B.PILNE:JEST DT-szukamy docelowego. Może w przyszłym życiu..

Nie sądziłam, że kiedyś napiszę taki post...A jednak
Nie wdając się w szczegóły i okoliczności, w odruchu desperacji szukam kogoś, kto mógłby dać chociaż tymczasowy dom dla dwóch kotek. Dalej jest coraz gorzej: to dorosłe kotki - jedna ma 11 lat, druga 7. W tej chwili nie mam nawet ich zdjęć, a sprawa jest bardzo, bardzo pilna - "mają czas" (cokolwiek miałoby to znaczyć" do...soboty. Zgadzam się z prawie wszystkim, co tu już bywało pisane na temat takich sytuacji i nic na to nie poradzę, to nie są moje koty, odpowiedzialność za to co się z nimi stanie spoczywa na kimś innym. MIMO WSZYSTKO próbuję COŚ zrobić, chociaż wiem, że szanse są niewielkie. Widziałam zdjęcie tylko jednej, tej jedenastoletniej - przepiękna trikolorka, druga jest stalowoszarym mieszańcem z persem, obie wykastrowane, grzeczne, domowe...Jestem tylko pośrednikiem i nie mam żadnego wpływu na decyzję osoby, u której kotki mieszkają...Osoba ta będzie pokrywała wszelkie koszty pobytu kotek w domu tymczasowym. Kotki są zdrowe, zadbane - to nie w nich, ani w ich zachowaniu leży problem...Kontakt na PW.
NOWE FOTKI STRONA 11




NOWE FOTKI STRONA 11