wczoraj brat bawil sie z dziecmi na dworze i znlezli kociaki pod sklepem....
Baba z tego sklepu chciala male stamtad wywalic....
Wiec kolega brata wzial jednego kotka... na probe na 3 dni....
! moj brat przyniosl na noc do nas, a 3 gdzies zniknal.... ale dzis rano sie znalazl i mam 2 kociaki.......
Chlpiec i dziewczynka okolo 2-3 miesieczne......
Jeden taki podobny do mojego Filipka a dziewczynka biala z ciemym grzbietem glowka i ogonkeim. Na tym ciemnym tle ma NIE pregi tylko takie bezowe zygzaczki (zawijaski )... cudo... wlasnie biegaja u mnie po pokoju... I moje koty O DZIWO nic im nie zrobily!
Moze mozecie pomoc znlaesc im dom....?
Siostra Dry chcialaby malutkiego kotka... jak wroca z kielc bede z nimi rozmawiac... moze sie uda....
Ludzie mowili, ze kociaki zostaly przez kogos tam podrzucone....