» Pt kwi 26, 2002 16:39
Moje kąpię czasami.
Do kotki potrzebne sa dwie osoby, bo usiłuje czepiać się wszystkiego (ściany, rąk), dostaje histerii.
Kocura za pierwszym razem się bałam i szukałam wsparcia, tymczasem on po włożeniu do wanny zastygł i tak trwał przez cały zabieg, biedny misiu.
Po kąpieli wycieram w kilka suchych ręczników, suszyć suszarka się nie dadzą, później kladą się np. na słonecznym oknie (zamknietym) nie może być przeciągów.
Może poczekaj, jak zrobi sie jeszcze cieplej, jeśli możesz, bo są sytuacje konieczne.