Poszukuję pilnie kontaktu z osobami/organizacjami zajmującymi się dzikimi
kotami w Warszawie. Pracuję niedaleko bloku, w którym ktoś dokarmia/dokarmiał
koty w garażu. W tej chwili garaż jest otwarty, a rzeczy, które tam były
wyniesione. Koty nie mają się gdzie podziać.