Strona 1 z 6

Happy koty :) Puska Dex Ivan Patryk Dydek plus 6 maluszkow

PostNapisane: Wto cze 12, 2007 14:38
przez wercia
Na forum jestem dosyc długo i przewaznie czytam wasze posty albo pytam sie jesli mam jakis problem.Musze powiedziec ze forum jest świetne i ludzie tutaj tez :) Niezpomniajac o kotkach.
Jako ze sama mam juz 5 kotów i wielgachnego psa chcialam zrobic im wątek i sie pochwalic :twisted:



Oto nasz nowy nabytek mamy go 4 dni.Jakas mieszanka persa chyba bo ma długą sierść.Nazwaliśmy go Ivan.Jest znaleziony na osiedlu.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Patryka znalazlam pod oknem kiedy mial ok.5 miesiecy.Potrafi otworzyc kazde drzwi.Niestety czasami wylazi na dwor i nic z tym nie moge zrobic bo sie juz tak nauczyl.Kiedy wraca do domu skacze na klamle od wejsciowych drzwi :) Taki aparat z niego

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Dydka przyniosły mi dzieci z osiedla, miał wtedy ok.miesiąca był wyziębiony i chyba umierał:(Wogóle sie nie ruszał. Jak go zobaczyłam to strasznie wyłam i odrazu zdecydowałam sie go zabrac do siebie.Wykarmiony na mojej własnej "piersi" Do teraz mu zostało że jak śpi ze man w łózku to mi ubranie mietosi i zaczyna cyckac.Chyba dlatego ze mamusi nie mial.Teraz ma 4 lata i jest moim ulubionym kotem :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dex urodził sie u nas w domu.On i jego rodzeństwo znalazło nowy dom ale po kilku dniach babka przyszła i go oddała i niewiedzielismy co z nim zrobic wiec tez u nas został.Ma juz 5 lat jest bardzo zazdrosny i zaborczy.Czasami ma dni kiedy jest mily dla innych kotow ale przeważnie szefuje w domu i kazdy musi sie go słuchac.

Obrazek

Obrazek


Puśka trafiła do nas w brzuchu swojej matki Kici ktora juz nie zyje [*]
Jedyna kotka w domu,ktora nie jest wysterylizowana.Jak typowa panienka ma swoje humorki.Miała raz miot kociąt,wyszlo "gupio" i przez przypadek.Jest bardzo przymilna i kochana.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



To jest Avon.Nieumialam znalezdz zdjec ale juz mam.Zaginoł nam 2 miesiące temu i nadal go niema.Był kotkiem wychodzącym.Urodził sie nam w domu. Z calej piątki tylko on nie znalazł domu i został u nas.Jest dzieckiem Puśki z wpadki z Dydkiem.Nie miałam wtedy pojecia ze maly kotek pokryje nam duzo starsza kotke.A jednak :p
Avonku mam nadzjeje ze sie znajdziesz :(

Obrazek

z mama

Obrazek

z tata

Obrazek






ps.jako ze juz niedlugo otwieramy wlasny interes bede mogła wam tez pomagac finansowo w naglych przypadkach :) wkoncu :wink:

PostNapisane: Wto cze 12, 2007 14:55
przez Tiris
Jakie cudne ogony :1luvu:
a ten rudziak :1luvu: :1luvu:

PostNapisane: Wto cze 12, 2007 15:11
przez Ruach
C U D N E!!!

PostNapisane: Wto cze 12, 2007 15:18
przez kalair
Słodkie kiciusie! Wercia. masz dobre serduszko! :1luvu:

PostNapisane: Wto cze 12, 2007 15:25
przez Prakseda
Witaj Werciu.
Wspaniałe kociska i szczęśliwe u Ciebie.

PostNapisane: Wto cze 12, 2007 16:34
przez M@ja
Witaj Werciu :) oficjalnie a nie z ukrycia.

Futra cudne :1luvu: Ivanek to raczej wygląda mi na jakiegoś norwega albo maine coona, oczywiście z pseudo hodowli, ale tak naprawdę różnie to może z nim być.
Ślicznie kotki przedstawiłaś, ale może udałoby się opisać pełniej ich historie? W każdym razie z przyjemnością będę czytała o ich harcach codziennych :)

PostNapisane: Wto cze 12, 2007 16:37
przez FreEp
Takze sie meldujemy :D
Koty przepiekne! Kazda kocia historia zupelnie inna...
A rudasek z dluzsza siersia sprawil, ze serce bije mi szybciej :D

Pozdrawiamy serdecznie, FreEp, Denis i Muff.

PostNapisane: Wto cze 12, 2007 16:41
przez Aga_
Piękne koty . I szczęściarze

PostNapisane: Wto cze 12, 2007 16:45
przez FreEp
Slepy juz jestem ;)
Masz pieknego, pro-kociego pieska! Moze i jego opiszesz i sfotografujesz?
Koty mialy naprawde wielkie szczescie, ze do Ciebie trafily!
Pozdrawiam.

PostNapisane: Wto cze 12, 2007 16:55
przez Kociama
wercia Kociaste masz przecudne :love:
Ale uroda Dexa mnie powaliła,jakie śliczne pysio
Pozdrawiam Cie serdecznie ,fajnie że jesteś

PostNapisane: Wto cze 12, 2007 23:30
przez wercia
A to Borys :P nasz pro-koci pies czyli berneński pies pasterski

.Nie był planowany.Kupilismy go zaraz po smierci Chestera naszego 5 mc mieszanca, kiedy to nie udalo sie go uratowac w lecznicy po potrąceniu przez samochód.(jego zdjecia tez wkleje za jakis czas)

Borys miał 8 tyg kiedy do nas trafił.Kupilismy go od weterynarza ktory wczesniej probowal ratowac Chesterka,niestety sie nie udalo.Pies zmarl mi na rekach.Bardzo to przezyłam i musialam sobie sprawic odrazu nowego psa.

Nasz Borys teraz ma juz rok i 1 miesiac.Nie robi naszym kotom krzywdy wydaje mi sie ze je nawet lubi.Jego najlepszy przyjaciel Avon niestety zaginoł 2 miesiace temu i do teraz go nie ma.Wydaje mi sie ze ktos nam tego kotka ukradł bo byl bardzo przyjacielski i chodzil z nami do sklepu.Na jego miejsce Borys wybrał Patryka i zawsze sie z nim mizia i bawi. i polubił malego Ivana co widac na zdjeciach.Czasami sie zastanawiam co takiego jest u nas w domu ze te wszystkie zwierzątka tak dobrze sie ze soba dogaduja,nawet kiedy sa u nas kilka dni wydaje sie ze sie znaja o wiele dluzej.

No bo niby pies z kotem ...a juz nie wspomne o dokacaniu, a u mnie to jakos szybciutko i juz sie lubia :P

Oto kilka fotek kiedy był malutki
Obrazek

Obrazek


i Borys i jego byly kumpel Avon


Obrazek



No i nieco starszy Borys w dziwnych pozach

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek


Obrazek




No i dzis z kotami

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Czw cze 14, 2007 20:00
przez wercia
Szukałam dzis prawie 4 godziny załamana ze gówniarza nie ma.Wołałam,krzyczałam.Nawet brzeczałam karmą no ale nic.Wszystkie myśli przeleciały mi przez głowe ze może drzwi sie otworzyły i zwiał,ze wypadł przez okno,ze go wyprałam,ze moze w zmywarce pływa.Mama to włosy z głowy z ojcem rwała bo to ich mały pupilek.No ale nie....jak odsunełam kanape to znalazłam tam dziure a w środku go z Patrykiem jak sobie słodko spali 8O :twisted: Nic tylko prać po dupie takiego łobuza


Szok !!


Niestety tego nie uchwyciłam na fotkach ale za to mam inne jak zabija nasze kwiatki w wazonie :)


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Czyż nie jestem kochany?

Obrazek


Nie widać mnie :wink:

Obrazek

PostNapisane: Sob cze 16, 2007 16:12
przez wercia
Bardzo lubie udawac krasnoludka :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I dzisiejsza poranna kawa


Obrazek

Obrazek

I wspinaczka na klamke

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Sob cze 16, 2007 17:26
przez ezynka
Hej:) także mam berneńczyka. Ma na imię Ceres Duch Wrzosowisk
Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Nie cze 17, 2007 9:01
przez Kociarx
Piękne :D