FFA-Szewczyk Dratewka za TM['][']['] -rozliczenie u weta

Pewien katowicki szewc zawiadomil nas ze w jego piwnicy przebywa kocurek w tragicznym stanie. Pojechalysmy zbadac sytuację. Na miejscu okazalo się, że kocurek - na oko młody, chyba roczny - ma chyba złamaną lub uszkodzoną łapkę, w której nie ma czucia. Poza tym ma ropiejące rany na karku nie wiadomego pochodzenia. Został natychmiast przewieziony do szpitalika. Kocurek jest bardzo rozgadany, na każde slowo odpowiada miauknięciem, pomaga jak umie, grzecznie znosi wszystkie badania i nalezy do kotów wyjątkowo współpracujących. Świadczy to jasno, ze to kot domowy
Jaka jest jego historia? Skąd się wzięła okrutna rana na pleckach?
Możemy miec tylko nadzieję, ze to nie jest wina przedstawiciela naszego gatunku
przez 5 dni dostawał antybiotyki a dziś otowrzyła się mu rana na karku, i nadal utyka na tylna łapke po prostu nie ma w niej czucia i ciagnie ją, ledwo chodzi, amiomo to stara się wejść do kuwety i wszystko co tam zostawi starannie zagrzebać, serce sie kroi jak sie na to patrzy, apotem jak on spojrzy swoimi czarnymi oczkami z "metrowymi" rzęsami, jakby chciał zapytac - "nie gniewasz się, ze mi to nie wychodzi, ale przecież staram się jak mogę, aby w mojej klateczce bylo czyściutko?"
Wet stwierdził, ze problem z łapą jest to objaw neurlogiczny
Dzisiaj ma zrobione morfologie i biochemie, ponieważ rana na karku wcale się nie goi ;(
ma zapisany Nivali koszt ok 70 pln
i witaminy zgrupy b
chemy go rowniez rehabilitowac
koszt jedego senasu to 20 pln
Teraz czekamy i trzymamy kciuki...a potem będziemy mu szukać wspaniałego domku, zresztą kto spojrzy w jego oczy natychmiast się zakocha. A do kogo on zaśpiewa...ojejejeje


Możemy miec tylko nadzieję, ze to nie jest wina przedstawiciela naszego gatunku

przez 5 dni dostawał antybiotyki a dziś otowrzyła się mu rana na karku, i nadal utyka na tylna łapke po prostu nie ma w niej czucia i ciagnie ją, ledwo chodzi, amiomo to stara się wejść do kuwety i wszystko co tam zostawi starannie zagrzebać, serce sie kroi jak sie na to patrzy, apotem jak on spojrzy swoimi czarnymi oczkami z "metrowymi" rzęsami, jakby chciał zapytac - "nie gniewasz się, ze mi to nie wychodzi, ale przecież staram się jak mogę, aby w mojej klateczce bylo czyściutko?"
Wet stwierdził, ze problem z łapą jest to objaw neurlogiczny
Dzisiaj ma zrobione morfologie i biochemie, ponieważ rana na karku wcale się nie goi ;(
ma zapisany Nivali koszt ok 70 pln
i witaminy zgrupy b
chemy go rowniez rehabilitowac
koszt jedego senasu to 20 pln
Teraz czekamy i trzymamy kciuki...a potem będziemy mu szukać wspaniałego domku, zresztą kto spojrzy w jego oczy natychmiast się zakocha. A do kogo on zaśpiewa...ojejejeje







