Gdzie kupić budki dla kotów wolno żyjących?- namiary i fotki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 30, 2007 9:57

Jak ktos chce kupic jedno pudlo takie o jakich Prakseda pisze to w selgrosie ostatnio widzialam po... 75zl. Dramat. To opcja tylko dla kogos kto jeden domeczek chce postawic. Lepiej probowac z tymi hurtowniami jesli sie komus uda.

Lena

 
Posty: 5089
Od: Śro wrz 29, 2004 13:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 30, 2007 15:07

Lidka kupowała pudełka styropianowe - używane opakowania styropianowe z pokrywką. Wymiary 39,5/29,5/34 cm grubość ścianki 3,5 cm. Cena jednej sztuki to 4,99 zł, koszt wysyłki 1-4 opakowań wynosi 9,50.
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pon lip 28, 2008 11:01

Wiem ze temat troche juz stary ale prosze napiszcie mi po jakim konkretnie leku sa te pudelka -poszukam w moich okolicznych hurtowniach (z hurtowni masz je czy normalnie z aptek?)

Czym na zime wyscielacie te budki?
Slomą?
Sianem?
Jak przyzwyczaic kocice do nich?

77madzik

 
Posty: 46
Od: Pon wrz 10, 2007 10:24

Post » Pon lip 28, 2008 11:11

Budki dziewczyny wypełniaja materiałami - tylko najlepiej czymś co słabo chlonie wilgoć.
Pudełka zakupowane były u osoby prywatnej, nie wiem czy sa po jakiś lekach i jeśli tak to po jakich.
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Pon lip 28, 2008 13:02

http://forum.miau.pl/privmsg.php?folder=inbox

Prawie wszystko na temat budek.
Pudła można zdobyć w hurtowniah farmaceutycznych, większych atekach np przyszpitalnych.
W nich przewodzi się leki wymające sŧałej temperatury. m.in. szczepionki.
Rozmiary sa bardzo różne, nie każde nadaje sie na domek.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8148
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto lip 29, 2008 10:28

Prakseda pisze:http://forum.miau.pl/privmsg.php?folder=inbox


dlaczego jak klikam na ten link to laduje we wlasnym inboxie?
Obrazek Obrazek

e-dita

 
Posty: 3477
Od: Śro lip 11, 2007 12:41
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lip 31, 2008 20:58

ja tez tak mam
cos z linkiem jest ni etak

77madzik

 
Posty: 46
Od: Pon wrz 10, 2007 10:24

Post » Czw lip 31, 2008 21:00

slabo chlona wilgoc materialy szyntetyczne tylko one cienko trzymaja cieplo

siano i sloma odpada?

77madzik

 
Posty: 46
Od: Pon wrz 10, 2007 10:24

Post » Czw lip 31, 2008 21:05

Najlepiej sprawdza się polar - najmniej chłonie wodę i nie przepuszcza chłodu. Im grubszy, tym lepszy. Mogą być nieduże kawałki, ścinki lub fragmenty starych ubrań z polaru.
Sprawdzone. :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt sie 01, 2008 13:48

no tak POLAR! i myslalam jeszcze o ..fizelina? chyba tym wypelnia sie kurtki zimowe

a czemu nie siano czy sloma?

Dziewczyny bo mam taki problem. Jestescie doswiadczone to moze cos doradzicie. Na mojej dzialce ockocila sie w drewnie kocica -ma 5 młodych. Teraz jak male jzu podrosly to czasami da si enamowic na malutkie smyranko ale kociaki sa calkiem dzikie i nie dadza podejsc. Raz udalo mi sie 1 zlapac to tak strasznei zaczla krzyczec i zrobil sie caly szywnyt ze natychmiast go puscilam. Kocica jest tez baaardzo plochliwa ale widac ze miala kiedys dom bo zna sucha karme dla kotow i widac ze bardzo brakuje jej pieszczot. Dokarmiam jak moge kociaki i kocice ale nie wiem co dalej. Znalazlam jzu 2 domki dla szczyli ale jak je zlapac i czy to nie bedzie dla nich zbyt duzy szok zamkniecie w bloku w mieszkaniu? Zreszta wlasciciele oczekuja ze to beda tzw przytulanki a one panicznie boja sie czlowieka. Ogolnie to moga u mnie zostac na dizalce Mam ocieplana bude po psie ktora wyczyscilam i w polowie zabilam deskami wejscie by byla lepszym schonieniem dla kociaków ale one chyba ni eiwedza o jej istnieniu. WIadomo, jelsi mialyby zostac to tylko w tej budzie moga przetrwac zime -mrozy-(do domu nie moge ich wziac) Prosze odradzcie co robic. I jeszcze jedo pytanie. Kiedy moge wyciac kocice -nie chce by znow miala mlode. Kocic jest na moje oko mlodziutka bo jeszcze nie osiagnela wzrostu normalnego kota. Kociaki same juz jedza i pija nawet wczoraj zauwazylam ze zaczynaja podjadac mamusi sucha karme. Poradzcie mi co mam robic.

Zalozylam nowy wątek - moze wiecej osob zajrzy i razem wymyslimy strategie dzialania
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3342240#3342240

77madzik

 
Posty: 46
Od: Pon wrz 10, 2007 10:24

Post » Pt sie 01, 2008 14:32

przede wszystkim dobrze byloby wysterylizowac mame, jesli oczywiscie juz nie karmi,a ktos moglby sie zaopiekowac maluchami. kociaki sa na tyle male, ze zaklimatyzuja sie w domu i przyzwyczaja do ludzi. z czasem pewnie tez i pieszczochami beda ;)
najlepiej byloby je wylapac (podbierakiem tj. na ryby) i podchowac z mama jeszcze kilka dni w domu, by razem sie oswoily z otoczeniem. potem mozna maluchy do adopcji oddac...

tyle z mojej strony

Julka_

 
Posty: 1696
Od: Pt maja 18, 2007 17:26
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt sie 01, 2008 18:38

Czemu nie słoma ani siano?

Bo chłonie wodę, a potem szybko gnije od wilgoci. Może się lepiej sprawdzać w suchym klimacie kontynentalnym (np. na Syberii :wink: ), ale u nas często takie siano szybko zamoknie od przemoczonych kocich łap.

No i trzeba często wymieniać, a polar można błyskawicznie wysuszyć, a nawet wyprać i do powtórnego użytku. :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob sie 02, 2008 12:00

no tak ale przeciez psie budy sie wlasnie sloma wypelnia na zime

ale ok -polar tak zrobie.

77madzik

 
Posty: 46
Od: Pon wrz 10, 2007 10:24

Post » Sob sie 02, 2008 12:05

Julka_ pisze:przede wszystkim dobrze byloby wysterylizowac mame, jesli oczywiscie juz nie karmi,a ktos moglby sie zaopiekowac maluchami. kociaki sa na tyle male, ze zaklimatyzuja sie w domu i przyzwyczaja do ludzi. z czasem pewnie tez i pieszczochami beda ;)
najlepiej byloby je wylapac (podbierakiem tj. na ryby) i podchowac z mama jeszcze kilka dni w domu, by razem sie oswoily z otoczeniem. potem mozna maluchy do adopcji oddac...

tyle z mojej strony


No wlasnie ni ema gdzie je umiescic
Do domu ich zabrac nie moge
Kocice chce wysterylizowac -tylko skad mam wiedziec czy juz nie karmi?
Ona daje si ewyglaskac ale jak chcialam ja wziac na kolana to parskla i uciekla Male mam doswiadczenie z kotami i ciezko mi wyczuc jej zamiary(jakos wole psy sa dla mnie ich reakcje bardziej czytelne) Mlode same jedza i pija -moge je juz oddac chetnym?

77madzik

 
Posty: 46
Od: Pon wrz 10, 2007 10:24

Post » Pt wrz 19, 2008 12:21

Podrzucam wątek bo pożyteczny, a zimno się robi.
Zostało mi ostatnio trochę styropianu bo rodzice ocieplali budynek i mam zamiar właśnie zmontować budkę w postaci kartonu obłożonego styropianem i to wszystko zawinąć w folię..mamy jednego dochodzącego dzikusa.

Styropian nie jest drogi, bardzo polecam wycieczkę do castoramy albo innego marketu budowlanego i przejrzenie materiałów ociepleniowych. Przecież to można zawsze pociąć i przymocować do brzegów domku. Z plastików nadaje się orócz styroduru polistyren ekstrudowany czyli po naszemu styrodur. Pudła można brać ze sklepów spożywczych albo również marketów za darmoszkę.

gagucia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3633
Od: Śro lip 20, 2005 2:54
Lokalizacja: Krasnygród

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], JedrzejGra i 540 gości