Strona 1 z 5

Lejek pościelowy, czyli ratunku...!

PostNapisane: Pon lip 02, 2007 12:55
przez Ikunia
Kleks jest kotem kuwetowym. Od początku, czyli od zabrania z piwnicy, wiedział, do czego słuzy kuweta. Fakt, zdarzało mu się nasiusiać pod siebie w kontenerku, ale to był wynik dużego stresu. W końcu dziki, piwniczny kotek, nagle został zabrany przez dużych ludzi i gdzies niesiony... Zanim się połapał, że te duże nie robią krzywdy i chcą mu pomóc, to jednak troche stresu miał.

Minął ledwie miesiąc, a Kleks jest kotem udomowionym, który sprawia wrażenie, jakby nigdy nie widział na oczy piwnicy. Na dowód jego zdjęcia, jak sobie sypia :mrgreen:
Obrazek Obrazek

To wszystko wyklucza element stresu.

Dlaczego zatem moje kocię leje na pościel????

Oczywiście załatwia się do kuwety, ale jak tylko ma okazję, to leje na miękkie. Sikał na kanapę. Kanapy się pozbyłam. To teraz sika na pościel, gdy jest rozłożone łóżko. Dziś w nocy osiągnął szczyt szczytów: uwierzycie, ze wstawałam trzy razy i trzykrotnie zmieniałam pościel??? A mamy tylko dwie kołdry, wiec skończyliśmy noc pod kołdrą syna, bo Młody wczoraj pojechał na wakacje...
Kołdry (sztuk dwie, a dziś trzy) piorę codziennie. Dobrze, że pogoda jest okay i toto wyschnąć zdąży. Ale powoli zaczynam tego nie dźwigać...

Próbowałam rozrzucać skórki z cytryn, psikać cytrynowym odstraszaczem. Maleńtasowi to nie przeszkadza :mrgreen:
Czy ktoś ma pomysł, jak Kleksia oduczyć sikania na "miękkie"????

PostNapisane: Pon lip 02, 2007 13:04
przez kalewala
A jaki masz żwirek? Nie zmieniłas ostatnio?
A może przestwiłaś kuwetkę i kocio w nocy trafić do niej nie może?

PostNapisane: Pon lip 02, 2007 13:07
przez Ikunia
No właśnie żadnych zmian. Żwirek mamy Cat's Best, zresztą ten sam żwirek miał u tajdzi :) Kuwety są dwie, jedna w łazience a druga w przedpokoju i on generalnie do nich świetnie trafia. Natomiast na miękkie leje nadprogramowo - jak tylko jest okazja...

PostNapisane: Pon lip 02, 2007 13:08
przez bechet
A kiedy ostatnio Kleks był badany?
Bardzo często sikanie poza kuwetą bierze się stąd, że w trakcie sikania kot odczuwa ból, np przy infekcjach pęcherza lub kamieniach i dlatego kuweta źle mu się kojarzy. Jeśli możesz to złap mocz do badania i zrób kotu podstawowe badania krwi - głównie profil nerkowy.
A zdjęcia Kleksia obłędne :lol:

PostNapisane: Pon lip 02, 2007 14:02
przez Ikunia
bechet pisze:A kiedy ostatnio Kleks był badany?
Bardzo często sikanie poza kuwetą bierze się stąd, że w trakcie sikania kot odczuwa ból, np przy infekcjach pęcherza lub kamieniach i dlatego kuweta źle mu się kojarzy. Jeśli możesz to złap mocz do badania i zrób kotu podstawowe badania krwi - głównie profil nerkowy.

Badany był 16 czerwca, ale to zalezy, jakie badania masz na myśli? 16-tego był szczepiony i wetka ogólnie go obejrzała.

A zdjęcia Kleksia obłędne :lol:

Bo to jest po prostu obłędny kot :mrgreen: :mrgreen:

PostNapisane: Pon lip 02, 2007 14:04
przez fili
W jakim wieku jest kot i czy jest wykastrowany?

PostNapisane: Pon lip 02, 2007 14:12
przez Ikunia
fili pisze:W jakim wieku jest kot i czy jest wykastrowany?


Nie jest jeszcze wykastrowany, bo to dzieciak, ma niespełna 4 miesiące...

PostNapisane: Pon lip 02, 2007 14:19
przez fili
No to za młody na znaczenie.
Może mieć za to jakiś problem z drogami moczowymi co potwierdzi lub wykluczy badanie moczu.

PostNapisane: Pon lip 02, 2007 14:25
przez Katy
Złap kociakowi mocz do badania i zanieś do weta. Takie niekontrolowane posikiwanie może być przyczyna zapalenia pęcherza. Swoją drogą możesz kupić Feliwaya i wsadzić do kontaktu, na lanie Mefisia poza kuwetę pomógł.
Kup też więcej kuwet i rozstaw w różnych miejscach, mogą to być nawet zwykłe miski czy brytfanki. Bierz często sama kociaka i zanoś do kuwety.
Może być tak że kociak młody, podłapał sikanie na miękkie i tak mu dobrze.
Zamknij te pomieszczenia gdzie masz łóżko, chowaj pościel. Mój Mefiś lał na chodniczki i musiałam zlikwidować wszelkie chodniczki. Teraz np. jak mi się zdarza pościel rozbierać i zostawić np. na przedpokoju do prania to Mefiś naleje. Pomimo, że normalnie chodzi do kuwety i nigdzie poza kuwetę nie sika.

PostNapisane: Pon lip 02, 2007 14:29
przez Barbara Horz
A jak siusia do kuwety do dużo czy troszkę. Ja miałam taki problem z małą kotką parę dni temu. Pierwszej nocy u mnie ssiusiała się na kanapie w czasie snu. Zauważyłam też w ciągu dnia, że jak idzie do kuwety do długo siusia ale z małymi efektami. Pojechałam do weta i okazalo się, że to zapalenie pęcherza. Badanie moczu zrobił na miejscu. Dostaje antybiotyk i już jest lepiej. Przynajmniej nie siusia jak śpi.

PostNapisane: Pon lip 02, 2007 14:34
przez Ikunia
No własnie mam wrażenie, że on lubi na miękkie. Bo żadnych problemów nie zauważyłam. W kuwecie siusia normalnie. Nie wygląda to też na posikiwanie niekontrolowane, bo wtedy posikiwałby chyba wszędzie, prawda...? A on wyłącznie do kuwety i na wszystko, co jest miękkie. Czyli pościel, kanapa, póki jeszcze była, materac etc. Dziś w nocy trzykrotnie obudził mnie sikając nam na kołdrę, poczułam, jak przemokło... Ale oczywiście badanie zrobimy (rany jak się kotu łapie mocz?? :shock: ).

Feliway mnie zaintrygował, co to jest?? Idę googlać :-)

PostNapisane: Pon lip 02, 2007 14:35
przez Barbara Horz
A jak siusia do kuwety do dużo czy troszkę? Ja miałam taki problem z małą kotką parę dni temu. Pierwszej nocy u mnie ssiusiała się na kanapie w czasie snu. Zauważyłam też w ciągu dnia, że jak idzie do kuwety to długo siusia ale z małymi efektami. Pojechałam do weta i okazalo się, że to zapalenie pęcherza. Badanie moczu zrobił na miejscu. Dostaje antybiotyk i już jest lepiej. Przynajmniej nie siusia jak śpi.

PostNapisane: Pon lip 02, 2007 14:46
przez M@ja
Jeśli wykluczysz choróbska, to prawdopodobnie kot ma wyrobiony nawyk tzn, załatwił się raz i drugi na miękkie i teraz traktuje to na równi z kuwetą...
Nie mam w takich sprawach doświadczenia (na szczęście), ale spróbowałabym w takiej sytuacji postawić kuwetę (tymczasowo) obok łóżka na którym śpisz i za każde załatwienie się do kuwety (którejkolwiek) chwaliłabym i nagradzała. Nie wiem czy to pomoże, ale chyba warto spróbować?

PostNapisane: Pon lip 02, 2007 14:52
przez Ikunia
M@ja pisze:Jeśli wykluczysz choróbska, to prawdopodobnie kot ma wyrobiony nawyk tzn, załatwił się raz i drugi na miękkie i teraz traktuje to na równi z kuwetą...
Nie mam w takich sprawach doświadczenia (na szczęście), ale spróbowałabym w takiej sytuacji postawić kuwetę (tymczasowo) obok łóżka na którym śpisz i za każde załatwienie się do kuwety (którejkolwiek) chwaliłabym i nagradzała. Nie wiem czy to pomoże, ale chyba warto spróbować?


To już przerabiałam, niestety bez efektu... :-( Kleks jakoś odporny na taką formę perswazji.

PostNapisane: Pon lip 02, 2007 15:07
przez Katy
Feliway, to taki preparat, który zawiera wyciąg z kocich feromonów. Pomaga na sikanie poza kuwetę, przy oswajaniu, przy walce między kociami, przy docieraniu. Kosztuje ok. 80 zł.
Kotu łapie sie mocz w ten sposób, że jak zaczyna sikać to łapiesz go za ogon, podciągasz ogonek trochę do góry i podstawiasz pojemnik, kupisz w aptece bez problemu :D