Baikadent żel - czy ktoś to stosował u kotów?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 14, 2011 16:21 Re: Baikadent żel - czy ktoś to stosował u kotów?

Trafiłam na ten wątek i mam pytanie.
Moje koty są młode, (2 sztuki) mają niewiele ponad rok i już zastanawiam się co robić aby nie tworzył się im zbyt szybko kamień nazębny. O myciu zębów nie ma mowy, są jeszcze trochę dzikie, po dzikiej matce i dzikim ojcu. Poza tym chyba nie umiałabym się do tego zabrać.
Dostałam ulotkę z reklamą płynu, który dolewa się do wody, którą piją koty i to pomaga w zapobieganiu powstawania kamienia na zębach.
Czy taki płyn może być rzeczywiście skuteczny, czy ktoś o takowych metodach słyszał?
Kupuję także chrupki, które mają pomagać czyścić zęby, ale tylko jeden kot je chrupie, drugi połyka, więc w jego przypadku taka metoda odpada.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lis 14, 2011 19:40 Re: Baikadent żel - czy ktoś to stosował u kotów?

Chrupki przeważnie niewiele dają.
Ale spróbuj smarować im paszczęki sokiem z cytryny. Jak się już oswoją, oczywiście. Wystarczy namoczyć palec w soczku i posmarować zęby.
Ja swoim kocurom myję zęby pastą Dog-A-Dent przy pomocy szczoteczki do zębów dla malych dzieci. Zachwyceni nie są (jednego trzeba pacyfikować zawijając w ręcznik wszystko, oprócz glowy), ale da się.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 14, 2011 19:50 Re: Baikadent żel - czy ktoś to stosował u kotów?

felin pisze:Chrupki przeważnie niewiele dają.
Ale spróbuj smarować im paszczęki sokiem z cytryny. Jak się już oswoją, oczywiście. Wystarczy namoczyć palec w soczku i posmarować zęby.
Ja swoim kocurom myję zęby pastą Dog-A-Dent przy pomocy szczoteczki do zębów dla malych dzieci. Zachwyceni nie są (jednego trzeba pacyfikować zawijając w ręcznik wszystko, oprócz glowy), ale da się.

Nie słyszałaś o płynie? Nazywa się Dental Fresh, preparat do higieny zębów w płynie. Producent SynergyLabs.
http://www.royaldog.pl/synergylabs-dent ... rers_id=31
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lis 14, 2011 20:32 Re: Baikadent żel - czy ktoś to stosował u kotów?

Nie. Może być ok, jeśli kot zechce pić tak "przyprawioną" wodę :wink:
Pytanie jeszcze jaki to ma sklad, bo reklamują bardziej jako wybielacz, a ja coś nie mam zaufania do takich cudów. Zresztą kot nie musi mieć olśniewająco bialego uśmiechu; wystarczy, że będzie mial zdrowe zęby.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 14, 2011 20:50 Re: Baikadent żel - czy ktoś to stosował u kotów?

felin pisze:Zresztą kot nie musi mieć olśniewająco bialego uśmiechu; wystarczy, że będzie mial zdrowe zęby.

Od razu przypomina mi się reklama Pedigree Dental Sticks zamiast sztucznych szczęk u psów, która zawsze mnie rozbawia :)
To sklep reklamuje jako wybielacz, w ulotce jest napisane, że zapobiega powstawaniu kamienia, nie ma nic o wybielaniu.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lis 14, 2011 22:06 Re: Baikadent żel - czy ktoś to stosował u kotów?

Ale na opakowaniu jest.

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 14, 2011 22:55 Re: Baikadent żel - czy ktoś to stosował u kotów?

felin pisze:Ale na opakowaniu jest.

Faktycznie, przyjrzałam się i jest napisane.
Chyba to kupię i wypróbuję.
Felin - mam jeszcze jedno pytanie, ale na całkiem inny temat. Zapytam o to w wątku o zaginionej Ogryni.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5474
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob gru 02, 2017 18:16 Re: Baikadent żel - czy ktoś to stosował u kotów?

moja 6 letnia kotka ma (a raczej miala) dziasla ciagle czerwone. weterynarze polecali zdejmowac kamien i myc zeby, aby dziasla nie byly czerwone - twierdzili ze innego sposobu nie ma. zdjecie kamienia pomagalo na jakies 2-3 tyg. a i tak w tym czasie dziasla byly lekko zaczerwienione, nie bylo idealnie. pozniej mimo codziennego mycia zebow i tak robily sie coraz bardziej zaczerwienione mimo ze kamienia nie ma. brala tez na to tabletki (nie pamietam jakie ale cos tam pomogly) dostala tez raz steryd ktory pomogl na jakies 3 tyg. w koncu na tym watku znalazlam info o periokinie i baikadncie. kupilam periokin. przy smarowaniu dziasel raz dziennie nie bylo efektu ale gdy smarowalam iej 2 razy dziennie efekt juz byl a przy 3 razach dziennie bylo w koncu idealnie! nawet widac po zachowaniu kota, ze odzyl, nie spi juz tyle co wczesniej, bawi sie i wiecej je. jednak gdzies przeczytalam ze skladnik periokinu chlorheksydyna nie jest dobra na dluzsza mete, zreszta kot bardzo stresowal sie tym smarowaniem i slinil strasznie. periokin ma mietowy smak. kupilam baikadent ale nie zdazylam przetestowac bo w mczasie wyczytalam ze dobry jest vetfood maxi/guard i kupilam go. zanim doszedl zaniedbalam troche smarowanie periokinem bo nie chcialam juz meczyc kota i przez to dziasla zrobily sie ponownie czerwone ale po smarowaniu maxi/guard znowu wracaja do normalnosci. smaruje od okolo tygodnia 3 razy dziennie i jest coraz lepiej. czerwone zostaly jeszcze tylko przy 2 zabkach. maxi/guard nie ma smaku i kotka nie slini sie wcale i prawie nie stresuje sie. kamien zdejmowalam jej w czerwcu 2017, przy codziennym przecieraniu zebow, najpierw takim wacikiem ktory dal mi wet (tez chyba nawet firmy vetfood) a pozniej periokin nakladany patyczkiem do uszu i teraz maxi g. tez nakladany patyczkiem kamien nie wrocil jeszcze. probowalam myc szczoteczka bo wiadomo ze byloby to najlepsze ale kot sie buntuje przy szczoteczce. :evil:

popii

 
Posty: 2
Od: Czw wrz 14, 2017 23:02

Post » Sob gru 02, 2017 20:26 Re: Baikadent żel - czy ktoś to stosował u kotów?

Zastosowała i to ze sporym powodzeniem. Choć w przypadku przewlekłych schorzeń trzeba i tak podjąć kroki insze.
Czyli badania z uwzglednieniem ner. Jeśli ok to czyszczenie zębów u dobrego stomatologa kociego z dostępem do rentgena by ew sprawdzić co w paszczy siedzi. Rwanie też jest brane pod uwagę.
Nie można jednak wykluczyć że kocia ma coś nie tak ze zdrowiem stąd ten kłopot. Np przy nerach dziąsła padają.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55357
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto gru 05, 2017 22:30 Re: Baikadent żel - czy ktoś to stosował u kotów?

moja kotka miala w ciagu roku 2 razy sciagany kamien i 2 razy robione badania krwi rowniez pod katem chorob nerek. wszystko jak narazie ok. pytalam weta o ewentualne rwanie zebow i mowil ze do tego jeszcze dluuuga droga przed nami,

popii

 
Posty: 2
Od: Czw wrz 14, 2017 23:02

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, jolabuk5 i 142 gości