Rodowody

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 14, 2003 19:33

Coz - dorosla, ponad roczna kocica, bez rodowodu, do domu w ktorym nie ma innych kotow - czyli majaca problem z ich tolerowaniem zapewne.
Za 1000 zl... Dla mnie to lekkie przegiecie.

Tym bardziej ze wiadomosc ta pochodzi z ust ponoc hodowczyni - "mamy Raditzu" - a wiec osoby ktora powinna miec rozeznanie w przepisach i zasadach hodowlanych (cos za duzo w Twojej wypowiedzi slow: ponoc, prawdopodobnie) oraz tepic cos takiego jak sprowadzanie na swiat nierodowodowych miotow w hodowlach - a nie jeszcze pomagac w sprzedazy takich kotow.

W hodowli z ktorej mamy Malutka nie ma czegos takiego jak koty bez rodowodu - bo kazdy kot z rodzicow z licencja hodowlana dostaje rodowod - bez wzgledu na to czy ma jakies zalomki czy nie. Ma prawo do rodowodu i go dostaje. Jesli hodowca nie zglosil jakiegos miotu czy kociaka do wydania rodowodu mimo prawa do niego tlumaczac to pozniej istnieniem "zalomka" - to dla mnie oznacza to albo jakis przekret (np. nadliczbowy miot) albo pojawienie sie w tym miocie jakichs bardzo powaznych wad wrodzonych - ktorych ujawnienie mogloby zagrozic dalszej "karierze" rodzicow kociat.

Dorosle koty (rodowodowe oczywiscie) ktore musza byc z jakiegos powodu wycofane z hodowli, sa przeznaczane do adopcji - za darmo. Wlasnie z takiego zrodla mam nasza ukochana Malutka. Zeby dostac takiego kota nic nie trzeba zaplacic - ale trzeba przejsc naprawde dluga droge i nie jest ona latwa - wrecz przeciwnie. Trzeba tez spelnic kilka warunkow. Nie jest latwo. Ale takich kotow tam sie nie sprzedaje - po prostu szuka sie im dobrych domow - szczerze mowiac z jakiego powodu kot szuka tego domu - np. nie toleruje innych kotow.

Sprzedawanie doroslego kota bez rodowodu za 1000 zl.... To ma byc okazja dla mniej zasobnych osob? Co rusz pojawiaja sie w gazetach ogloszenia - oddam doroslego kota syberyjskiego, norweskiego, MC. W schroniskach tez sie takie zdarzaja. Nie sa one zazwyczaj pewnie za bardzo rasowe - ale tak wygladaja a ze sa dorosle, wiec raczej sie nie zmienia. I sa za darmo a nie kupione za gruba kase od "hodowcy" ktory sprzedaje koty bez rodowodu. Takie KOCIAKI mozna kupic za 300 - 400 zl....

Blue

 
Posty: 23501
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto kwi 15, 2003 0:13

sa rozne powody dla ktorych kot, czy wrecz caly miot nie dostanie rodowodow...od bardzo banalnych typu zgloszenie miotu nie w terminie do nadprogramowej ilosci miotow w danym roku ...czasem zdarza sie tez, ze kotka rodzaca dotad tzw. pelne mioty nagle ulegnie tylko jednego ...moze zdarzyc sie takze, ze podrastajacy, ciagle nie sprzedany kocurek, poczuje wole boza i np. sprawi mamusi albo cioci potomstwo....i co w takim przypadku ? lepiej uspic te koty z nieprawego loza ? nie ich wina , niestety ...oczywiscie , macie racje mowiac, ze wina hodowcy, ale skoro sie tak juz stalo, to chociazby ze wzgledu na mozliwosc dalszego ich rozmnazania przez przyszlych wlascicieli lepiej, zeby nie kusily rodowodem ...
nie bronie nikogo, w razie takich zarzutow, tylko tlumacze jakie moga byc powody braku rodowodow
w ostatnim przypadku niemozliwoscia jest otrzymanie na kociaki papierow...natomiast nikt nie bedzie przeciez sterylizowal kotki hodowlanej, nawet jezeli puscila sie z wlasnym potomkiem....

tonia

 
Posty: 707
Od: Pon wrz 02, 2002 17:38
Lokalizacja: komorow k. warszawy

Post » Wto kwi 15, 2003 0:17

Oj RADITZU, nigdy tu nie pisałam kontr - odpowiedzi ale Tobie muszę odpisać.

Przede wszystkim domniewam, że jesteście początkującymi Hodowcami i stąd tyle niewiedzy a szkoda, bo uważając się za profesjonalnych znawców KOTÓW RASOWYCH to powinniście pisać przynajmniej z umiarem.

Od czego zacząć: ok,

"Nasz Amir pochodzi od czempionów i dlatego między innymi kosztuje aż tyle"
- Słuchaj ja nie wnikam ale CHAMION TO Chamipon, CZYLI NAJPROSTSZY TYTUŁ do zdobycia i tylko w Polsce ale za CHAMPIONEM jest INTER CHAMION dalej GRAND INTERLNATIONALE CHAMPION dalej EUROPA CHAMION i WORD WINNER (tytuł, który posiada DAKER z Hodowli Kasi i Marcela Szymańskich)..no to tytuł, marzenie dla każdego Hodowcy ! :D

- A jeśli nie pasuje cena? - cóż, persy są tańsze (Twoje słowa) . - NO wiesz, każdy kot ma swoją osobowość i DLA każdego człowieka będzie tym najukochańszym kotem, wieć chyba nie na miejscu to porównanie.
A DLA tWOJEJ WIADOMOŚCI, to np. we Włoszech i we Francji PERSY TO NAJDROŻASZA RASA kotów.

SŁOWAS RADITZU Czy wiecie, od czego zależy puchatość kociego ogona? Dlaczego jedne Maine-Coon'y mają ogony jak lisie kity a inne takie nieco skromniejsze? Czy to tylko kwestia genów?

Raditzu, :oops:
WIDZIAŁAŚ (EŚ) inne rasy kotów II KATEGORII w pełnej okrywie, słyszałaś
o tym, że kocury w fazie dojrzwania mogą szybciej tracić włos na ogonie ?
nie jest prawdą, że tylko Maine Conny mają lisie kity, to bzdura, no cóż trochę więcej wystaw i się przekanasz...

- (kopia) Cena Amira nie jest niska, ale Trójmiasto to nie Warszawa, gdzie jest dużo hodowli, które maja dużo kociąt na sprzedaż - jest to duża podaż. - Raditzu, jak ktos chce kota to go znajdzie, we wszystkich miastach są ludzie, którzy lubią koty i nie jest powiedziane, że mając Hodowle w Gdańsku kupią od Ciebie, może kupią kota z Warszawy, nawet droższego, to jest właśnie wybór a internet i nie tylko daje taki wybór.

(kopia) Jak może być kot rasowy i nie mieć rodowodu?
Kocur by otrzymać stałą licencję hodowlaną musi mieć, nie wiem, czy dwa czy trzy CAC'e, do tej pory nie miałam kocura. CAC oznacza wygraną wystawę w określonej kategorii - no wygrana, to tylko EX 1 w danej GRUPIE Kolorystycznej danej RASY KOTÓW, to nie wygrana wystawy, do tego potrzeba bardzo dobrego kota.
EX1 - to najlepszy w danej klasie np. CHAMIPONÓW MCO, ten tytuł uprawnia do wydania certyfikatu ale to najprosztsdzy tytuł do zdobycia, bo jest tylko w określonej grupie CH, IC, GIC czy EC z rozróżnieniem na płeć danej rasy . NP. BIV, Nom BIs, BOX, BOS czy BOB, to już świadczy o kocie, TE tytuły jest najtrutrudniej zdobyć i zdobywają je koty tzw. najlepsze.

A CO DO opisanej przez Ciebie sytuacji kota bez rodowodu, to wybacz to chyba kpiny, bo na to sytuację są różne rozwiazania, np. pismo do Władz SHKRP, tam ta sytuacja może by znalazała rozwiazanie a można było szybko kocura wystawiać - ciąża nie trwa tydzień, rozumiem, że mogło się to zdarzyć ale niestety Hodowca powinien o tym wiedzieć i pilnować koty! A tak na marginesie, to poczytaj przepisy FIFE, dużo tam wiadomości, dobrych wiadomości. !

RADITZU, możesz się gniewać na mnie ale może TWOJA I innych bulwersacja wpłynie na to, że czasem trzebna się zastanowić nad tym co SIĘ pisze bo pisząc pewnie, trzeba znać temat. !

A ŻYCZĘ aby KOCIAK Wasz znalazł super dom i to jest ponad wszystko :D A JAKO Kocur wystawowy, niech WALCZY o wszystko co Najwyższe :!: :D

ariell

 
Posty: 1292
Od: Wto wrz 17, 2002 19:21

Post » Wto kwi 15, 2003 8:09

Toniu, ja rozumiem, ze zdarzaja sie wpadki i wypadki.
Ale wtedy sie mowi - jest tak i tak, stalo sie. I sie szuka dla kociakow domu. Za symboliczne pieniadze IMHO.
Ze wzgledu na pseudohodowle powinno sie jasno powiedziec dlaczego kot nie ma rodowodu. Zeby nie bylo podejrzen :-)
No i wtedy nie handlowac...
Ja mysle, ze gdyby hodowca powiedzial, ze ma do adopcji kota, bo (i tu powod, dla ktorego rodowodu brak) to by czepialstwa nie bylo.
I jakos byloby to bardziej... ludzkie? ;-) Bledow nie popelnia tylko ten, co nic nie robi...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84904
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Wto kwi 15, 2003 12:36

zgadzam sie z Toba, w calej rozciaglosci :lol: Zuzo
napisalam tylko przykladowe wpadki, ale podejrzewam, ze ilosc ich moze byc o wiele wieksza...to tyle, jezeli chodzi o rozpatrywanie przyczyn :wink:

tonia

 
Posty: 707
Od: Pon wrz 02, 2002 17:38
Lokalizacja: komorow k. warszawy

Post » Wto kwi 15, 2003 22:26

macie racje mowiac, ze wina hodowcy, ale skoro sie tak juz stalo, to chociazby ze wzgledu na mozliwosc dalszego ich rozmnazania przez przyszlych wlascicieli lepiej, zeby nie kusily rodowodem ...


Toniu - one nie beda kusily rodowodem - bo go nie dostana jesli kocurek i/lub kotka nie beda mialy uprawnien - to bedzie lewy miot. Znacznie lepszym sposobem zapobiezenia dalszego rozmnazania kota jest jego wykastrowanie lub zastrzezenie tej koniecznosci w umowie... Kto mowi o usypianiu?

Nie zrozumialam jeszcze jednego w Twoim poscie - o co chodzi z ta kotka ktora dotychczas miala pelne mioty a nagle ma jednego kociaka - jeden kociak nie dostanie rodowodu? Czy moze chcialas powiedziec ze hodowcy nie oplaca sie zglaszac tego jednego kociaka, a w zamian dopusci jeszcze raz kocice i bedzie mial "pelen" miot rodowodowych kociat? Uwazasz to za moralne? Z jakiegos powodu ustalono limit miotow - kotka chodzac w ciazy z jednym kociakiem - tez jest wyczerpana.

Jeszcze jedno - co masz na mysli piszac o niezgloszeniu przez hodowce na czas miotu? Czy to jest jakas skomplikowana procedura? Skoro ktos sie bierze za hodowle - powinien umiec wszystko odpowiednio zorganizowac - moim zdaniem.

Nie pisze tego posta w odniesieniu do Ciebie i z jakimis zarzutami do Twojej osoby, nie o to mi chodzi - chce po prostu wyjasnic sytuacje. Bo uwazam ze jesli ktos postanawia miec hodowle z prawdziwego zdarzenia i kocha swoje zwierzaki a nie traktuje je jak narzedzia do produkcji pieniedzy - to:
- bedzie zgloszal na czas mioty
- bedzie trzymal sie limitow ciaz u kotek - bez wzgledu na liczebnosc miotu
- nie dopusci do poczecia nieplanowanych kociat - a jesli sie to stanie to nie bedzie krecil sprzedajac kociaki po 1000 zl, a - jak napisala Zuza - odda je do adopcji, poniewaz nie sa to rasowe koty, a na przyszlosc bedzie ostrozniejszy
- nie przyczyni sie do przyjscia na swiat kociat ktore nie beda mialy prawa do rodowodu.

W sumie to lekko podlamujace jest ze sami hodowcy maja takie lekkie w sumie podejscie do faktu istnienia lewych miotow, nadliczbowych ciaz, sprzedawania kotow bez rodowodow - w hodowlach...

Pytanie do hodowcow - czy to naprawde tak czesto sie zdarza? Czy mam wyidealizowany obraz "hodowcow z prawdziwego zdarzenia"?...

Blue

 
Posty: 23501
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro kwi 16, 2003 11:55

masz. :roll:
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro kwi 16, 2003 12:29

Czytam te wszystkie wypowiedzi, z niektórymi się zgadzam, ale to co wypisuje Tonia, to naprawde wierutna bzdura....nie wiem skąd ma takie informacje...??? Jeden kociak urodzony przez kotkę, i nie dostanie rodowodu, bzdura i jeszcze raz bzdura.
Jestem hodowcą, wszystkie moje kocięta urodzone u mnie otrzymują rodowody, ostatnio miałam tylko jedną kicię NFO, urodzoną przez kotkę, i ona również miała rodowód.
A co do Toni, to mam swoją opinię na jej wypowiedzi i nie tylko....

Ananke

 
Posty: 357
Od: Nie sie 18, 2002 14:13

Post » Śro kwi 16, 2003 12:57

ariell pisze:Kocur by otrzymać stałą licencję hodowlaną musi mieć, nie wiem, czy dwa czy trzy CAC'e, do tej pory nie miałam kocura.


Wg regulaminu SHKRP "Hodowli kota rasowego":
"§27
Kocurem hodowlanym może zostać kot, który ukończył 12 miesiąc życia, jest zarejestrowany w SHKRP, został wpisany do jednej z Ksiąg rodowodowych i uzyskał na wystawie felinologicznej w kraju lub za granicą ocenę "doskonały" w klasie otwartej, a sędzia w karcie ocen nie uwidocznił występowania jakichkolwiek wad anatomicznych.
§28
Ocena "doskonały" bez uwag o wadach anatomicznych uzyskana przez kocura w klasie otwartej upoważnia do używania go w hodowli przez okres 2 lat.Do uzyskania tzw. licencji stałej należy przedłożyć w zarządzie Oddziału minimum trzy oceny "doskonały” z klasy otwartej, bez uwag o wadach anatomicznych."

Czyli, jesli dobrze rozumiem, do uzyskania licencji stalej konieczne sa 3 oceny "doskonaly" czyli EX bez wzgledu na to, na ktorym miejscu zostal kocur sklasyfikowany (np. EX2) a certyfikat CAC uzyskuje tylko kot z ocena EX1 i w swietle przepisow jw. nie sa konieczne certyfikaty CAC do uzyskania licencji. Jesli zle zrozumialam przepisy i sie myle to prosze doswiadczonych hodowcow i wystawcow z SHKRP o komentarz :)
Obrazek

M.

 
Posty: 3298
Od: Wto lut 05, 2002 11:17

Post » Śro kwi 16, 2003 13:19

Interpretacja jest dobra. :)
3 oceny Ex to licencja stała. Do Ex1 musi byc jeszcze jakby nominacja na tytuł..czyli CAC.
3 oceny Ex1 + 3 razy CAC to tytuł...Championa.

Eva

 
Posty: 2399
Od: Wto lut 05, 2002 17:24

Post » Śro kwi 16, 2003 13:31

Ananke, na przyszlosc prosba : czytaj uwaznie...nie napisalam, ze jeden kociak nie dostanie rodowodu, lecz, ze to MOZE byc przyczyna niezgloszenia go, wiec badz tak mila i nie zarzucaj mi nieprawdziwych intencji....
ja ogolnie roztrzasalam mozliwosci, dla ktorych kot moze papierow nie dostac, napisalam to, co mi przyszlo do glowy na ten temat, nie w sensie, ze WIEM, ze ktos tak robi, albo sama to praktykuje....
zastanawialismy sie nad przyczyna , dla ktorej kotka MCO rodowodu nie posiada ...podejrzewam, ze i tak wszystkich mozliwosci prawdopodobnych przyczyn nie wyczerpalam...
Blue, nie mam lekkiego podejscia do tych spraw, nie atakuj mnie ...gdyby napisal to ktos inny, nie probowalabys mu wmowic lekkiego traktowania
nigdzie nie napisalam, ze jest to praktykowane, badz uwazam to za wytlumaczalne ...bedac hodowca, znam po prostu przepisy, takze do tylu, wiec wiem niejako, co mozna zrobic lub wrecz przeciwnie : czego mozna NIE ZROBIC, zeby kot papierow nie mial ...
chcialyscie znac przyczyny : prosze bardzo napisalam jakie potencjalnie moga byc , nie wiem, czy trafilam, ale prosze uprzejmie nie robic z tego powodu ze mnie potwora, tylko dlatego, ze takie rzeczy wiem....ktos tam w innym poscie napisal, ze rodowod lewy mozna sobie kupic- nie wiedzialam o tym , ale nie zarzucilam autorowi, ze sam tak zrobil...troche tolerancji dziewczyny, nie mam ochoty na kolejna zadyme, mam powazniejsze problemy, od udowadniania, ze nie jestem wielbladem...
jezeli sie komus moja wypowiedz nie podoba, trudno, przykro mi, ale na to wplywu nie mam...
Ananke, nie znam Cie i wydaje mi sie, ze Ty wzajemnie mnie nie znasz....masz swoje zdanie na moj temat- zachowaj je dla siebie - nie o mnie chodzi wyjatkowo w tych postach

tonia

 
Posty: 707
Od: Pon wrz 02, 2002 17:38
Lokalizacja: komorow k. warszawy

Post » Śro kwi 16, 2003 14:41 rodowody

No własnie Toniu,przytoczę tu Twoją wypowiedz:" sa różne powody dla których kot,czy ,wrecz cały miot nie dostanie rodowodów.....od bardzo banalnych typu zgłoszenie miotu nie w terminie do nadprogramowej ilości miotów w danym roku....czasem zdarza sie też,że kotka rodząca dotąd tzw.pełne mioty ulegnie tylko jednego....." jak więc widzisz napisałaś właśnie, że nie dostanie rodowodu.....
Toniu, w swych wypowiedziach sugerujesz, że coś takiego się robi , dodatkowo dajesz różne pomysły w jaki sposób. Jeżeli jesteś hodowcą, to powinnaś bardziej znać przepisy, a jak na razie stwierdzam, że nie za bardzo sie w nich orientujesz. Nie wiem ,do którego związku należysz, napewno nie do SHKRP, ale przepisy tak bardzo ,co do rodowodów się nie różnią.
A jeżeli chodzi o znajomość, to jednak Cię trochę znam....

Ananke

 
Posty: 357
Od: Nie sie 18, 2002 14:13

Post » Śro kwi 16, 2003 14:52

Ananke - przepisy przepisami, a życie życiem. O ile zrozumiałem, Tonia przedstawiła potencjalnie możliwe praktyki, a nie donos, że ktoś konkretny tak właśnie postępuje.

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro kwi 16, 2003 14:59

no, wlasnie Ananke...
a skad, o ile jestes taka mila i mi wyjasnisz, MY sie znamy...? bo nie przypominam sobie jednak ...moze to jest wylacznie jednostronna znajomosc...: Ty mnie znasz, ale ja Ciebie nie ...

tonia

 
Posty: 707
Od: Pon wrz 02, 2002 17:38
Lokalizacja: komorow k. warszawy

Post » Śro kwi 16, 2003 16:21 rodowody

Estravenie, ja wcale nie mówię, że to donos i wcale tego tak nie zrozumiałam, tylko w dalszym ciągu uważam ,że Tonia niezbyt dobrze zna przepisy. Poza tym myślę, że nie jest właściwe pisanie o ewentualnych praktykach, bo wychodzi na to że hodowcy tak postępują. Sama jestem hodowcą, i przyznam, że ,omawiany wcześniej MCO bez rodowodu,nie jest dla mnie kotem rasowym.Potępiam takie praktyki, i całkowicie się z Wami w wypowiedziach zgadzam, co do rasowości kota.To tyle, i myślę ,że czas ten temat zakończyć.
Toniu, jeżeli jesteś ta Tonią, o której myślę, a innej nie znam, to miałyśmy okazję kilka razy widzieć się, a nawet rozmawiać.

Ananke

 
Posty: 357
Od: Nie sie 18, 2002 14:13

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 235 gości