Justy, generalnie mozna kota próbować nauczyc, ze nie wolno gryźć. Tylko wymaga to czasu i konsekwencji, no i jednak nie wszystkie koty
chcą sie tego nauczyć
Nie pozwalac gryźć i drapać. Kategorycznie. Jeśli kociak wbija ząbki albo pazury w rękę- ostrożnie wyjmujemy rekę z pazurków i NATYCHMIAST przestajemy zajmować się kotem. Kociaki często kaleczą w ferworze zabawy- jeśłi zacznie kojarzyć, ze drapanie powoduje przerwanie rozrywki- zacznie uważac. Jeśłi drapiące łapki nie chcą puścić naszej ręki- można na kotka prychnąć- jak kot albo nasyczeć. I to samo: koniec zabawy.
Ponoć pomaga (mówię ponoć- bo moim aniołkom jakoś nie trafiało do przekonania) głośne "auaua, ojojoj" itp.
Przyznam się, co u mnie pomogło, gdy Shaela- jako dzieciak- przechodziła etap gryzienia i drapania (krótki). Otóż gdy raz siedząc mi na kolanach ugryzła mnie mocno- oddałam jej
Ugryzłam ją w ucho
Nie bardzo mocno, ale tak, zeby poczuła... I nasyczałam na nią... To było ostatnie ugryzienie
Tyle teoria...
A wypraktykować, co działa na Twojego kociaczka- musisz sama. Moze faktycznie juz teraz zacznij go od takich zabaw odzwyczajac? Moze- póki mały- to załapie? I hodowcy radzą, zeby w takich przypadkach nie bawic się z kotkiem rekami- tylko zabawkami. Rzucanie myszek, wędki różne, skrawki papieru czy czegos na sznureczku...
Zeby nie zaczął traktować ręki opiekuna- jako zabawki...