Opel. Prosimy o kciuki. Nowe zdjęcia s. 11

Wracając z pracy mama usłyszała krzyki małego kotka.
Przyszła do domu, i poszłyśmy oglądać, co się dzieje.
Mały siedział w żywopłocie na terenie salonu samochodowego i straszliwie płakal.
Ochroniarz pomagał mi złapać malucha
.
Mały jest potwornie brudny (nie widać na zdjęciach, bo prześwietlone, ale robiłam zdjęcia trzymając kota na kolanach
). Był bardzo głodny. Poza tym wygląda zdrowo. Żadnej biegunki, nic.
Jeszcze ma niebieskie oczy. Je samodzielnie. Na szczęście.
Jest miły, choć jeszcze trochę syczy

Przyszła do domu, i poszłyśmy oglądać, co się dzieje.
Mały siedział w żywopłocie na terenie salonu samochodowego i straszliwie płakal.
Ochroniarz pomagał mi złapać malucha

Mały jest potwornie brudny (nie widać na zdjęciach, bo prześwietlone, ale robiłam zdjęcia trzymając kota na kolanach

Jeszcze ma niebieskie oczy. Je samodzielnie. Na szczęście.
Jest miły, choć jeszcze trochę syczy

