Czesc wszystkim!
Jestem, albo raczej - bede nową mamą Wegielka po Swietach.
I moge Wam z cala pewnoscia zareczyc ze to najpiekniejszy kotek ktorego widzialam (choc jeszcze sie mnie troche boi i zwiewa z predkoscia swiatla bo pewnie kojarze mu sie z kropelkami do oczek brr lub czyszczeniem noska).
A moja milosc do Wegielka zaczela sie we wtorek, kiedy zobaczylam ogloszenie a potem przeczytalam wszystko od dechy do dechy o NIM na forum oraz o tym "jak zainstalowac kotka w domu" i wiedzialam ze wlasnie MOJ kotek MNIE znalazl. Od dawna marzylam o kotku. Ale JEGo oczy byly po prostu magnetyczne! Potem napisalam maila do Katy na priva jak Wegielek sie czuje i czy nadal szuka domku..a potem wczoraj bylam u Katy i GO WIDZIALAM! sluchajcie przysiegam - ma kolor czekoladki i prawie pachnie jak czekoladka i jest bardzo zabawowy
i bedzie z nim w domu wesolo:)) Mysle ze bedzie do niego pasowal przydomek Ancymon
Jest troszeczke przerazony ale strasznie go pokochalam.
Mam nadzieje ze po Swietach i wtorkowej wizycie u weta bedzie mogl u mnie zamieszkac!
Katy, dziekuje ze go uratowalas. To wspaniałe.
Teraz moja kolej zeby jego serduszko bylo juz tylko szczesliwe!
Dziekuje Wam za rady ktorych sie naczytalam na Forum i mam nadzieje ze bede stalą listowiczka, a o losach Wegielka jeszcze bedzie tu sporo ale tylko dobrego!
aha, no wlasnie Wesolych Swiat i wesolych jajek
Olcia