Strona 1 z 1

Problem z kotkiem

PostNapisane: Pt kwi 18, 2003 21:37
przez Ruido
Mam problem z kotkiem.

Kotek jest mlody okolo 1,5 roku. Od okolo 1,5 miesiaca zaczal sie zalatwiac poza kuweta (siusiu wcaiz robi w kuwecie).
Probowalem klasc kuwete tam gdzie zaczal sie zalatwiac niestety ona ciagle robi gdzie indziej. Piasek w kuwecie jest bezzapachowy, ma czyszczone w kuwecie raz dziennie. (na poczatku robila kupke w kuwecie).

Macie moze jakies rady co zrobic aby znusz zaczela sie zalatwiac w kuwecie ?? :?

PostNapisane: Sob kwi 19, 2003 16:20
przez Ruido
Piasek kupuje wciaz ten sam.
Na twoje drugie pytanie odpowiadam tak :?

hmm sa jakies rady na taka kotke ? :(

PostNapisane: Sob kwi 19, 2003 16:39
przez Estraven
Możesz spróbować dostawić drugą kuwetę, aby na każdą potrzebę miała osobną. Dla niektórych kotów bywa to ważne.

Dobrze byłoby też sprawdzić, czy kota nie ma jakiegoś słabo zauważalnego z zewnątrz zapalenia odbytnicy - wprawdzie rzadko, ale niewa to wpływ niekiedy na miejsce załatwiania się. W grę mogą też wchodzić czasem sprawy nerwicowe - wtedy zostawiania kaktusów poza kuwetą jest wyrazem buntu. Coś zmieniło się u Ciebie w domu w ostatnim czasie? W urządzeniu, zestawie domowników, atmosferze?

PostNapisane: Pt maja 30, 2003 0:34
przez Moritz
Spróbuj zauwarzyć w którym momencie jej się to zdarza. Np. w jakąś sobote albo w niedzielę. Zostań w domu i obserwój. Może to być reakcja na stres. Meine kotka robila tak, jak dlużej nie bylo mnie w domu, lub gdy szczekal pies. pomysl z dwiema kuwetami tez jest gut.
To nie zlosc kotki ale przyczyna ;powoduje ze taki zaistnial stan.
nie wiem czy mnie rozumiesz bo moj polski kiepski.
powodzenia Moritz Hernauer

PostNapisane: Pt maja 30, 2003 0:44
przez Gość
A kotka jest wysterylizowana, czy jakies hormony moze dostaje?

koty

PostNapisane: Sob cze 21, 2003 13:28
przez ala
pokropić miejsca w których kot sie zalatwia sokiem z cytryny

PostNapisane: Nie cze 22, 2003 11:12
przez moni_citroni
Moja Pupsi tez zaczela sie zalatwiac poza kuweta.
Kupilismy druga i troche pomoglo, ale czesto znajdowalismy kaktusa na kafelkach.

Dopiero gdy zmniejszylismy ilosc zwirku w kuwecie - pomoglo :)
Teraz do pojemnika wsypuje jakies 2-3 lopatki piasku, najlepiej w jeden kacik.
Po prostu kota lubi zalatwiac sie na czyste, gladkie dno kuwety i po sprawie wszystko zakopac ;)

PostNapisane: Sob paź 04, 2003 9:00
przez Gość
Ja niewiele mogę pomóc- z moimi kotkami nigdy nie było problemu. Jak nasza koteczka bardzo chciała się załatwić, a obok nie widziała kuwety to właziła do łazienki zaczynała tak miauczeć. Wtedy wiedzieliośmy, że potrzebuje kuwety.

Cofam to co powiedziałam o moich kotach. Disiaj kocur obsikał stare i bardzo cenne drewniane krzesło.

PostNapisane: Sob paź 04, 2003 9:43
przez Kiara
Anonymous pisze:Cofam to co powiedziałam o moich kotach. Disiaj kocur obsikał stare i bardzo cenne drewniane krzesło.

A czy ow kocur jest wykastrowany?