» Wto kwi 15, 2003 0:40
Hacker w miarę spokojnie przeżył już cztery podróże pociągiem na trasie Bydgoszcz-Lublin (dwa razy hobbit czyli tam i z powrotem).
Czas przejazdu około 6.5 godziny. Na początku był nieco wystraszony i zaszywał się w transporterze, ale ostatnio nawet (po zdjęciu górnej części transportera) pozwolił sobie na spacer po przedziale, po czym ułożył się w kąciku pod oknem i chyba nawet przysnął.
Z kuwety nie korzystał (wozimy taki większy pojemnik z przykrywką + żwirek w środku), nie wykazywał również ochoty na picie ani chrupanie.
Na początku jeszcze go oszelkowywaliśmy, ale że raczej nie ma tendencji do gwałtownych zachowań, to i z tego ostatnio rezygnowaliśmy.
Jeśli finanse pozwalają to gorąco polecam podróżowanie pierwszą klasą - zawsze to więcej miejsca, mniej podróżnych (a zatem i mniejsza szansa na trafienie na alergików i innych takich...) i jakby trochę czyściej.
Our survey of households in seven U. S. regions demonstrated that few citizens have bothered to equip themselves with fireproof suits and extinguishers to deal with volcanic upheaval, solar flares, or the Lord's purifying flame.