Rodowody

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 16, 2003 17:30

a wedlug Ciebie Ananke, kim jest ta pani sprzedajaca MCO ? duchem swietym ? bo moim zdaniem hodowca i tak wyraznie wynika z wypowiedzi paru osob....obrona dobrego imienia hodowcow nie polega na tym, ze dokopie sie drugiemu i stwierdzi, ze nie zna przepisow, gdy wyjasnia on mogace zajsc w tym przypadku zjawiska ....udowodnij, ze owa pani, ktora wykonala ten przekret nie jest hodowca , a wtedy wrocimy do swietego oburzenia na temat czy mozemy domniemywac, ze inni tez tak robia ?
masz racje, nie naleze do shkrp, bo uwazam, ze niektore ich przepisy granicza ze smiesznoscia ...np. licencja hodowlana, ktora de facto nic nie udowadnia ...widzialam na wystawie kotke z zezem, bez cech rasy, do ktorej nalezala, oceniona na CAC ! bylam przy ocenie kota z zalomkiem na ogonie , ktory dostal ex1 z ustnym zastrzezeniem, ze nie powinien byc uzywany jako reproduktor...pusty smiech mnie ogarnia jak slysze o "licencji hodowlanej"...jestes hodowca nie od dzisiaj zapewne i do tej pory nie wiesz, ze licencja hodowlana istnieje tylko i wylacznie w krajach postkomunistycznych i nigdzie wiecej na swiecie ...? a sluzy glownie zwiekszeniu frekwencji na wystawach i osobistym animozjom ....
a zakaz uczestnictwa czlonkow shkrp w pokazach innych klubow czemu niby sluzy ? dobru kotow ?
wybacz, ale jezeli takie rzeczy istnieja w powaznym badz co badz zawiazku, to dla mnie sam zwiazek jest niepowazny....acha, jeszcze sprawa przepisywania rodowodow kotow kupionych w innych klubach lub za granica ...czemu TO sluzy ? przeciez moznaby wrecz to podciagnac pod falszowanie dokumentow ...jakim prawem zwiazek WYSTAWIA kotu np. kupionemu w usa NOWY, POLSKI rodowod ??????????przeciez to, ze ten kot jest np. ECH nie jest zasluga ani hodowcy, ktory go kupil, ani shkrp tym bardziej...
ludzie, nie rozsmieszajcie mnie stwierdzeniami typu "o wyzszosci swiat bozego narodzenia nad swietami wielkanocy."....
w obu zwiazkach sa niedociagniecia i zaden nie jest idealny....a dobre imie hodowcy nie polega na tym co mowi, ale co i jak robi ....
Ananke, napisalam do Ciebie na pw. przedstawiajac sie imieniem i nazwiskiem...oczekuje rewanzu...to niesprawiedliwe, kiedy jedna strona zarzuca cos drugiej, podobno ja znajac, a ta druga nie ma pojecia kto zacz... :wink:

tonia

 
Posty: 707
Od: Pon wrz 02, 2002 17:38
Lokalizacja: komorow k. warszawy

Post » Śro kwi 16, 2003 19:14

toniu w slowniku kulturalnych ludzi nie ma nazwy na to co soba zreprezentujesz.

Gina

 
Posty: 400
Od: Wto lut 05, 2002 12:30
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro kwi 16, 2003 19:50

thank you very much... :lol: z tego wniosek, ze slownik masz niekompletny...

tonia

 
Posty: 707
Od: Pon wrz 02, 2002 17:38
Lokalizacja: komorow k. warszawy

Post » Śro kwi 16, 2003 19:55

Gina - bardzo proszę, żebyś spróbowała wypowiadać się w sposób nieurażający innych.

Falka

 
Posty: 32599
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Śro kwi 16, 2003 20:02

Przyznam Gina, ze nie rozumiem Twojej wypowiedzi...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84908
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro kwi 16, 2003 21:56

Gina pisze:toniu w slowniku kulturalnych ludzi nie ma nazwy na to co soba zreprezentujesz.


8O :roll:
Obrazek

Pink

 
Posty: 12078
Od: Pon mar 04, 2002 18:47
Lokalizacja: Kostka Rubika

Post » Śro kwi 16, 2003 23:24

Toniu - zarzut (w pewnym sensie - uzyje tego slowa z braku lepszego) mam jeden do Ciebie - ze piszesz co moze spowodowac ze w hodowli kociak nie dostanie rodowodu.
Dla mnie sa to powody godne potepienia i nie do zastosowania w dobrej hodowli - szczegolnie ten z niezgloszonym jednym kociakiem zeby mozna bylo kocice jeszcze raz dopuscic - liczac na to ze kolejny miot bedzie liczniejszy. Podobne odczucia mam co do "przypadkowego" pokrycia matki jej synem.
Ty je po prostu wymienilas - bez slowa komentarza - a mysle ze jako hodowca - powinnas sie o niego pukusic.
I tyle :)

Blue

 
Posty: 23501
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw kwi 17, 2003 0:30

Ok, skoro o różnych praktykach tu mówimy, co co sądzicie o hodowli, która sprowadzonego kocura wystawia pod wyraźnie zaznaczonym swoim przydomkiem, przydomek macierzystej hodowli gładko wtapiając w imię kocura? Bo mi to się tak średnio podoba...

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 17, 2003 9:19

:strach:
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: JeremyTiess i 502 gości