleka specjalnego, butelek, jedzenie stałego pokarmu stwarza im problem. co robić?


hm... mleko dla niemowląt z apteki?

jak jeszcze nie potrafia jeść, to pewnie trzeba będzie je z butelki (strzykawki, pipetki) karmić...
i pewnie też masować brzuszki po jedzeniu, tak jak napisałaś...


(dzwoniłaś do tej lecznicy? - chociaż myślę, że nie będą chcieli sie zająć aż tak małymi kotkami... bo starsznie dużo roboty przy nich)

gosiar nie może, Agalenora też, Jana pewnie tak samo...

PostNapisane: Pt lip 13, 2007 20:00
przez moka1
daj spokój Kociareczko! zostaw im wszystko! jeszcze pomyślę jak teraz Tobie pomóc!

PostNapisane: Pt lip 13, 2007 20:03
przez *anika*
ja bym mogła coś kupić (jedzonko czy coś) - tylko powiedz jakie Ci jest potrzebne :)

(i podrzucić w poniedziałek na przykład ;) - przy okazji wygłaskać kluseczki :twisted: :wink: )

PostNapisane: Pt lip 13, 2007 20:04
przez moka1
Na śmietniku powieś kartkę do tego łobuza, który to zrobił!!!!Niech ma choć tyle godności ,żeby jutro w takiej samej siatce zostawić dla kociąt jedzenie :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

PostNapisane: Pt lip 13, 2007 20:05
przez Kociareczka
Zo.Zo. zaraz wstawi zdjęcia może da się określić ile mają.
Mają troszkę trudności z pokarmem stałym.
Dzięki dziewczyny :)
Jutro w lecznicy zobaczy się ile kosztuje mleko.

PostNapisane: Pt lip 13, 2007 20:06
przez Kociareczka
moka ok, ale ciuchy mogę dać.
mieszkam na Pradze Pł (lat 12), niewiem jakoś się umówimy, zaraz do Ciebie zadzwonie :)

PostNapisane: Pt lip 13, 2007 20:23
przez Zo.Zo.
Zdj. kociów:

Obrazek
(identyczny jak mój Leo)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Pt lip 13, 2007 20:25
przez *anika*
hmm... 5 tygodni? :roll:

(nie znam się aż tak bardzo :wink: )


ale śliczne pyszczki mają 8)

PostNapisane: Pt lip 13, 2007 20:26
przez Kociareczka
Dzięki Zuzia :)

PostNapisane: Pt lip 13, 2007 20:27
przez Zo.Zo.
:wink: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :kitty:

PostNapisane: Pt lip 13, 2007 20:30
przez Kociareczka
Niewiem jak zabrać się do masowania :(
Narazie kociaki poszły spać, ale nadal szukają cyca mamy.

PostNapisane: Pt lip 13, 2007 20:30
przez cassidy
Ja bym im dała mniej niż 5 tygodni.. Ale też się nie znam :(

PostNapisane: Pt lip 13, 2007 20:39
przez *anika*
Kociareczka pisze:Niewiem jak zabrać się do masowania :(
Narazie kociaki poszły spać, ale nadal szukają cyca mamy.


:arrow: http://www.fundacjakot.pl/content/view/48/46/

poczytaj :)