a wedlug Ciebie Ananke, kim jest ta pani sprzedajaca MCO ? duchem swietym ? bo moim zdaniem hodowca i tak wyraznie wynika z wypowiedzi paru osob....obrona dobrego imienia hodowcow nie polega na tym, ze dokopie sie drugiemu i stwierdzi, ze nie zna przepisow, gdy wyjasnia on mogace zajsc w tym przypadku zjawiska ....udowodnij, ze owa pani, ktora wykonala ten przekret nie jest hodowca , a wtedy wrocimy do swietego oburzenia na temat czy mozemy domniemywac, ze inni tez tak robia ?
masz racje, nie naleze do shkrp, bo uwazam, ze niektore ich przepisy granicza ze smiesznoscia ...np. licencja hodowlana, ktora de facto nic nie udowadnia ...widzialam na wystawie kotke z zezem, bez cech rasy, do ktorej nalezala, oceniona na CAC ! bylam przy ocenie kota z zalomkiem na ogonie , ktory dostal ex1 z ustnym zastrzezeniem, ze nie powinien byc uzywany jako reproduktor...pusty smiech mnie ogarnia jak slysze o "licencji hodowlanej"...jestes hodowca nie od dzisiaj zapewne i do tej pory nie wiesz, ze licencja hodowlana istnieje tylko i wylacznie w krajach postkomunistycznych i nigdzie wiecej na swiecie ...? a sluzy glownie zwiekszeniu frekwencji na wystawach i osobistym animozjom ....
a zakaz uczestnictwa czlonkow shkrp w pokazach innych klubow czemu niby sluzy ? dobru kotow ?
wybacz, ale jezeli takie rzeczy istnieja w powaznym badz co badz zawiazku, to dla mnie sam zwiazek jest niepowazny....acha, jeszcze sprawa przepisywania rodowodow kotow kupionych w innych klubach lub za granica ...czemu TO sluzy ? przeciez moznaby wrecz to podciagnac pod falszowanie dokumentow ...jakim prawem zwiazek WYSTAWIA kotu np. kupionemu w usa NOWY, POLSKI rodowod ??????????przeciez to, ze ten kot jest np. ECH nie jest zasluga ani hodowcy, ktory go kupil, ani shkrp tym bardziej...
ludzie, nie rozsmieszajcie mnie stwierdzeniami typu "o wyzszosci swiat bozego narodzenia nad swietami wielkanocy."....
w obu zwiazkach sa niedociagniecia i zaden nie jest idealny....a dobre imie hodowcy nie polega na tym co mowi, ale co i jak robi ....
Ananke, napisalam do Ciebie na pw. przedstawiajac sie imieniem i nazwiskiem...oczekuje rewanzu...to niesprawiedliwe, kiedy jedna strona zarzuca cos drugiej, podobno ja znajac, a ta druga nie ma pojecia kto zacz...